Ocalały z katastrofy w Topolowie po operacji kręgosłupa. "Stan powinien się poprawiać"

Ocalały z katastrofy w Topolowie po operacji kręgosłupa. "Stan powinien się poprawiać"
W katastrofie samolotu zginęło 11 osób
Źródło: tvn24

Operacja 40-letniego instruktora spadochroniarstwa, który jako jedyny przeżył katastrofę samolotu pod Częstochową, przebiegła zgodnie z planem i stan chorego powinien się poprawiać - mówią lekarze ze szpitala w Tranowie, gdzie leczony jest mężczyzna.

40-latek, w wyniku katastrofy samolotu, doznał złamania ręki, urazu klatki piersiowej oraz kręgosłupa w odcinku lędźwiowym.

W środę przeszedł operację kręgosłupa. - Chory obudził się bez żadnych powikłań, z poprawą, jeśli chodzi o funkcję kończyn dolnych. W czasie operacji miał zespoloną kończynę górną przez ortopedów - powiedział lekarz, który przeprowadzał operację.

Dodał, że 40-latek posiada jeszcze kilka innych obrażeń, które wymagają leczenia.

- Są one pod kontrolą, i sądzę, że w najbliższym czasie stan chorego powinien się jeszcze bardziej poprawić - podkreślił lekarz.

Silnik nie pracował

W poniedziałek 40-latka przesłuchali prokuratorzy. Według śledczych, szczegółowo opisał moment wypadku i okoliczności, które poprzedzały lot.

W katastrofie samolotu Piper PA-31 Navajo, który rozbił się w Topolowie niedaleko Częstochowy zginęło 11 osób. Po wypadku wrak palił się, a ciała znajdujących się w środku dziewięciu ofiar zostały praktycznie zwęglone.

Prowadzący śledztwo prokuratorzy poinformowali, że w chwili katastrofy jeden z silników nie pracował.

Autor: mac//kdj/zp / Źródło: tvn24

Czytaj także: