Państwo Święchowie z Krakowa żyją w ciągłym strachu. Najpierw dowiedzieli się, że grozi im eksmisja z pustostanu, który własnymi siłami przysposobili sobie do życia, w którym zostali zameldowani i za który regularnie płacą czynsz. Teraz, że sąd może im ograniczyć prawa rodzicielskie. – To jest takie życie jak na bombie zegarowej – mówi ojciec rodziny. Materiał programu "Blisko ludzi" TTV.
Historia Wioletty i Marcina Święchów oraz ich dzieci była już poruszana przez program "Blisko ludzi" TTV. W marcu rodzina otrzymała nakaz eksmisji z mieszkania komunalnego, które trzy lata wcześniej - w akcie desperacji - zajęła bez pozwolenia. Już wtedy sprawa wywołała duże poruszenie, bowiem rodzina została zameldowana, regularnie płaciła czynsz, nie sprawiała problemów i w miarę możliwości remontowała lokal. Wszystko za wiedzą urzędników. Eksmisja oznacza trafienie na bruk rodziców i trójki dzieci, w tym niemowlaka.
Wezwanie do sądu
Teraz pojawił się kolejny problem. Państwo Święchowie otrzymali wezwanie do sądu na rozprawę o ograniczenie praw rodzicielskich. Szkoła, do której chodzi ich 12-letni syn, uznała, że ma on problemy w nauce i nie jest mu poświęcane dość uwagi. Dyrekcja skierowała informację do sądu, a ten uznał, że należy wszcząć postępowanie. - Nie uważam, że to nadgorliwość - mówi Anna Mroczkowska, dyrektor szkoły podstawowej nr 88 w Krakowie. Jak zapewnia, jej celem jest pomoc rodzinie.
Państwo Święchowie nie czują jednak, aby ktokolwiek chciał ich wesprzeć. Wręcz przeciwnie. Boją się, że nie dość, iż trafią na bruk, to jeszcze zostaną im odebrane dzieci. - Ja byłam w domu dziecka i nie chciałabym, żeby moje też były - mówi Wioletta Święch. Jedyną pociechą w sytuacji może być to, że miasto zapowiedziało, iż nie będzie zdecydowanie egzekwować nakazu eksmisji do końca października. Choć jak mówi Filip Szatanik z Urzędu Miasta Krakowa, bezprawnego zajęcia mieszkania miasto nie może sankcjonować, to rodzina może w nim zostać do przyszłego roku. Wówczas będą tworzone nowe listy osób oczekujących na mieszkania socjalne.
Autor: mk//tka / Źródło: TTV
Źródło zdjęcia głównego: TTV