- Łamano regulamin, blokowano poprawki, nie dano możliwości uzasadnienia - mówił o środowym posiedzeniu komisji sprawiedliwości Ryszard Petru. Lider Nowoczesnej zapowiedział, że w związku z tym jego ugrupowanie jeszcze w czwartek złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa komisji Stanisława Piotrowicza (PiS).
- Składamy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez posła (Stanisława) Piotrowicza w dwóch aspektach: za to, że nie dopełnił obowiązków wynikających z ustawy o wykonywaniu posła i senatora oraz przekroczył uprawnienia przysługujące kierującemu pracy komisji sejmowej, w szczególności poprzez wielokrotne działanie wbrew regulaminowi Sejmu - poinformował w czwartek Ryszard Petru.
Decyzja Nowoczesnej to reakcja na sposób pracy sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która w środę późnym wieczorem głosowała nad ustawami o Sądzie Najwyższym.
- Posiedzenie komisji odbyło się niezgodnie z prawem - podkreślił Petru.
- Przypomnę tylko: łamano regulamin, blokowano poprawki, nie dano możliwości uzasadnienia - wyliczał.
Lider Nowoczesnej ocenił, że w toku prac komisji PiS "wykorzystało" Biuro Legislacyjne Sejmu, żeby "uzasadnić swoją tezę". - Tak naprawdę Biuro było zastraszane - ocenił. - Tak się w tym Sejmie nie da pracować. Mam obawy, że podobnie będzie przebiegało głosowanie, które odbędzie się za chwilę (w czwartkowe popołudnie w Sejmie - red.). Będziemy starali się za każdym razem argumentować za poprawkami, które zgłosiliśmy i pokazywać, jakie wady prawne i konstytucyjne niesie za sobą ustawa o Sądzie Najwyższym - dodał lider Nowoczesnej. Poseł Piotrowicz pytany o zapowiedź Nowoczesnej odpowiedział, że nie zamierza tego komentować.
- Myślę, że to co czyni opozycja nie służy jej wizerunkowi, łącznie z tymi zawiadomieniami - powiedział. - Myślę, że to samo się prezentuje. Nie zamierzam tego komentować - powtórzył Piotrowicz.
PiS zmienia sądownictwo
Na czwartek zaplanowano głosowanie w Sejmie nad projektem ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS. W nocy ze środy na czwartek trafił on do sejmowej komisji sprawiedliwości po I i II czytaniu, które odbyły się we wtorek w burzliwej atmosferze na sali sejmowej. Do projektu zgłoszono ponad 1000 poprawek. Część z nich to poprawki PiS, a zdecydowana większość - Nowoczesnej. Sejmowa komisja zaopiniowała pozytywnie głosowane w bloku wszystkie poprawki PiS. Negatywnie zaopiniowała z kolei, również głosowane w blokach, poprawki klubów opozycyjnych. Komisja zakończyła prace w czwartek po północy. Przeciwko tym działaniom, jeszcze w sali, w której obradowano, protestowali posłowie Nowoczesnej, PO, PSL. Po posiedzeniu komisji podkreślali, że działanie jej przewodniczącego było nielegalne.
Projekt ustawy o Sądzie Najwyższym to trzeci z elementów forsowanej przez PiS reformy wymiaru sprawiedliwości. Poprzednie - nowelizacje ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i o ustroju sądów powszechnych - zostały w ubiegłym tygodniu przyjęte przez Sejm i Senat, i czekają obecnie na podpis prezydenta. Przeciw planom zmian w sądownictwie odbywają się protesty przed Sejmem i Pałacem Prezydenckim. Zapowiadane są kolejne. Demonstracje organizowały partie i środowiska opozycyjne, m.in. PO, Nowoczesna, KOD, Obywatele RP, Partia Razem.
Autor: kg / Źródło: PAP