Andrzej Olechowski poważnie rozważa wycofanie się z wyborów – pisze „Polska The Times”. Jeśli tak się stanie, kandydat SD poprze Bronisława Komorowskiego.
Rezygnacja Olechowskiego ma być związana z fatalnymi wynikami sondaży prezydenckich, w których kandydat SD nie przekroczył 3 proc. poparcia. Dla Olechowskiego który liczył, że poprze go przynajmniej kilkanaście proc. to katastrofa. Kampania prezydencka miała być też trampoliną dla udzielającego poparcia, także finansowego, kandydatowi Stronnictwa Demokratycznego.
Partia, którą Paweł Piskorski próbuje wyprowadzić z politycznego niebytu, obiecała wspomóc kampanię wyborczą Olechowskiego pokaźną sumą pieniędzy. Jednak przy tak mizernym poparciu dla tego kandydata, przeznaczenie na ten cel 6 mln złotych to kiepska inwestycja.
Wprawdzie sam przewodniczący SD skwitował doniesienie o możliwym wycofaniu się Olechowskiego jako „kompletną bzdurę”, wiele wskazuje, że to realny scenariusz. Taka decyzja z pewnością ucieszy Bronisława Komorowskiego i PO. – Jeśli teraz Olechowski wycofa się z wyścigu o prezydenturę, to będzie to dla niego zakończenie kariery politycznej w sposób pozwalający na uniknięcie nokautu – ostrzy sobie zęby Jarosław Gowin.
Wszystkie informacje nt. wyborów prezydenckich 2010, 24 godziny na dobę, można zobaczyć w SPECJALNYM SERWISIE www.tvn24.pl/wybory
Weź udział w akcji tvn24.pl i onet.pl "Krótka piłka - zapytaj kandydata" - sprawdź TUTAJ, jak to zrobić.
Źródło: Polska The Times
Źródło zdjęcia głównego: msz.gov