Krzysztof Kwiatkowski ministrem sprawiedliwości, Adam Giersz - sportu - to osoby, które mają wejść do rządu Donalda Tuska. Nowych ministrów premier zaprezentuje we wtorek po południu. Ale rozmowy prowadził niemal do ostatniej chwili - w poniedziałek wieczorem spotkał z wojewodą małopolskim Jerzym Millerem, który miałby pokierować MSWiA.
W niedzielę rzecznik rządu Paweł Graś informował, że premier wybrał już wszystkich nowych ministrów, którzy zostaną mianowani we wtorek. Jednak nie wszystko było zapięte na ostatni guzik.
Jerzy Miller, którego nazwisko pojawia się w tym kontekście, odwołał wszystkie popołudniowe i wieczorne spotkania w Krakowie. I jak powiedziała, jego rzeczniczka "gdzieś pojechał".
W poniedziałek wieczorem spotkał z szefem rządu. Dziennikarze wiedzieli, jak wyjeżdżał z Kancelarii Premiera. Ale nie zatrzymał się, by udzielić komentarza.
Premier postawił na wiceministrów
Mirosława Drzewieckiego na stanowisku ministra sportu ma zastąpić wiceminister w tym resorcie Adam Giersz, bo premierowi zależy na ciągłości prac przy organizacji Euro 2012. Kandydatem numer dwa - jak wskazują politycy PO - jest Krzysztof Kilian (wiceprezes Polkomtela, należał do Kongresu Liberalno-Demokratycznego i Unii Wolności).
- Giersz nie ma praktycznie swojego zaplecza politycznego i z tego względu rozpatrywana jest też kandydatura Kiliana - komentują politycy z kierownictwa PO.
Andrzeja Czumę ma zastąpić obecny wiceszef resortu sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. - Niewykluczone, że jeśli zostanie ministrem to i tak nie do końca kadencji. Do rządu na to stanowisko miałby bowiem wejść ktoś bardziej znany - niekwestionowany autorytet prawniczy - powiedział bliski współpracownik Tuska.
Nie zapadła natomiast jeszcze decyzja, kto zastąpi ministrów z Kancelarii Premiera - Pawła Grasia (który nadal pełni obowiązki rzecznika rządu), Sławomira Nowaka (szefa gabinetu politycznego Tuska) oraz Rafała Grupińskiego.
Dymisje po ujawnieniu afery
Zmiany w rządzie to pokłosie afery hazardowej. Według materiałów CBA, były już minister sportu Mirosław Drzewiecki i były już szef klubu PO Zbigniew Chlebowski mieli - podczas prac nad nowelizacją ustawy o grach i zakładach wzajemnych - lobbować na rzecz biznesmenów z branży hazardowej. Nazwisko Grzegorza Schetyny również pojawia się w materiałach CBA. Zapewnia on jednak, że nie ma związku z aferą.
Czuma ściągnął na siebie krytykę stwierdzeniem, że Drzewiecki i Chlebowski są absolutnie niewinni i w materiałach CBA nie ma dowodów przeciwko nim.
Szef rządu zapewnił, że ma do Schetyny i do Czumy pełne zaufanie, ale - jak zastrzegł - takie zaufane musi mieć także opinia publiczna, a rząd nie może zajmować się obroną własnego dobrego imienia. Schetyna został już wybrany szefem klubu PO (na miejsce Chlebowskiego).
Informując o dymisji Grasia, Nowaka i Grupińskiego, Tusk mówił, że ci doświadczeni politycy zajmą się teraz w Sejmie "walką o prawdę". Graś jest pewnym kandydatem Platformy do komisji śledczej mającej zająć się wyjaśnieniem tzw. afery hazardowej. Niewykluczone, że w komisji zasiądzie też Nowak.
Źródło: PAP, TVN24, Wprost, Polityka, Newsweek, Gazeta Wyborcza, Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24