Zespół powołany w środę przez przedstawicieli rządu i Episkopatu ma przygotować projekt umowy dot. zastąpienia Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym w wysokości 0,5 proc. Szef MAC Michał Boni zapowiedział, że to rozwiązanie mogłoby obowiązywać od stycznia 2015 r.
W Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji w środę odbyło się kolejne spotkanie zespołów konkordatowych ws. Funduszu Kościelnego. - To dzisiejsze spotkanie przesądziło o tym, że nadal pracujemy nad tym projektem - podkreślił Boni podczas briefingu.
Od 2015 r.?
Minister zaproponował, by "mechanizm przechodzenia z Funduszu Kościelnego na odpis mógł obowiązywać już od 1 stycznia 2015 roku". - Co oznacza - jeżeli zdążymy na czas ze wszystkimi rozwiązaniami - gotowość do tego, aby rozliczać podatki za rok 2014 już z możliwością przeznaczania odpisu na wskazany przez obywatela Kościół lub związek wyznaniowy - powiedział.
W ostatnich miesiącach rozmowy zespołów konkordatowych były zawieszone. W uwagach do projektu ustawy, który MAC przedstawiło w lipcu, sekretariat KEP napisał, że projekt "należy uznać za nieuzgodniony".
"Ponieważ nie dokonano rozliczenia Funduszu Kościelnego, a propozycja wprowadzenia w życie projektowanych rozwiązań nie została jeszcze poprzedzona zawarciem umowy państwowo-kościelnej między rządem RP a Konferencją Episkopatu Polski - uważamy, że nie powinno się kierować projektu do dalszych prac w parlamencie" - pisali wtedy biskupi.
Prace trwają
Po środowym spotkaniu metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz poinformował, że rozpoczęły się prace nad projektem umowy pomiędzy episkopatem a rządem. Jak podkreślił, integralną częścią tej umowy i jej załącznikiem ma być projekt ustawy w sprawie odpisu podatkowego. Dodał, że nad umową będzie pracował powołany w środę zespół. Hierarcha zaznaczył, że zmiany mają być wprowadzane w oparciu o zapisy konkordatu. - Co do samej wysokości odpisu nie dyskutowaliśmy dzisiaj, bo uznajemy to za rozwiązanie na tym etapie osiągnięte - powiedział kard. Nycz. Podkreślił też, że strona kościelna przedstawiła swoje propozycje dotyczące szczegółowych rozwiązań, które mają być zawarte w ustawie. - Po spełnieniu warunków przez obie strony będziemy mogli pójść dalej - mówił metropolita warszawski.
Rozmowy w listopadzie
Szef MAC dodał, że na początku listopada odbędzie się spotkanie z Kościołami i związkami wyznaniowymi.
- Po tym spotkaniu przedstawimy projekt umowy ze wszystkimi Kościołami - zapowiedział Boni. Podkreślił, że najbliższe tygodnie to będzie intensywna praca, aby przygotować tekst umowy oraz projekt ustawy w sprawie odpisu podatkowego.
Odpis zastąpi Fundusz Kościelny
Po zastąpieniu Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym Kościoły i związki wyznaniowe samodzielnie płaciłyby składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych. Płacenie składek ubezpieczeniowych przez wszystkie osoby zatrudnione w formie stosunku pracy (np. przez księży katechetów) ma się odbywać w taki sam sposób jak teraz. Obecnie z Funduszu Kościelnego pokrywane są ubezpieczenia duchownych, którzy nie mają umów o pracę, m.in. misjonarzy i zakonników zakonów kontemplacyjnych. Fundusz Kościelny działa na mocy ustawy z 1950 roku o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych. Powstał jako rekompensata za bezprawne zagarnięcie przez państwo dóbr kościelnych na rzecz Skarbu Państwa. W Polsce na podstawie odrębnych ustaw funkcjonują następujące Kościoły i związki wyznaniowe: Kościół katolicki, Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny, Kościół ewangelicko-augsburski, Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich, Muzułmański Związek Religijny, Kościół katolicki obrządek bizantyjsko-ukraiński, Kościół starokatolicki mariawitów, Kościół zielonoświątkowy, Kościół polskokatolicki, Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, Kościół katolicki obrządek ormiański, Kościół Chrześcijan Baptystów, Kościół ewangelicko-metodystyczny, Kościół ewangelicko-reformowany, Kościół katolicki mariawitów, Staroprawosławna Pomorska Cerkiew RP, Kościół katolicki obrządek bizantyjsko-słowiański, Karaimski Związek Religijny.
Autor: db/jk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24