"Pod wpływem emocji" rzucił koktajlem Mołotowa w posesję w Mrowinach

Podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny uznany za szczególnie niebezpiecznego ("Fakty" z 19.06.2019)
"Był zawsze grzecznym, ułożonym chłopcem". Jakub A. uznany za szczególnie niebezpiecznego
Źródło: Fakty TVN

Zarzuty spowodowania pożaru, który mógł zagrażać życiu ludzi, postawiła prokuratura 49-letniemu mężczyźnie, który 15 czerwca miał rzucić koktajlem Mołotowa w stronę zabudowań jednej z posesji w Mrowinach na Dolnym Śląsku. Zdarzenie miało związek z zabójstwem 10-letniej Kristiny z tej miejscowości.

Jak powiedział Prokurator Rejonowy w Świdnicy Marek Rusin, w sobotę 15 czerwca (wówczas policja poszukiwała sprawcy zabójstwa 10-letniej Kristiny z Morwin zamordowanej dwa dni wcześniej) 49-letni mężczyzna rzucił koktajlem Mołotowa w stronę zabudowań jednej z posesji w Mrowinach.

- Zapaliły się trawy i krzewy na tej posesji, pożar został szybko ugaszony, a sprawca zbiegł - relacjonował prokurator.

Mężczyzna tłumaczył, że działał pod wpływem emocji

Mężczyzna podejrzewany o to przestępstwo został wkrótce zatrzymany. Prokuratura postawiła mu zarzuty spowodowania pożaru, który mógł zagrażać życiu ludzi i mieniu. - On przyznał się do tego zarzutu i wyraził skruchę. Mówił, że działał pod wpływem emocji i że w jego rodzinie jest dziecko w wieku dziewczynki, która została zamordowana - powiedział prokurator. Z wyjaśnień 49-latka wynikało, że dowiedział się on, że na terenie posesji, w której zabudowania rzucił koktajlem Mołotowa, wcześniej była policja. Słyszał, że obecność policji miała mieć związek z poszukiwaniem zabójcy dziewczynki. To miało go skłonić do próby podpalenia. Czytał też wpisy w internecie dotyczące zabójstwa - tłumaczył prokurator.

Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci zakazu zbliżania się do mieszkańców posesji, na której wzniecił pożar.

Szukając mordercy, policjanci znaleźli materiały pornograficzne z udziałem dzieci

Prokurator Rusin powiedział, że kierowana przez niego prokuratura prowadzi też inne postępowanie wszczęte przy okazji śledztwa dotyczącego zabójstwa 10-letniej dziewczynki.

W piątek 14 czerwca (nazajutrz po znalezieniu zwłok 10-latki) policjanci szukający sprawcy zbrodni w jednej z miejscowości w gminie Żarów znaleźli u 55-letniego mężczyzny zdjęcia pornograficzne z udziałem dzieci. - Mężczyzna ten został zatrzymany, a prokurator postawił mu zarzut posiadania i rozpowszechniania zdjęć pornograficznych z udziałem dzieci - powiedział prokurator. Podejrzany nie przyznał się do zarzutu. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Zabójstwo 10-letniej Kristiny

10-letnia Kristina 13 czerwca około godziny 13 wyszła ze szkoły w centrum wsi Mrowiny, gdzie mieszkała. Od domu dzielił ją kilometr. Ostatni raz była widziana 200 metrów od domu. Jej ciało znaleziono tego samego dnia w lesie - sześć kilometrów od Mrowin

Prokuratura w Świdnicy poinformowała 14 czerwca, w piątek, że przyczyną śmierci 10-letniej dziewczynki były rany kłute klatki piersiowej i szyi.

Podejrzany o jej zabójstwo 22-letni Jakub A. został zatrzymany 16 czerwca. Został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy na przesłuchanie. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, ze znieważeniem zwłok, oraz zarzut podżegania we wcześniejszym okresie innej osoby do udziału w zabójstwie.

Według prokuratury podejrzany przyznał się do obu stawianych mu zarzutów także podczas posiedzenia aresztowego w sądzie. 18 czerwca sąd aresztował go na trzy miesiące.

Autor: mjz/adso / Źródło: PAP

Czytaj także: