Były targi personalne, gra i zajmowanie przeciwstawnych pozycji. Ale Wojciech Olejniczak wypadł lepiej w tym sparingu niż Grzegorz Napieralski - tak były premier Józef Oleksy skomentował w "Piaskiem po oczach" tarcia w SLD o to, jak zagłosować ws. prezydenckiego weta do "pomostówek". Jego zdaniem obaj politycy powinni, jak najszybciej zakończyć spektakl, który nie służy Sojuszowi.
Oleksy podkreślał, że – jego zdaniem – różnica zdań między Olejniczakiem (szef klubu Lewica, który tworzą posłowie SLD), a Napieralskim (szefem SLD), nie doprowadzić do rozłamu w Sojuszu. Choć jak ocenił, w sparingu lepiej wypadł Olejniczak.
– Od początku miał takie samo zdanie, chciał odrzucenia prezydenckiego weta do "pomostówek". To Napieralski i część posłów SLD zmieniło zdanie – powiedział były premier w TVN24. Jego zdaniem obaj politycy powinni, jak najszybciej zakończyć spór, bo to nie służy SLD.
"Może PO zrozumie, że bez SLD nie da się rządzić"
Pytany, czy Olejniczak dałby się skusić wejściem do rządu Donalda Tuska odpowiedział, że nie. - Po to się pełni funkcję w partii, żeby wypełniać jej program – podkreślił. I dodał: - Ale nie wykluczam wariantu, że Platformie Obywatelskiej przejdzie wyniosłość i zobaczy czarno na białym, że bez tej partii (SLD –red.) nie będzie w stanie sprawnie rządzić. Być może dojrzeje, żeby tworzyć koalicję z SLD. Ale dla lewicy nie byłoby to dobre, bo oznaczałoby to dla SLD zatopienie w mirażach przejściowego udziału w rządzie Donalda Tuska – ocenił Oleksy.
"Lewica się nie pogubił"
Podkreślił, że nie rozumie krytyki pod adresem SLD, o to jak zagłosował ws. prezydenckiego weta do "pomostówek". - Najpierw był lament, czy lewica pomoże rządowi, a teraz jak jest decyzja korzystna dla rządu, jest lament, nad tym jak zmienna jest lewica – powiedział Oleksy. - To dla lewicy była poważna sprawa. I na pewno się nie skompromitowała. Pokazała, że do końca roztrząsa problem "pomostówek". Nie można też mówić o pogubieniu, w SLD jest za dużo mądrych ludzi, żeby się pogubili – stwierdził.
I dodał, że nie podobało mu się, że marszałek Sejmu Bronisław Komorowski z PO powiedział o Napieralskim, że w ostatnich dniach stracił wiarygodność polityczną. - To nie jest sprawa marszałka – zastrzegł Oleksy.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24