Policja w Mielnie (w województwie zachodnio-pomorskim) zatrzymała mężczyznę podejrzanego o molestowanie dwóch 9-letnich dziewczynek w jednym z ośrodków kolonijnych. 23-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Do zdarzenia doszło w nocy z 30 czerwca na 1 lipca w jednym z ośrodków wypoczynkowych. Na kolonii przebywały tam dzieci z województwa dolnośląskiego.
- Jedna z dziewczynek, uczennica szkoły podstawowej, wybiegła z pokoju i zawiadomiła opiekunkę, że do ich pokoju przyszedł nieznajomy mężczyzna - mówił Ryszard Gąsiorowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Natychmiast powiadomiono policję, a do pokoju udali się opiekunowie. Zobaczyli jak przez okno ucieka mężczyzna, wszczęto więc za nim pościg.
Złapany i z zarzutami
Przesłuchano także dzieci. Okazało się, że mężczyzna dotykał dwie śpiące w pokoju 9-latki. Dziewczynki nie zostały zgwałcone.
Mężczyznę udało się już zatrzymać. Dziewięciolatki wskazały go podczas rozpoznania.
23-latek został w czwartek przesłuchany. Podejrzany jest nie o gwałt, ale o "inne czynności seksualne". Sąd Rejonowy zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
Prokuratura Okręgowa przez najbliższe tygodnie będzie prowadzić w tej sprawie śledztwo.
Źródło: Głos Koszaliński, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. sxc.hu