Jedna kandydatka na RPO, PiS nie zgłosiło nikogo. "Zyskują czas na uzgodnienie kandydata"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, Konkret 24, tvn24.pl, PAP
Zgorzelski: Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czas
Zgorzelski: Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czasTVN24
wideo 2/5
Zgorzelski: Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czasTVN24

W poniedziałek 10 sierpnia minął termin zgłaszania kandydatów na rzecznika praw obywatelskich. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany we wtorek, kto będzie kandydatem PiS, odpowiedział: "no nikt". - Uwaga, coś kombinują! - skomentował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Centrum Informacyjne Sejmu przekazało, że wpłynęły dwa zgłoszenia od posłów z Lewicy i Koalicji Obywatelskiej. "Obie grupy parlamentarzystów zgłosiły kandydaturę tej samej osoby" - napisano.

Kadencja obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara zgodnie z konstytucją kończy się 9 września. W poniedziałek 10 sierpnia minął termin zgłaszania kandydatów na jego następcę bądź następczynię. Szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki pytany przez TVN24 we wtorek, kto będzie kandydatem PiS na RPO, odpowiedział: "no nikt".

CZYTAJ TAKŻE: Kadencja obecnego RPO przedłużona? Wyjaśniamy stan prawny>>>

Jedna kandydatka, wątpliwe szanse

Centrum Informacyjne Sejmu, w odpowiedzi na pytanie TVN24, przekazało, że wpłynęły dwa zgłoszenia od posłów z klubów: Lewica oraz Koalicja Obywatelska. "Obie grupy parlamentarzystów zgłosiły kandydaturę tej samej osoby - pani Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz" - napisało CIS.

TYLKO W TVN24 GO - Kandydatka na RPO: Mam nadzieję, że uda się osiągnąć ponadpartyjną zgodę >>>

Na stronie internetowej kandydatki na rzecznika wskazano, że wspiera ją ponad 360 organizacji społecznych. W komunikacie prasowym, informującym, że kandydatura Rudzińskiej-Bluszcz jest jedyną na urząd RPO, zacytowano jej słowa.

"Rzecznik Praw Obywatelskich powinien być jak najbliżej obywateli i powinien pozostać apolityczną ziemią niczyją. Fakt, że nie została zgłoszona inna kandydatura na ten urząd odbieram jako wyraz otwarcia polityków na ideę społecznego kandydata oraz zaufania dla rekomendacji organizacji społecznych. Tak szerokie poparcie płynące z różnych środowisk pokazuje, że prawa obywatelskie mogą łączyć we wspólnym działaniu ponad podziałami" - oceniła prawniczka. 

W komunikacie zapewniono, że jest ona "w kontakcie ze wszystkimi klubami i kołami parlamentarnymi". "Z większością już odbyła spotkania. Na dzisiaj zapowiedziała wysłanie listów z prośbą o spotkanie i rozmowę do wszystkich posłów i posłanek oraz senatorów i senatorek" - czytamy.

"Liczę, że w najbliższych dniach będę miała okazję porozmawiać z politykami wszystkich opcji o tym, co ważne dla obywateli naszego kraju. Zróbmy coś inaczej i zróbmy to razem" - przyznała cytowana w komunikacie Rudzińska-Bluszcz. 

KO i Lewica zgłosiły Zuzannę Rudzińską-Bluszcz jako kandydatkę na RPO
KO i Lewica zgłosiły Zuzannę Rudzińską-Bluszcz jako kandydatkę na RPOTVN24

Mecenas Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, obecnie główna koordynatorka sądowych postępowań strategicznych w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, przekonuje, że nie jest politykiem, jest kandydatką społeczną, a jej misją do tej pory była pomoc osobom słabszym (jako adwokat angażowała się w prowadzenie spraw sądowych pro bono). Opowiada się za silnym, niezależnym od polityków urzędem RPO, który miałby być tak dostępny dla obywateli jak "aplikacja w naszym telefonie". - Urząd rzecznika musi być "ziemią niczyją", musi być taką apolityczną wyspą, gdzie sprawy rozstrzygane są wyłącznie na podstawie litery i ducha prawa - mówiła kandydatka na konferencji prasowej przed Sejmem 8 sierpnia.

MAGAZYN TVN24: Bitwa o rzecznika, czyli czas dla pacyfistów >>>

RPO na pięcioletnią kadencję wybiera Sejm za zgodą Senatu. Kandydatów na RPO zgłasza się na 30 dni przed upływem kadencji. Prawo zgłaszania kandydatur mają marszałek Sejmu i grupa 35 posłów. W praktyce kandydatów zgłaszają największe kluby parlamentarne. Do wyboru RPO wystarczy zwykła większość w Sejmie. Taką większością dysponuje samodzielnie PiS. Ma 235 posłów. W związku z tym może odrzucić kandydatkę zgłoszoną przez kluby opozycyjne.

Grodzki: mam wrażenie, że w Sejmie jej kandydatura zostanie przyjęta

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki z Koalicji Obywatelskiej był pytany we wtorek na briefingu przed posiedzeniem izby wyżej, czy spodziewa się, że kandydatura Rudzińskiej-Bluszcz "dotrze w ogóle do Senatu" i jakiego stanowiska PiS spodziewa się w tej w sprawie.

- Z tego, co wiem, kandydatura pani Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz dotrze do Senatu, abyśmy wydali opinię. Natomiast patrząc na szeroką skalę poparcia organizacji pozarządowych od lewa do prawa, mam wrażenie, że w Sejmie jej kandydatura zostanie przyjęta i zaopiniowana pozytywnie przez Senat - ocenił.

Grodzki ocenił, że obecny rzecznik praw obywatelskich, Adam Bodnar, "postawił poprzeczkę w sprawowaniu tej funkcji bardzo wysoko". - Ale jestem przekonany, że następczyni to wyzwanie podejmie i będzie tę funkcję sprawowała przynajmniej w równie dobrym stylu, jak to robił pan Adam Bodnar, a może i lepszym - powiedział marszałek Senatu.

Grodzki: mam wrażenie, że w Sejmie jej kandydatura zostanie przyjęta
Grodzki: mam wrażenie, że w Sejmie jej kandydatura zostanie przyjętaTVN24

"Powinniśmy wszyscy jako politycy uszanować głos organizacji pozarządowych"

Fakt, że PiS nie zgłosiło kandydata, skomentował natomiast wiceszef klubu Koalicji Obywatelskiej Robert Kropiwnicki.

- Może uznali, mam taką nadzieję, że rzecznik jest dla obywateli. Powinniśmy wszyscy jako politycy uszanować głos organizacji pozarządowych i głos obywatelski. Rzecznik jest dla obywateli, a nie dla polityków. Powinien mieć silną rekomendację organizacji społecznych, a taką rekomendację ma pani Rudzińska-Bluszcz. Będziemy ją gorąco popierać - powiedział poseł.

Zgorzelski: Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czas
Zgorzelski: Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czasTVN24

"Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czas"

- Dla nas nie ma wątpliwości, kogo poprzemy, dlatego że kandydatka zgłoszona przez środowiska opozycyjne jest osobą związaną z rzecznikiem praw obywatelskich panem Bodnarem, którego działalność oceniamy bardzo dobrze. Tak że kierując się tym, że wiele organizacji pozarządowych wsparło panią Rudzińską-Bluszcz, my tę kandydaturę poprzemy - zapowiedział Piotr Zgorzelski (PSL-Koalicja Polska-Kukiz'15).

Jego zdaniem, PiS nie było w stanie ustalić wspólnego kandydata swej formacji. - Stąd niewystawienie przez PiS kandydata każe nam rozumieć, że żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czas na uzgodnienie kandydata, a w drugim terminie pewnie będą próbowali tę kandydaturę przeforsować - skomentował Zgorzelski.

W ubiegłym tygodniu kandydaturę Rudzińskiej-Bluszcz poparło ponad 330 organizacji społecznych.

Adam Bodnar o kandydaturze Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz
Adam Bodnar o kandydaturze Zuzanny Rudzińskiej-BluszczTVN24

Czarzasty: uwaga, PiS coś kombinuje

Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (SLD) powiedział, że Lewica jest przekonana co do kompetencji Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, "zarówno jej życie o tym świadczy, jak i sprawy sądowe, w których uczestniczyła". - Jest to jedna z najlepiej dobranych potencjalnych kandydatek na tę funkcję - ocenił.

Odniósł się także do tego, że PiS nie zgłosiło żadnego kandydata. - Uwaga, coś kombinują. Ale konstytucja w tej sprawie mówi jasno. Nie da się wybrać osoby na tę funkcję bez zgody Senatu, więc pewnie coś wymyślą, jakieś takie zjawisko pod tytułem pełniący obowiązku do czasu, kiedy nie wyjmiemy dwóch senatorów z senatorów. Obchodzenie prawa to jest specjalność PiS-u - skomentował.

Czarzasty: uwaga, PiS coś kombinuje
Czarzasty: uwaga, PiS coś kombinujeTVN24

Marek Ast nie widzi możliwości poparcia tej kandydatury

Szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Marek Ast (PiS) przyznał w ubiegłym tygodniu, że nie widzi możliwości poparcia tej kandydatury. Według Asta PiS najpewniej zgłosi własnego kandydata, na razie poszukuje jednak takiej osoby, którą mogłoby później poprzeć chociaż część senatorów opozycji. - Mamy skomplikowaną sytuację w Senacie, więc trzeba by pewnie było znaleźć taką kandydaturę, która miałaby szansę uzyskania też poparcia w Senacie - tłumaczy poseł PiS.

"Jest to sensowna prawniczka, z doświadczeniem"

Przedstawiciele KO i Lewicy chwalą doświadczenie i wrażliwość Rudzińskiej-Bluszcz i przekonują, że świetnie sprawdziłaby się jako następczyni Bodnara, którego przed pięcioma laty również licznie wspierały organizacje pozarządowe.

Oba kluby spotkały się z kandydatką pod koniec lipca w Sejmie. - Jest to sensowna prawniczka, z doświadczeniem, także w urzędzie rzecznika praw obywatelskich. Istotne dla nas jest też wsparcie, którego udzieliły jej organizacje społeczne, bo rzecznik nie jest dla polityków, tylko dla ludzi - podkreślił Robert Kropiwnicki.

Wiceprzewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek przekonuje, że priorytety Rudzińskiej-Bluszcz są w dużej mierze zbieżne z programem jego formacji. - Pomysł mecenas Rudzińskiej-Bluszcz na sprawowanie urzędu bardzo nam się podoba. To jest pomysł, który wpisuje się w taki nowoczesny urząd XXI wieku, a priorytety, które postawiła, na przykład ochrona środowiska, w kontekście wpływu zanieczyszczenia środowiska na prawa i wolności obywatelskie, kwestia zwalczania bezdomności, także prawa socjalne i ekonomiczne, czy prawa kobiet i mniejszości, o których mówiła, są dla nas bardzo ważne - powiedział Śmiszek.

Prawo zgłaszania kandydatur mają marszałek Sejmu i grupa 35 posłów

Prawo zgłaszania kandydatur mają marszałek Sejmu i grupa 35 posłów. W praktyce kandydatów zgłaszają największe kluby parlamentarne.

W 2010 roku Irena Lipowicz (została rzecznikiem) była rekomendowana przez posłów Platformy Obywatelskiej, a Zofia Romaszewska przez Prawo i Sprawiedliwość. Podobnie było pięć lat później – Adam Bodnar z poparciem organizacji pozarządowych rekomendowany był przez klub PO, Zofia Romaszewska – przez posłów PiS.

Sejm wybrał Adama Bodnara na Rzecznika Praw Obywatelskich
Sejm wybrał Adama Bodnara na Rzecznika Praw Obywatelskich24.07 | Sejm wybrał w piątek Adama Bodnara na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Za jego kandydaturą głosowało 239 posłów, jego kontrkandydatkę Zofię Romaszewską poparło 155 posłów. By Bodnar objął stanowisko, wybór musi jeszcze zaakceptować Senat.tvn24

Ustawa o RPO wymaga, by rzecznik był osobą wyróżniającą się "wiedzą prawniczą, doświadczeniem zawodowym oraz wysokim autorytetem ze względu na swe walory moralne i wrażliwość społeczną". Wszyscy dotychczasowi rzecznicy mieli tytuły naukowe profesora lub doktora praw.

Pomysł PSL

Zuzanna Rudzińska-Bluszcz miałaby szanse zostać RPO, gdyby Sejm zaakceptował pomysł PSL. W skierowanym 6 sierpnia do Sejmu projekcie nowelizacji ustawy o RPO klub PSL-Kukiz'15 proponuje, by pozbawić posłów prawa zgłaszania kandydata na RPO i aby wyłączne prawo do tego miało 50 organizacji pożytku publicznego. Nie jest jasne, według jakich kryteriów wyłaniana byłaby ta pięćdziesiątka.

PSL proponuje dalej, by wszystkie organizacje pożytku publicznego głosowały elektronicznie nad przygotowaną przez porozumienie 50 organizacji listą kandydatów. Dwaj z największą liczbą głosów byliby przedstawiani Sejmowi, który większością 2/3 wybierałby rzecznika; wybór podlegałby zatwierdzeniu przez Senat. Taki sposób wyboru RPO wymaga jednak nie tylko zmiany ustawy o RPO, ale także zmiany regulaminu Sejmu.

Kalendarz sejmowy

Wybór następcy Adama Bodnara dokona się prawdopodobnie na podstawie obecnie obowiązujących przepisów. Jeżeli dziś, dzień po terminie zgłaszania kandydatów, marszałek Sejmu przesłałaby posłom projekt wniosku o wybór, głosowanie mogłoby się najwcześniej odbyć po tygodniu. Bo jak stanowi regulamin Sejmu w art. 30 ust. 4, takie głosowanie "nie może odbyć się wcześniej niż siódmego dnia od dnia doręczenia posłom druku zawierającego kandydatury, chyba że Sejm postanowi inaczej".

Do wyboru RPO potrzebna jest opinia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Wtedy głosowanie - na mocy art. 30 ust. 8 - "może się odbyć nie wcześniej niż następnego dnia po dniu doręczenia posłom druku zawierającego opinię komisji".

Jeśli więc Sejm nie skróci tych terminów, wybór nowego RPO mógłby się odbyć dopiero 19 sierpnia, pięć dni po planowanym na 14 sierpnia posiedzeniu Sejmu.

Senat ma 30 dni na zatwierdzenie kandydata wybranego przez Sejm. Jeśli wykorzysta cały okres i zgodzi się na kandydata Sejmu, nowy rzecznik byłby zaakceptowany 19 września (przyjmując, że Senat obradowałby w sobotę) - czyli 10 dni po zakończeniu kadencji Adama Bodnara.

Gdyby jednak marszałek Sejmu zdecydowała się wprowadzić do porządku obrad 14 sierpnia punkt o wyborze RPO, a ten zostałby wybrany, Senat miałby czas na decyzję do 14 września.

konkret 24: Kadencja obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich przedłużona? Wyjaśniamy stan prawny >>>

Rekord: siedem miesięcy dłużej

Jednak Senat nie musi zgodzić się na kandydata wybranego przez sejmową większość. Wtedy procedura wyboru kandydata rusza od nowa. Ani regulamin Sejmu, ani ustawa o RPO nic nie mówią o tym, ile razy taka procedura może się powtarzać; nie wyznaczają też terminu granicznego na wybór nowego rzecznika.

Dlatego kadencja RPO prof. Andrzeja Zolla trwała siedem miesięcy dłużej. Formalnie jego pięcioletnia kadencja skończyła się 30 czerwca 2005 roku. Jego następcą - wybranym 8 lipca 2005 roku przez sejmową większość złożoną z ówczesnych posłów SLD, SdPL i PO przy sprzeciwie PiS, Samoobrony, większości PSL i LPR - został prof. Andrzej Rzepliński. 22 lipca prof. Rzepliński przegrał jednak głosowanie w Senacie: przeciw jego kandydaturze było 52 senatorów, za – 24. Nie został ponownie wysunięty.

Ówczesny Sejm nie zdołał wyłonić kolejnego kandydata na RPO. Stało się to dopiero w kolejnej kadencji parlamentu. 27 stycznia 2006 roku większością posłów PiS, Samoobrony i LPR (przeciwko byli posłowie PO, SLD i PSL) wybrał na rzecznika Janusza Kochanowskiego. Był jedynym kandydatem. 30 stycznia 2006 roku za Kochanowskim głosowało 58 senatorów, 30 było przeciw, pięciu wstrzymało się. W tamtym czasie PiS miał 50 senatorów, PO – 30.

Autorka/Autor:kb//rzw

Źródło: TVN24, Konkret 24, tvn24.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24