- NFZ płaci za świadczenia lekarskie. Szpitale nie wywiązały się z umowy. Dyrektorzy wiedzieli, że mogą zostać ukarane - tak w TVN24 minister zdrowia Ewa Kopacz skomentowała wysokie kary dla warszawskich szpitali, które unikają pomocy osobom z objawami grypy. Tymczasem w czwartek sanepid potwierdził trzy nowe przypadki zarażonych A/H1N1.
Zdaniem Ewy Kopacz Narodowy Fundusz Zdrowia miał prawo nałożyć kary na szpitale, które nie pomogły reporterowi TVN24 prowadzącemu prowokację dziennikarską po szeregu skarg naszych telewidzów i internautów na zachowanie pracowników służby zdrowia wobec osób z objawami grypy.
"Płaci za pracę"
- NFZ nie płaci za zatrudnianie lekarzy, żeby tylko fizycznie znajdowali się w szpitalach. Płaci za świadczenia lekarskie, za pracę. Widocznie NFZ dopatrzył się, że te trzy szpitale nie wywiązały się z umowy - uważa Kopacz. Dodaje tylko, że wątpliwości może budzić wysokość kary "w tych trudnych czasach". Ale zaznacza: - Dyrektorzy podpisując umowy z NFZ mają świadomość możliwości nałożenia na nich kary.
Ewa Kopacz podkreśliła, że kara to jedna z metod wychowawczych i jeśli inne metody nie trafiają do zarządzających placówkami, to należy również takich używać. Jak zaznaczyła, każda droga do tego, by pacjent był traktowany jako podmiot systemu, jest dobra.
Szczepionka
Minister zdrowia w TVN24 mówiła też o pracach nad szczepionką przeciwko nowej grypie. - Kraje, które pracują nad jej stworzeniem, wstępnie informują, że będzie ona dostępna w styczniu-lutym 2010 r. - powiedziała Kopacz. Dodała jednak: - Proszę pamiętać, że szczepionka nigdy nie będzie stuprocentowym zabezpieczeniem przed zachorowaniem.
Kopacz poinformowała też, że na nieoficjalnym spotkaniu ministrów zdrowia w Luksemburgu apelowała ustalenie ceny szczepionki na poziomie "na miarę różnych krajów o różnej zasobności portfeli". - Wstępnie zadeklarowaliśmy współpracę z firmami, które nie tylko pracują nad szczepionką, ale również produkują leki - powiedziała. Zaznaczyła, że w Polsce leki są "w dostatecznym zapasie", ale gdyby było potrzeba ich więcej - Polska dostanie je z wyprzedzeniem.
90 chorych
W czwartek Wojewódzka Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w łodzi poinformowała o kolejnych trzech osobach zarażonych wirusem A/H1N1. Są to pacjenci, których próbki badane były w łódzkim szpitalu.
Było to 20 osób, spośród których 10 czekało na objętym kwarantanną oddziale szpitala i kolejnych 10, które pod tzw. reżimem domowym czekały na wyniki badań w swoich domach.
Łącznie w Polsce zdiagnozowano już 90 przypadków zakażenia A/H1N1.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24