Nie zabrali dziecka na kolonie, bo ma zespół Aspergera. Matka: To oburzająca dyskryminacja

Psychologowie są pewni: Dla Michała kolonie to samo dobro
Psychologowie są pewni: Dla Michała kolonie to samo dobro
tvn24.pl
Nie zabrali dziecka, bo ma zespół Aspergeratvn24.pl

- Za chwilę będzie, że ty jesteś niedobry, bo masz kręcone włosy. To dyskryminacja - denerwuje się matka małego Michała. Chłopiec chciał pojechać na kolonie nad morze. Organizator zaksięgował przelew, przyjął dokumenty, ale dobę przed wyjazdem zawyrokował: dziecko nie jedzie, bo ma zespół Aspergera, a brakuje odpowiednio przeszkolonego opiekuna. Zarzuty matki odpiera zaś: żadna dyskryminacja, tylko troska o dobro dziecka. Psychologowie komentują: Przez ignorancję dorosłych skrzywdzono dziecko.

Michał się uśmiecha. Bardzo lubi o sobie opowiadać, zaraz przyniesie swój pomarańczowy pas, zdobyty w karate, opowie jak wytresował kota, który reaguje na komendę "siad", że najkrótsza nazwa miasta na świecie to "A" i że jak dorośnie, zostanie twórcą gier komputerowych.

"Traktują mi dziecko jak kosmitę"

- Normalne dziecko, prawda? Nie ma zielonych czułek, prawda? - upewnia się Magda Brzeska, kiedy Michał już zamknie drzwi. - No, normalne. A dyskryminowane, traktowane jak kosmita - denerwuje się.

Chodzi o wymarzone kolonie. Michał bardzo się cieszył, kiedy dowiedział się, że pojedzie ze swoim przyjacielem do Łeby. - Przyjacielem, również "aspergerowcem". Jego mama powiedziała, że ich szkoła organizuje wyjazd, zadzwoniłam, zapytałam czy wezmą też Michała. Wszak zapisy były zablokowane, ale pani z biura podróży odblokowała listę, dodała moje dziecko. Kazała tylko przelać pieniądze - opowiada Magda Brzeska o tym, co się działo pod koniec maja. Wtedy też kobieta podpisała z biurem umowę na wyjazd syna.

Pod koniec czerwca powoli zaczęła szukać dziecku walizki, chłopiec zastanawiał się, którą wziąć ze sobą przytulankę. Na tydzień przed kolonią zaniosła dokumenty, które mogła przekazać organizatorom w dzień wyjazdu, ale wolała wcześniej: kartę zdrowia, opinię o dziecku, ankietę. Odpowiedziała w nich na pytania: czy Michał dobrze znosi rozłąkę z rodzicami, czy już gdzieś wyjeżdżał, czy bierze jakieś leki, co lubi jeść, czy dobrze śpi, jakie ma hobby, czy nosi aparat ortodontyczny. Magda Brzeska dopisała jeszcze: ma zespół Aspergera.

Michał po prostu koślawo pisze

- U niego dysfunkcja objawia się tak, że koślawo stawia literki, rysuje jak 3-latek i ma nadwrażliwy zmysł słuchu. Chłopiec jest też bardzo dociekliwy, jeśli coś go zainteresuje. Jego hobby to czytanie encyklopedii - pokazuje opinię lekarzy i wychowawców o chłopcu Magda Brzeska. - Jest bardzo karny i posłuszny. Proszę zobaczyć, tu po przecinku: zdolny, zdyscyplinowany, spokojny.

Michał wybrał pluszaka na wyjazd, postanowił ograniczyć się tym razem z pięciu do jednego misia. Zwykle na kolonie brał ich cały zestaw, ale ma już 10 lat, jest więc "dorosły" i wstyd. - On był gotowy, a ja odebrałam telefon. W piątek wieczorem, dobę przed wyjazdem, zadzwonili organizatorzy i powiedzieli: dziecko nie jedzie, bo ma zespół Aspergera - opowiada Magda Brzeska. - Nie było dyskusji, żadnych pytań. Tylko "nie" i koniec. Czemu tak późno? Chcieli mi związać ręce i zrobić wszystko, żeby dziecko na pewno na wyjazd nie pojechało - ocenia.

Michał więc nigdzie nie pojechał, pluszaka z walizki odłożył z powrotem na półkę. Organizatorzy do Łeby zabrali jednak jego przyjaciela, również "aspergerowca". Jak to możliwe i czy rzeczywiście doszło tu do dyskryminacji? Próbowaliśmy porozmawiać o sprawie z przedstawicielami biura podróży. Nikt nie zgodził się jednak odpowiedzieć na pytania. Firma zasłoniła się jedynie oficjalnym oświadczeniem.

Firma nie wzięła dziecka "dla jego dobra"

Według niego odmówili Michałowi udziału w wyjeździe tylko ze względu na jego dobro. A to dlatego, że na turnusie "nie było wychowawców, mających uprawnienia do opieki nad takimi dziećmi". Jak to możliwe, skoro innego "aspergerowca" wzięli?

Zdaniem organizatorów chłopcy mieli jechać na dwie, zupełnie inne kolonie. Biuro podróży zarejestrowało w Łebie w tym samym czasie dwa turnusy - w jednym miejscu miała mieszkać kolonia uczniów z podwarszawskiej szkoły oraz kolonia "z wolnego naboru", gdzie uczestnicy byli zebrani z całej Polski. Ale wszystkie dzieci miały bawić się razem. Różnica między turnusami była tylko jedna: miejsce wyjazdu autokaru. Grupa szkolna: spod szkoły pod Warszawą, grupa komercyjna: z Warszawy. - Michał nie został zgłoszony przez szkołę i w ogóle nie był na liście uczestników grupy szkolnej - twierdzi w oświadczeniu Marek Dembiński, właściciel biura podróży. Na "szkolnej" kolonii, tam gdzie na liście znalazł się drugi "aspergerowiec", był opiekun przeszkolony do pracy z dziećmi z dysfunkcjami, ale zdaniem Dembińskiego Michał miał jechać na wyjazd "z wolnego naboru". Tam, według organizatorów, takiego opiekuna nie było.

Michał cierpi na zespół Aspengera
Michał cierpi na zespół Aspengeratvn24.pl

Co innego twierdzi matka. Na argumenty Dembińskiego pokazuje umowę z której wynika, że jej dziecko miało wsiąść w autokar i ruszyć do Łeby właśnie spod podwarszawskiej szkoły.

Zataiła czy poinformowała o Aspergerze?

Kolejny argument organizatorów? Nie wzięli dziecka, bo ich zdaniem matka zataiła informacje o dysfunkcji. - Zmuszeni byliśmy podjąć decyzję o niezakwalifikowaniu Michała na kolonie - nie z powodu dyskryminacji, ale z odpowiedzialności za dziecko. Powodem odmowy nie był zespół Aspergera, tylko zatajenie przez matkę podstawowych informacji na temat potrzeb opiekuńczych dziecka w czasie, gdy mogliśmy się do tego jeszcze przygotować - można przeczytać w oświadczeniu. - Jak zataiłam? Przecież napisałam. Jakbym chciała zataić, słowem bym nie napisała przecież - denerwuje się kobieta. I przypomina, że organizatorzy przyjmowali karty nawet pod autokarem, więc - jej zdaniem - z własnej winy zabierali sobie czas na przygotowania.

Teraz obie strony, tak biuro podróży jak i matka Michała, straszą się konsekwencjami. Firma chce pójść ze sprawą do sądu. Kobieta z kolei chce zadośćuczynienia.

"Przez ignorancję dorosłych skrzywdzono dziecko"

A co z małym Michałem, który po prostu chciał bawić się z kolegą na kolonii? - "Aspergerowcy", na szczęście czy może na nieszczęście, bardzo kryją się z emocjami. Dlatego nie przejawia smutku. Jednak przez tygodnie przygotowywałam go do tego wyjazdu, tłumaczyłam że ma być grzeczny, opowiadałam jak to będzie. A nagle się okazało, że nic nie będzie.

O tym, co może dziać się w głowie chłopca wprost mówią jednak psychologowie. - Takie dziecko czuje się dyskryminowane. Przez ignorancję dorosłych jest skrzywdzone, ma poczucie wielkiej niesprawiedliwości - tłumaczy psycholog Anetta Pereświet-Sołtan z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.

To jak dwa różne systemy operacyjne

Jej zdaniem strach przed Aspergerem wynika wyłącznie z niewiedzy.

- Ci ludzie po prostu myślą inaczej niż my. Metaforycznie mogę wytłumaczyć, że "aspergerowiec" i "neurotypowy" różnią się od siebie tak jak dwa różne systemy operacyjne na komputer. To nie tak, że jeden jest zły, a drugi dobry. I nie jest też tak, że program z jednego nie zadziała nigdy na drugim: wystarczy nad tym popracować - dodaje Joanna Burgieł, terapeutka z fundacji Synapsis, pomagającej ludziom z autyzmem.

- Skoro żyjemy w jednym świecie, my - neurotypowi i oni - ci z dysfunkcjami, powinniśmy się integrować, a co za tym idzie jeździć razem na kolonie, organizować sobie wolny czas, żeby się lepiej zrozumieć - tłumaczy.

Krzysztof Budnik, prawnik z kancelarii Budnik, Posnow i Wspólnicy ocenia: - Tu naruszono zasadę równości, zabraniając w ostatniej chwili chłopcu wzięcia udziału w wyjeździe. Matka nie zapisała go za późno, spełniła warunki uczestnictwa składając dokumenty, płacąc za wyjazd. Takie dysfunkcje nie eliminują człowieka z życia publicznego, a tu ktoś jednak wyeliminował. A co za tym idzie: zdyskryminował. Naruszono dobro i poczucie godności tego dziecka i jego rodziców - dodaje.

Matka Michała podsumowuje: - Michał jeździł na kolonie wielokrotnie, był na obozie pod namiotem z harcerzami, na zimowiskach, zielonych szkołach. Nigdy nikt nie robił problemów z tego, że ma zespół Aspergera, co więcej: wychowawcy zawsze go chwalili, że najgrzeczniejsze dziecko w grupie. Tu nikt nie chciał spróbować go poznać, zapytać.

Autor: Olga Bierut/i / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to, podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział. - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąc z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Jak podała w środę stacja CNN, uważa się, że na skutek mrozów zginęło co najmniej dziewięć osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Amir Tataloo, gwiazda pop i jeden z najbardziej znanych irańskich artystów, został skazany na śmierć za bluźnierstwo. Jednak jeszcze niedawno Tataloo wspierał irański reżim, występował nawet publicznie z późniejszym ultrakonserwatywnym prezydentem. Co się zmieniło? Być może zbyt mocno zaczął pokazywać, że życie Irańczyków może wyglądać inaczej.

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Źródło:
Guardian, Euronews, Voice od America, Hollywood Reporter, The New Arab, tvn24.pl

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę - wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24