Od soboty restauracje mogą przyjmować klientów w ogródkach gastronomicznych. Na świeżym powietrzu nie trzeba też już nosić maseczki. To spowodowało, że deptaki i restauracyjne strefy w wielu miastach zapełniły się ludźmi. Eksperci przypominają jednak, że tam, gdzie mamy do czynienia z dużym skupiskiem ludzi, maseczki powinniśmy mieć założone.
Warszawa
W sobotę po południu w Warszawie większość ogródków restauracyjnych przy Nowym Świecie, który na weekend stał się deptakiem, była pełna. Przy stolikach można było spotkać seniorów, młodzież, a także rodziny z dziećmi.
- Już od dłuższego czasu planowaliśmy zjeść obiad na mieście, w restauracji. Przed pandemią bardzo często w weekend korzystaliśmy z takiego rozwiązania. Nie mogliśmy się już doczekać - mówiła młodzież, z którą rozmawiali dziennikarze Polskiej Agencji Prasowej.
Tłumy spacerowiczów ruszyły też na bulwary nad Wisłą. Relacjonowała to reporterka TVN24.
Przypomniała, by mimo zniesienia nakazu zakrywania ust i nosa na świeżym powietrzu, nie rezygnować zupełnie maseczek i używać ich w pomieszczeniach zamkniętych, ale także tam, gdzie jest dużo ludzi..
Mówił o tym także w rozmowie z TVN24 Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw walki z COVID-19. - Pamiętajmy: miejsca publiczne, tłum - tam powinniśmy maskę założyć - wyjaśniał.
Łódź
Do sobotniego otwarcia ogródków w Łodzi przygotowywało się co najmniej 150 restauracji, barów, kawiarni i lodziarni. Kilkanaście ogródków działających przy ulicy Piotrkowskiej tuż po północy uroczyście zainaugurowało nowy sezon. Klientów nie brakowało.
W ciągu dnia najwięcej spacerowiczów można było zaobserwować na Rynku Manufaktury, w kompleksie OFF Piotrkowska i na samej ulicy Piotrkowskiej.
Wrocław
Również wrocławianie ruszyli w sobotę na spacery. Tłumy zjawił się na miejskim rynku, gości nie brakowało też w restauracyjnych ogródkach usytuowanych w centrum miasta.
Zakopane
Euforia zapanowała też na zakopiańskich Krupówkach. - Jest fantastycznie. Jesteśmy spragnieni bycia na świeżym powietrzu, bycia wśród ludzi. Mogliśmy usiąść normalnie przy stoliku, zjeść obiad w knajpie. Bardzo się cieszymy, że możemy chodzić bez maseczek, oddychać pełną piersią świeżym górskim powietrzem. Możemy cieszyć się życiem. W końcu - mówiła jedna z klientek restauracji, z którą rozmawiał reporter TVN24.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24