Grzegorz Schetyna, przyszły wicepremier i szef MSWiA, zdradza w "Kropce nad i" TVN24 kolejne szczegóły przyszłej obsady stanowisk. Adam Rapacki ma zostać podsekretarzem stanu MSWIA ds. służb mundurowych, Marek Biernacki - szefem sejmowej komisji SWiA. Nie będzie natomiast stanowiska koordynatora ds. służb specjalnych.
Od piątku koordynację służb będzie nadzorował premier i podległy mu sekretarz stanu odpowiedzialny za bezpieczeństwo - tę funkcję obejmie Paweł Graś. - Będziemy ograniczać ilość sekretarzy stanu - w każdym ministerstwie będzie jeden sekretarz stanu i podsekretarze - powiedział Schetyna.
O kandydacie na podsekretarza stanu ds. służb mundurowych - Adamie Rapackim mówił, że to jest "wielkie nazwisko jeśli chodzi o historię policji". - Jest emerytowanym policjantem. Chciałbym żeby było jak najmniej polityki w policji. Policja powinna rządzić się sama - stwierdził Schetyna.
Spór o speckomisję W sprawie sporu między PO a PiS o speckomisję Schetyna stwierdził, że argumenty przytaczane przez posłów PiS były "kampanijne". - Oni jakby nie obudzili się jeszcze z tej traumy po kampanii wyborczej - mówił sekretarz generalny PO. Jego zdaniem, PiS walczy dla siebie o dwóch członków komisji, bo w tej partii są "dwie gwiazdy służb specjalnych – Macierewicz i Wassermann – i nie wiadomo kogo wybrać".
Speckomisja będzie liczyć pięciu członków. PiS chciało siedmiu, teraz zapowiada bojkot prac speckomisji. - Nie chcemy odwetu na PiS - zapewnia Schetyna. - Będziemy jeszcze prosić, by wzięli udział w pracach komisji. Mamy nadzieję, że skończą się nerwy i pójdą po rozum do głowy - dodał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 (fot. TVN24/PAP)