Policja w Lubinie zatrzymała 29-latka, który w kieszeni miał gotowy do strzału pistolet. Policjanci podejrzewają, że kierował lokalnym gangiem, zajmującym się głównie wymuszeniami i podpaleniami lokali. W domu mężczyzny znaleziono drugi pistolet.
Policjanci podejrzewali, że 29-latek ma przy sobie broń. Podczas zatrzymania był kompletnie zaskoczony. Drugi pistolet policjanci znaleźli ukryty w szafie, w mieszkaniu zatrzymanego.
Na razie 3 miesiące, w sumie nawet 8 lat
Zatrzymanemu przedstawiono zarzut nielegalnego posiadania broni. Mężczyzna już został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, jeśli nie usłyszy innych zarzutów, w więzieniu może spędzić osiem lat.
Broń trafiła już jednak do badań balistycznych. Jeżeli okaże się, że była używana podczas jakichś przestępstw, 29-latek może usłyszeć kolejne zarzuty.
Kolejne z ponad 20 zatrzymań
Ostatnio w Lubinie doszło do serii podpaleń lokali, wymuszeń i zastraszania. Portal tvn24.pl dowiedział się nieoficjalnie, że zatrzymany jest podejrzewany o udział w większości z tych zdarzeń. Prawdopodobnie szefował tworzącej się właśnie zorganizowanej grupie przestępczej.
W związku ze sprawą lubińscy policjanci zatrzymali już wcześniej, ponad 20 osób z lokalnego środowiska przestępczego.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Lubinie