Policjanci przerwali poszukiwania 15-letniego chłopca, którego porwał nurt rzeki Ochnia w powiecie kutnowskim. Akcja ma być kontynuowana we wtorek.
Do tragicznych wydarzeń doszło w niedzielę po południu w rejonie mostu na rzece Ochnia w miejscowości Krzyżanów. Według policji, dwóch nastolatków w wieku 15 i 16 lat postanowiło wykąpać się w miejscu licznych rozlewisk rzeki.
- Nurt porwał młodszego z nastolatków. Starszy zdołał o własnych siłach wyjść na brzeg. Przerażony, nikomu nic nie mówiąc, pobiegł do domu. W tym czasie policję o zdarzeniu powiadomił świadek - relacjonuje podinspektor Joanna Kącka z łódzkiej policji.
W poszukiwaniach brało udział kilkudziesięciu policjantów i strażaków, którzy od niedzieli penetrowali brzeg oraz rzekę na pontonie z silnikiem motorowym aż do miejsca, w którym Ochnia łączy się z Bzurą. Ze względu na silny nurt musiano zrezygnować z udziału w akcji płetwonurków straży pożarnej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24