Na mobilne urządzenia łączności należące do pracowników NIK przeprowadzono w latach 2020-2021 ponad siedem tysięcy cyberataków - to według nieoficjalnych informacji TVN24 wstępne ustalenia prac zespołu zajmującego się cyberbezpieczeństwem w Najwyższej Izbie Kontroli.
Według nieoficjalnych informacji TVN24, 544 urządzenia Najwyższej Izby Kontroli próbowano zaatakować 7300 razy. Chodzi o telefony, komputery i tablety. Urządzenia te należały do kontrolerów, kierowców, pracowników administracji. Do ataków miało dojść w ciągu niemal dwóch lat - w 2020 i 2021 roku. Wśród urządzeń, które były celem tych działań, około sto należało do kontrolerów.
Urzędnicy NIK są w kontakcie z działającym przy Uniwersytecie w Toronto Citizen Lab - kanadyjskim laboratorium, które potwierdziło między innymi dotychczasowe ataki Pegasusem w Polsce.
Poniższy wykres, który ilustruje intensywność i okresy, w których dochodziło do prób cyberataków na urządzenia pracowników Najwyższej Izby Kontroli, został pozyskany ze źródeł w NIK.
Jak ustaliła TVN24, sprawę cyberataków w Najwyższej Izbie Kontroli badał kilkuosobowy wewnętrzny zespół, zajmujący się cyberbezpieczeństwem. W sprawę zaangażowany był także zewnętrzny ekspert.
Kontrolerzy NIK badali adresy podane przez Amnesty International. Organizacja w opublikowanym 28 grudnia raporcie wymieniła podane przez Citizen Lab około pięćdziesiąt adresów IP, które zaatakowały urządzenia mobilne. Adresy te zostały zakupione przez produkującą Pegasusa izraelską NSO Group w celu cyberataku na urządzenia mobilne.
"Największe wzmożenie wykrytych działań odnotowano tuż po wyborach prezydenckich w 2020 roku"
Informację o próbach cyberataków na NIK jako pierwsze podało RMF FM. Stwierdziło, że "doszło do ponad 6 tysięcy ataków systemem Pegasus". Przekazało, że "największe wzmożenie wykrytych działań odnotowano tuż po wyborach prezydenckich w 2020 roku, gdy NIK zapowiedział kontrolę głosowania kopertowego". Wymieniono, że do drugiej fali ataków miało dojść jesienią 2021, gdy kontrolerzy NIK zakończyli prace nad raportem dotyczącym kontroli Funduszu Sprawiedliwości.
"Eksperci NIK wciąż jeszcze pracują nad danymi, które uzyskali i ich interpretacją. W przyszłym tygodniu mają poinformować o swych ostatecznych ustaleniach" - zapowiedziano.
Żaryn komentuje doniesienia o cyberatakach na NIK
Do informacji przekazanych przez RMF FM odniósł się rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Nowe wątki wokół inwigilacji Pegasusem nazwał "groteskowymi". "Informacje płynące z NIK to już zupełny odlot!" - napisał. Później wydał kolejne oświadczenie. "Insynuacje inspirowane przez Mariana Banasia, dotyczące rzekomej inwigilacji przez służby specjalne pracowników NIK, są nieprawdziwe" - napisał.
Źródło: TVN24, RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: TVN24