- Najpierw trzeba oszacować faktyczną wartość strat, jakie państwo polskie poniosło podczas II wojny światowej, co nie jest sprawą łatwą - oświadczył w niedzielę poseł Arkadiusz Mularczyk. Zapowiedział, że powstanie specjalny zespół naukowców, którego praca "otworzy ścieżkę prawną do roszczeń odszkodowawczych dla ofiar indywidualnych".
Poseł Prawa i Sprawiedliwości, szef powstałego we wrześniu parlamentarnego zespołu do spraw oszacowania odszkodowań wojennych Arkadiusz Mularczyk uczestniczył w niedzielę we Wrocławiu w konferencji poświęconej temu zagadnieniu. Spotkanie zorganizowała Rodzina Rodła z Wrocławia, która w niedzielę obchodziła dzień pamięci ofiar III Rzeszy podczas II wojny światowej.
Straty materialne i ludzkie
Mularczyk zapowiedział, że powstanie specjalny zespół naukowców, który zajmie się oszacowaniem faktycznych strat poniesionych przez Polaków i państwo polskie.
- To będą między innymi ekonomiści oraz demografowie, ponieważ trzeba dokładnie oszacować nie tylko straty materialne, ale również i ludzkie. Na przykład wiemy, że przed wojną w polskim państwie było 35 milionów obywateli, a po wojnie 23 miliony. Historycy podają, że 6 milionów zginęło, zatem gdzie się podziało pozostałe 6 milionów osób? - pytał podczas debaty Mularczyk.
Dochodzenie odszkodowań
Poseł PiS podkreślił, że na razie za wcześnie jest określać jakiekolwiek konkretne kwoty i dopiero w efekcie prac zespołu uda się dokonać pierwszych wyliczeń.
Dodał, że takie oszacowanie strat wojennych jest ważne zarówno dla opinii publicznej w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej.
- To będzie historyczne dzieło i praca, która otworzy ścieżkę prawną do roszczeń odszkodowawczych dla ofiar indywidualnych, które przeszły przez obozy śmierci, przymusowo pracowały lub poniosły jakiś uszczerbek. Nawet jeśli już nie żyją, to spadkobiercy tych osób będą mogli dochodzić odszkodowań - podkreślił Mularczyk.
Jego zdaniem równie ważne dla sprawy odszkodowań będzie również orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, do którego sejmowy zespół skierował wniosek w kwestii zbadania polskich przepisów prawa.
Niemcy uważają inaczej
Rodzina Rodła z Wrocławia w ramach dnia pamięci o ofiarach III Rzeszy podczas II wojny światowej obok konferencji zaplanowała też obchody przed pomnikiem członków ruchu oporu i uroczysty koncert.
Zgodnie z opinią Biura Analiz Sejmowych - o którą wnioskował Mularczyk - zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują wobec Republiki Federalnej Niemiec roszczenia odszkodowawcze, a twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu jest nieuzasadnione. Z opinii zespołu naukowców Bundestagu wynika zaś, że polskie roszczenia są bezzasadne.
Postępowanie dotyczące zgodności z konstytucją
Pod koniec października Trybunał Konstytucyjny na wniosek Mularczyka i grupy posłów PiS wszczął postępowanie dotyczące zgodności z konstytucją przepisów, które uniemożliwiają składanie pozwów przeciwko obcym państwom odpowiedzialnym między innymi za zbrodnie wojenne.
Autor: dasz//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24