Olechowski: Trzymam kciuki za Gromka

Andrzej Olechowski "trzyma kciuki" za generała
Andrzej Olechowski "trzyma kciuki" za generała
Źródło: TVN24
- Oczywiście trzymam kciuki za Gromka Czempińskiego, ale sprawa jest przygnębiająca, bo na końcu niej albo się skompromituje polski generał, albo polska prokuratura - ocenił w "Piaskiem po oczach" Andrzej Olechowski odnosząc się do sprawy podejrzenia generała o korupcję przy prywatyzacji spółki Stoen i pranie brudnych pieniędzy. Polityk stwierdził też, że gdyby w tej sprawie powstała w Sejmie komisja śledcza "znaczyłoby to, że jednak polityka chyli się ku upadkowi".

Generał Gromosław Czempiński usłyszał zarzut przyjęcia - wspólnie i w porozumieniu z innymi podejrzanymi - 1,4 mln euro w związku z prywatyzacją spółki Stoen. Inny zarzut wobec niego dotyczy prania brudnych pieniędzy - również wspólnie i w porozumieniu; w tym wypadku chodzi o kwotę ok. 600 tys. euro.

We wtorek i w środę na polecenie katowickich prokuratorów zatrzymano pięć osób - to funkcjonariusze publiczni i osoby, które z nimi współpracowały w związku z prywatyzacjami. Podejrzanym zarzucono przyjmowanie korzyści majątkowych, nadużycie zaufania w obrocie gospodarczym i pranie pieniędzy.

"Wszystko jest tyle warte, ile ktoś jest gotów za to zapłacić"

- Rady Gromosława Czempińskiego są warte tyle, żeby płacić za nie 600 tys. euro? - pytał prowadzący program Konrad Piasecki.- Skoro ktoś zapłacił, jeśli zapłacił, to widocznie było to tyle warte. Wszystko jest tyle warte, ile ktoś jest gotów za to zapłacić - stwierdził Olechowski.

Polityk tłumaczył też, że mowa jest o pracy przy dużych transakcjach, gdzie wymieniona kwota stanowi jej niewielką część. - Nie umiem wycenić pracy, która polegałaby na lobbingu, czyli na doradzaniu z kim, co i jak, bo nigdy tego nie robiłem. Wiem natomiast, że zespoły konsultingowe, takie które muszą dokonać wyceny przedsiębiorstwa, pomóc w zaproponowaniu różnych pakietów np. ile można pracownikom zapłacić itd., to są to stawki absolutnie zrozumiałe - oświadczył Olechowski.

Były minister finansów mówił nawet, że pomógłby Gromosławowi Czempińskiemu przy zebraniu pieniędzy na kaucję (milion złotych). - To nie jest tylko kwestia znajomości. Poręczyłbym za honor generała - tłumaczy polityk, który zna się z byłym szefem UOP od niemal początku lat 80.

Andrzej Olechowski o wynagrodzeniach doradców biznesowych (TVN24)

Andrzej Olechowski o wynagrodzeniach doradców biznesowych (TVN24)

Sejmowa komisja? "Upadek polityki"

Zdaniem Andrzeja Olechowskiego, jeśli posłowie zdecydują się na powołanie sejmowej komisji śledczej ds. nieprawidłowości przy prywatyzacji spółek PLL LOT i Stoen, to "znaczyłoby to, że polityka jednak chyli się ku upadkowi". - Oczywiście trzymam kciuki za Gromka Czempińskiego, ale sprawa jest przygnębiająca, bo na końcu niej albo się skompromituje polski generał, albo polska prokuratura. Więc tu nie ma dobrego wyjścia - stwierdził polityk.

- Albo skompromituje sie któryś ze świadków polskiej prokuratury - wtrącił Piasecki.

- Nie, nie będziemy zwalniać prokuratury z obowiązku stwierdzenia czy świadek jest wiarygodny, czy nie. Niestety mieliśmy ileś przykładów, że w sprawach, które są bardziej skomplikowane niż "ukradł meble i przy okazji zgubił dowód osobisty", dzieją się rzeczy skandaliczne - odpowiada Olechowski.

Stare kryminały

Odnosząc się do spraw tajemniczych kont w szwajcarskich bankach, o których mówił Jarosław Kaczyński, pytany czy gdy był premierem wiedział o nieprawidłowościach przy prywatyzacji warszawskiego Stoenu Olechowski powiedział, że "ludzie posługują się stereotypami" lub przeczytali zbyt wiele starych kryminałów. - Szwajcaria ma za sobą serię porozumień z Unią Europejską dotyczących środków lokowanych tam przez obywateli Wspólnoty - tłumaczy polityk i dodaje, że "konta szyfrowane" to już pieśń przeszłości, a konto w szwajcarskim banku ma obecnie osoba po prostu "ostrożna finansowo".

Co do udziału osób związanych ze służbami specjalnymi w polskim biznesie Olechowski stwierdził, że to "nadmierna siła" i bierze się z "nadmiernego imperium służb specjalnych w Polsce". Zaznaczył jednak, że nie można mówić o Gromosławie Czempińskim "per człowiek służb". - Nie mogę mówić, że ktoś jest człowiekiem służb specjalnych, jeśli skończył tam swoją karierę 20 lat temu. Daj pan spokój - zwrócił się do Piaseckiego Olechowski.

Biznesowa lista generała

Generał po służbie w Urzędzie Ochrony Państwa został członkiem rady nadzorczej PLL LOT w 1997 roku. Prokuratura bada też prywatyzację tej firmy. W tym samym czasie generał otwiera też własną firmę doradczą - Doradztwo GC, a lista tych, których jest konsultantem lub w których jest zatrudniony jest długa.

W 1997 roku został doradcą zarządu w Mobitel sp. z o. o., w 1998 roku członkiem rady nadzorczych w Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu, Zakładach Samochodów Osobowych w Starachowicach i BRE Banku. W tym samym roku został też przewodniczącym rady nadzorczej w Focan SA. W 2002 objął też stanowisko prezesa zarządu w The Quest Group i przewodniczącego rady nadzorczej Wapark sp. z o. o.

Źródło: tvn24

Czytaj także: