Przez ulice Gdyni, Gdańska i Sopotu przejechała kawalkada zmotoryzowanych Mikołajów. Motocykliści rozdawali dzieciom słodycze i pozowali do zdjęć. Akcja została przeprowadzona już po raz piąty.
W pierwszej kawalkadzie uczestniczyło siedmiu Mikołajów, w ubiegłym roku było ich już 383, zaś w tym roku (jak poinformował organizator akcji Piotr Krachulec) - aż 757. Z zebranych od uczestników kawalkady pieniędzy zakupiono tonę słodyczy.
Mikołaje poruszali się na motocyklach, quadach, skuterach, na motocyklach crossowych, podobnych do tych z torów wyścigowych, "harleyach". Były też motocykle z koszem, znane z okresu II wojny światowej, a także motocykl z czasów PRL z emblematami Milicji Obywatelskiej.
W Gdańsku kawalkada pojazdów zatrzymała się w zabytkowym centrum miasta, a sznur motocykli zajął niemal w całości ulicę Długą i Długi Targ. Dzieci dostały słodycze, a także mogły zrobić sobie również zdjęcie z Mikołajem.
Po powrocie do Gdyni na Skwerze Kościuszki odbył się piknik. Na jego uczestników czekało tam półtora tysiąca herbat, tyle samo kromek chleba ze smalcem oraz około 50 kilogramów kiszonych ogórków.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24