Śledczy, prowadzący sprawę zabójstwa Krzysztofa Olewnika, odkryli nowe akta operacyjne policji w Radomiu. Być może są to dokumenty, które pomogą wyjaśnić jeden z kluczowych wątków w sprawie.
Informacje o znalezieniu nowych akt potwierdził w środę wiceszef gdańskiej prokuratury apelacyjnej, prokurator Zbigniew Niemczyk. Powiedział, że jest to ok. 60 tomów akt operacyjnych policji w Radomiu. Według portalu tvp.info akta te prawdopodobnie zawierają istotne dokumenty w wątku postępowania dotyczącego przekazania okupu porywaczom.
Prokuratura chce wykorzystać akta
Gdańska prokuratura wystąpiła już do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o wydanie zgody na wykorzystanie nowych akt w śledztwie. Wiadomo też, że odnalezione dokumenty nie były dotychczas wykorzystywane w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika i badaniu nieprawidłowości w śledztwach w tej sprawie. Niemczyk nie chciał ujawnić, w jaki sposób udało się odnaleźć akta. Powiedział, że istnienie dokumentów ustalili śledczy.
Śledztwa toczą się od 3 lat
Krzysztof Olewnik, uprowadzony i przetrzymywany przez blisko dwa lata, został zamordowany w 2003 roku. Obecnie toczą się dwa śledztwa, wszczęte w 2007 r. w Olsztynie, a następnie przeniesione do Gdańska, w których ustalane są nieznane okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika oraz badane nieprawidłowości przy dotychczasowych postępowaniach w tej sprawie.
Do tej pory na ławie oskarżonych znalazło się w sumie 11 osób. Sąd Okręgowy w Płocku skazał dwóch zabójców Olewnika - Sławomira Kościuka i Roberta Pazika - na kary dożywotniego więzienia. Ośmioro skazano na kary od roku więzienia w zawieszeniu do 15 lat pozbawienia wolności; jednego z oskarżonych sąd uniewinnił. Trzech sprawców porwania i morderstwa popełniło samobójstwo.
amk/fac
Źródło: tvp.info, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl