Msza w intencji gen. Wojciecha Jaruzelskiego odbyła się w kościele św. Anny w Wilanowie. Uczestniczyli w niej kombatanci oraz mieszkańcy tej dzielnicy, m.in. dziennikarz "Rzeczpospolitej" Piotr Semka. On jednak był zaskoczony intencją mszy, na której się zjawił.
Podczas homilii odprawiający mszę ksiądz nie poruszał żadnych kwestii związanych z historią Polski, nie odnosił się też do osoby gen. Jaruzelskiego. W trakcie modlitwy w intencji wiernych, ksiądz wygłosił jednak formułę: "dziękujmy panu Bogu i prośmy o błogosławieństwo Boże dla generała Wojciecha Jaruzelskiego".
Po mszy grupa kombatantów uhonorowanych odznaką "Syn Pułku" przyznała, że przyjechali specjalnie, by pomodlić się z okazji przypadającej 6 lipca 85. rocznicy urodzin Wojciecha Jaruzelskiego. Odznaka "Syn Pułku" nadawana była osobom walczącym na frontach II wojny światowej, które nie ukończyły wówczas 17 lat.
Kombatanci: dziękujemy za order "Syna Pułku"
- Dowiedzieliśmy się o tej mszy i dlatego specjalnie tu przyjechaliśmy - podkreślił Jan Ryszard Sempka, powstaniec warszawski i więzień obozu koncentracyjnego w Mauthausen.
Zaznaczył, że to gen. Jaruzelski był osobą, która ustanowiła odznakę Syn Pułku, a niedzielna obecność kombatantów na mszy św. w jego intencji jest "formą wdzięczności" za to.
- Sądzę, że inicjatywa była zasadna. Nie wiem, kto ten pomysł miał i dlaczego go zgłosił, ale jeśli już coś takiego miało się odbyć to ci, którzy cenią bohaterstwo w czasie wojny, jego udział w walce o Polskę, i jego służbę później w wojsku polskim, uważali, że powinni wziąć w tym udział - wtórował Józef Czerwiński, również kombatant.
kto zamówił mszę?
O tym, że w wilanowskim kościele odbędzie się msza z okazji urodzin Wojciecha Jaruzelskiego napisały m.in. sobotni "Dziennik" oraz "Polska". "SLD od sprawy się odcina. Politycy mówią, że mszę św. zamówił jakiś sympatyk generała" - czytamy w "Dz". Także w niedzielę nie udało się ustalić, kto dokładnie zamówił mszę św. w intencji Jaruzelskiego.
Większość osób przybyłych do wilanowskiego kościoła na mszę zdziwiona była widokiem kamer i pytaniami dziennikarzy, czy jest wśród nich ktoś, kto przyszedł, aby pomodlić się w intencji Jaruzelskiego.
Jednym z zaskoczonych tą informacją był publicysta "Rzeczpospolitej" Piotr Semka, który przyszedł do kościoła św. Anny ze swoją rodziną.
Znanych twarzy nie było
Kilka pytanych osób przyznało jednak, że podczas mszy będą modlić się właśnie w intencji Jaruzelskiego. - To bohater narodu - powiedziała jedna z osób, które uczestniczyły we mszę św. w Wilanowie. W kościele nie widać było znanych twarzy.
Nie było także samego Jaruzelskiego. Na początku nabożeństwa poproszono jednak, aby nie robić zdjęć i nie filmować mszy.
Wojciech Jaruzelski - działacz komunistyczny, w okresie PRL I sekretarz KC PZPR, prezes Rady Ministrów i przewodniczący Rady Państwa PRL oraz prezydent PRL (1989) i RP (1989-1990) - urodził się 6 lipca 1923 r.
Źródło: TVN24, PAP