Członkowie Ruchu Obywatele RP, Tadeusz Jakrzewski i Wojciech Kinasiewicz, złożyli w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi o doniesienia, że mieli oni być inwigilowani przez policję.
W poniedziałek "Gazeta Wyborcza" napisała, że podczas protestów związanych z reformą sądownictwa, członkowie stowarzyszenia Obywatele RP, KOD i posłowie opozycji byli inwigilowani z wykorzystaniem "specjalnej komórki wywiadowczej policji, samochodów obserwacyjnych i podsłuchów pięciodniowych, na które nie musi się zgadzać sąd".
Zawiadomienie Obywateli RP
Tadeusz Jakrzewski i Wojciech Kinasiewicz z organizacji Obywatele RP złożyli w tej sprawie w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
ZOBACZ CAŁĄ TREŚĊ ZAWIADOMIENIA
Obywatele RP informują, że przestępstwo o którym piszą w zawiadomieniu "polegałoby na przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy policji, poprzez bezpodstawne wdrażanie czynności operacyjno – rozpoznawczych w stosunku do członków Fundacji 'Wolni Obywatele RP' i osób zaangażowanych w działalność Ruchu Obywateli RP, mających na celu bieżącą inwigilację i obserwację podejmowanych przez nich czynności".
"Normalną praktyką stało się śledzenie członków Ruchu Obywatele RP w dniach organizowanych przez nich wydarzeń, oraz obserwacja lokali, w których odbywają się ich spotkania. Działania takie cofają nas do czasów sprzed 1989 roku. Dlatego niezbędne jest pilne wyjaśnienie i wyciągnięcie konsekwencji wobec ewentualnych sprawców takich przestępstw, w szczególności przełożonych wydających rozkazy. Nie może być zgody na wykorzystywanie przez władze policji do walki politycznej" - piszą Obywatele RP w swoim komunikacie dotyczącym zawiadomienia.
Autor: mart//rzw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Street View