|

Nie chodzi tylko o seks. Dlaczego (niektórzy) Polacy boją się edukacji zdrowotnej

Warszawa, 01.12.2024. Kandydat Komitetu Obywatelskiego w przyszłorocznych wyborach na prezydenta RP, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki
Warszawa, 01.12.2024. Kandydat Komitetu Obywatelskiego w przyszłorocznych wyborach na prezydenta RP, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki
Źródło: Leszek Szymański/PAP
Jedni wychodzą protestować na ulice, inni piszą listy pełne oburzenia. Wprowadzenie edukacji zdrowotnej zgodnie z planem - już od września 2025 roku - jest poważnie zagrożone. Ostatecznie o tym, kiedy i czego o zdrowiu nauczy się polska młodzież, może zdecydować kalendarz wyborczy i premier Donald Tusk. - Warto, żeby ta podstawa programowa budziła tylko pozytywne emocje - komentuje wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer.Artykuł dostępny w subskrypcji

- Na zdrowie!

Czytaj także: