Po kilkanaście tysięcy złotych straciły w ostatnich dniach dwie starsze osoby z Krakowa okradzione metodą "na wnuczka". Policja ostrzega, że oszuści mają nowy sposób wyłudzania pieniędzy - tym razem mówią, że ktoś z rodziny został porwany i trzeba wpłacić okup.
Jak powiedział w środę rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak, "sprawcy telefonują do starszych osób i mówią, że okup trzeba wpłacić jak najszybciej. Pieniądze mają być pozostawione w pobliżu domu".
- Mężczyzna okradziony w ten sposób w ostatnich dniach zostawił kilkanaście tysięcy złotych pod ławką - opowiadał.
Nowak dodał, że w ostatnich dniach policja zatrzymała kilka osób, które miały wyłudzać pieniądze metodą "na wnuczka".
Policja apeluje o ostrożność
Policjanci apelują do osób starszych o ostrożność, a do ich rodzin, aby rozmawiały z nimi i ostrzegały, że takie sytuacje mogą się zdarzyć i jak wówczas postępować. Metoda "na wnuczka" jest od lat jedną z najpopularniejszych form oszustwa. Przestępcy podają się za bliskiego krewnego - wnuczka, wnuczkę - prosząc o szybką, często wysoką, pożyczkę. Po pieniądze nie idą sami, tylko wysyłają po nie przyjaciela.
Autor: jk/rs / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Policja