Prezydent Andrzej Duda skomentował w mediach społecznościowych informację o śmierci Benedykta XVI, emerytowanego papieża. "Jego życie, dzieła i posługa duszpasterska to drogowskaz wśród wielu krętych i zwodniczych dróg współczesności" - napisała głowa państwa. Głos zabrał też premier Mateusz Morawiecki, wskazując, że stosunek zmarłego papieża "do naszego kraju był szczególny". Do śmierci Benedykta XVI odniósł się też szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau i jego resort.
O śmierci Benedykta XVI poinformował w sobotnie przedpołudnie dyrektor biura prasowego Watykanu Matteo Bruni. "Z żalem informuję, że papież emeryt, Benedykt XVI, zmarł dziś o 9.34 w klasztorze Mater Ecclesiae w Watykanie. Dalsze informacje zostaną przekazane tak szybko, jak to będzie możliwe" - przekazał w pisemnym oświadczeniu. Emerytowany papież zmarł w wieku 95 lat.
Prezydent: jego życie to drogowskaz wśród wielu krętych i zwodniczych dróg współczesności
"Papież Benedykt XVI odszedł do Domu Ojca. Świat utracił dziś jednego z najwybitniejszych teologów XX i XXI wieku, bliskiego współpracownika św. Jana Pawła II" - podkreślił na Twitterze prezydent Andrzej Duda. O zmarłym papieżu napisał też: "Jego życie, dzieła i posługa duszpasterska to drogowskaz wśród wielu krętych i zwodniczych dróg współczesności".
Kancelaria Prezydenta poinformowała po południu, że w kaplicy Pałacu Prezydenckiego złożono wieniec i zapalono znicz przy tablicy upamiętniającej wizytę papieża Benedykta XVI w Polsce i modlitwę w tym miejscu.
"Papież Benedykt XVI zapisał się w pamięci, jako wielki przyjaciel Polski i Polaków. W maju 2006 roku, w trakcie podróży apostolskiej do Polski, odwiedził Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i Pierwszą Damę w Pałacu Prezydenckim w Warszawie" - napisano we wpisie Kancelarii Prezydenta.
Premier Mateusz Morawiecki: jego stosunek do naszego kraju był szczególny
"Do domu Ojca odszedł Papież Benedykt XVI. Wielki myśliciel katolicki, autorytet duchowy i choć skromny człowiek, to jednak człowiek niezwykłego formatu. Autor wybitnych dzieł teologiczno-filozoficznych, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i dziekan Kolegium Kardynalskiego" - napisał premier Mateusz Morawiecki na Facebooku.
"Blisko współpracował z Janem Pawłem II. Może dlatego Jego stosunek do naszego kraju był szczególny" - przypomniał premier. I dodał, że jako arcybiskup i kardynał Joseph Ratzinger kilkukrotnie odwiedził Polskę, a jako papież - odbył pielgrzymkę do naszego kraju w 2006 roku. "Świat poniósł dziś wielką stratę, lecz duchowa i intelektualna spuścizna Benedykta XVI pozostanie dla nas istotna na zawsze. Niech spoczywa w pokoju" - oświadczył premier.
Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych: podziwiał i szanował wiarę Polaków
Do śmierci emerytowanego papieża odniósł się też Zbigniew Rau, szef MSZ. "Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci jego świątobliwości papieża Benedykta XVI. W trakcie pontyfikatu Jana Pawła II wielokrotnie odwiedzał Polskę, do której powrócił w trakcie swojej pielgrzymki w roku 2006. Podziwiał i szanował wiarę Polaków" - napisał Rau na Twitterze.
W mediach społecznościowych komunikat przekazało też MSZ. "Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o odejściu emerytowanego papieża Benedykta XVI. Łączymy się w bólu z całym Kościołem, któremu duchowo przewodził. Wielokrotnie podkreślał swoją przyjaźń z Janem Pawłem II i znaczenie Polski w swoim pontyfikacie. Requiescat in pace" - oświadczył resort w mediach społecznościowych.
Źródło: PAP, tvn24.pl