"Mieliśmy wrażenie, że coś jest nie tak z tą kobietą"

Aktualizacja:
Mariusz Sokołowski o sposobie działania policji
Mariusz Sokołowski o sposobie działania policji
TVN24/PAP/Andrzej Grygiel
Mariusz Sokołowski o sposobie działania policjiTVN24/PAP/Andrzej Grygiel

- Wiele osób i my też mieliśmy wrażenie, że coś jest nie tak z tą kobietą. Ale powtarzam, na wrażeniach nie buduje się materiału dowodowego - powiedział Mariusz Sokołowski na antenie TVN24 odnosząc się do okoliczności odnalezienia ciała półrocznej Magdy. Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji dodał, że policjanci prowadzący sprawę zaginięcia dziecka odbierali sygnały, że matka Magdy okłamuje śledczych, ale chcieli, by kobieta dojrzała do tego, by powiedzieć prawdę "na spokojnie". - Bez jakiś niepotrzebnych emocji, które towarzyszyły temu, co działo się wczoraj. Tu chodzi o dobry materiał dowodowy - podkreślił Sokołowski.

- Ta kobieta zdawała sobie sprawę w ostatnich dniach, że te pytania zadawane przez policjantów, weryfikacja z innymi świadkami, stawia ją w niekorzystnym świetle. Jak mówią policjanci z grupy (która zajmowała się śledztwem), to było tylko kwestią czasu, kiedy ona przyzna się do tego na spokojnie. Bez zbędnych emocji, bo przy tego typu sprawach naprawdę emocje nie są potrzebne - mówił Sokołowski.

Tłumaczył, że przy tego typu sprawach policja wchodzi w relacje osobiste, rodzinne między ludźmi. - To są tajemnice, których być może ci ludzie nie życzą sobie ujawniać - tłumaczył rzecznik. I dodał: - Wychodzenie z informacjami do mediów, mówienie o wszystkim co wie policja byłoby kompletną nieodpowiedzialnością z naszej strony. To nie służy ani ludziom, ani prowadzonemu postępowaniu.

Wypadek czy zabójstwo?

Mariusz Sokołowski zaznaczał, że dla policji śledztwo trwa nadal. - My dzisiaj do końca jeszcze nie wiemy, czy mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem, czy z zabójstwem - powiedział rzecznik i tłumaczył, że "nawet jeśli ocenimy negatywnie, bo tak trzeba, ukrycie zwłok dziecka, to jednak jeśli był to nieszczęśliwy wypadek, stawia to kobietę w trochę innym świetle".

Mariusz Sokołowski o kolejnych przesłuchaniach (TVN24)
Mariusz Sokołowski o kolejnych przesłuchaniach (TVN24)TVN24

Dlatego, jak mówi rzecznik, będą jeszcze przesłuchiwani członkowie rodziny. - Jest jeszcze bardzo wiele pytań, np. tych, czy ktoś z rodziny lub znajomych o tym wiedział i pomagał. Nie wolno tego pozostawić bez odpowiedzi - oświadczył policjant.

Emocje "niepotrzebne"

Mariusz Sokołowski odpierał też zarzuty, jakie padają pod adresem policji, np. jakoby traciła czas na badania niektórych wątków. - Wiedza policyjna jest bardzo duża, a teraz jest kwestia dojścia do prawdy obiektywnej. Bez niepotrzebnych emocji, na spokojnie. Przy tego typu sprawach, my to podkreślamy, emocje nie są potrzebne. Nie jest potrzebny ten szum medialny. Zdaję sobie sprawę, że jest ogromne zainteresowanie mediów. Czasami świadomie budujemy boczny wątek, by dać możliwość spokojnej pracy policjantom, którzy pracują nad rzeczywistym wątkiem w sprawie. To jest też poszanowanie osób, które są w kręgu podejrzeń, ale osób, wobec których istnieje domniemanie niewinności - powiedział rzecznik i dodał, że policja "nie może sobie pozwolić na rzucanie słów na wiatr".

Sprawa toczyła się dwutorowo. Po pierwsze wierzymy osobie, która dokonała zgłoszenia i prowadzimy poszukiwania. Ale druga grupa to policjanci kryminalni i koncentrują się na weryfikacji tego, co mówi osoba zgłaszająca. Z każdym dniem mieliśmy więcej informacji i coraz więcej danych, które pozwalały na weryfikacji tego, co mówiła matka i okazywało się, że to co mówi nie do końca jest prawdą Mariusz Sokołowski

- Sprawa toczyła się dwutorowo. Po pierwsze wierzymy osobie, która dokonała zgłoszenia i prowadzimy poszukiwania. Ale druga grupa to policjanci kryminalni i oni koncentrują się na weryfikacji tego, co mówi osoba zgłaszająca. Z każdym dniem mieliśmy więcej informacji i coraz więcej danych, które pozwalały na weryfikację tego, co mówiła matka i okazywało się, że to co mówi, nie do końca jest prawdą - opowiadał rzecznik i tłumaczył, że policjanci czuli, że kobieta jest bliska wyznania im prawdy "na spokojnie", ale stało się tak, że powiedziała to Krzysztofowi Rutkowskiemu.

- Wiele osób i my też mieliśmy wrażenie, że coś jest nie tak z tą kobietą. Ale powtarzam, na wrażeniu nie buduje się materiału dowodowego - podkreślił Sokołowski.

"Policja wykonała wszystkie działania"

- Dziś ma być zwołana konferencja prasowa, na której mają być też rozwiane te wszystkie wątpliwości dotyczące tego, że policja jakiś działań nie wykonała. Ja gwarantuję państwu, że wykonała. Pytanie kiedy? W pierwszych dniach. Pierwsze oględziny mieszkania były po zgłoszeniu zdarzenia. Drugie oględziny przeprowadzono w ostatnich dniach, po pojawieniu się wersji o wypadku. Były wykorzystane specjalne środki, dzięki którym można odnaleźć ślady krwi - poinformował Sokołowski, ale nie chciał powiedzieć, czy jakieś ślady krwi zostały znalezione.

Na zarzut jakoby policja niepotrzebnie sprawdzała pierwsze miejsce, które wskazała matka, Sokołowski powiedział: - Nie mogliśmy sobie pozwolić na to, by nie sprawdzić miejsca, które najpierw wskazała matka. Bo co jeśli a nuż ciało by tam było? Wtedy by się pojawiły zarzuty, a dlaczego policja nie sprawdziła.

- Jeśli ktoś mówi, że niepotrzebnie policja koncentrowała się na jakimś wątku, to ja powtarzam – potrzebnie, bo taka jest taktyka działania policji - oświadczył Sokołowski.

Rzecznik dodał, że policja uczy się na błędach. - Nie można wykluczyć żadnego wątku. Bo później okazuje się, że do tego, co wykluczyliśmy, trzeba wrócić - argumentuje policjant.

W sprawie sporządzonego profilu sprawcy i wstępnie przyjętej wersji o porwaniu, Sokołowski powiedział, że był on tworzony pod jedną z wersji, dlatego mógł być błędny.

"Ta cała szopka nie była potrzebna"

Mariusz Sokołowski mówił też o tym, że po tym, jak matka Magdy przyznała się do ukrycia ciała dziecka, "ten cały bieg wydarzeń powinien wyglądać trochę inaczej pod kątem myślenia o materiale procesowym". Rzecznik opowiadał, że policjanci przez wiele godzin najpierw rozmawiali z Katarzyną W., wskazywali jej, co z tego co mówi, nie zgadza się z innych danymi. - Potem daliśmy jej czas na to, by sama przemyślała co ma zrobić. Żeby dokonała takiego rozliczenia z samą sobą. Nie było ważne, czy ona powie to pięć godzin wcześniej. Ważne było to, żeby ona dojrzała do tego, by porozmawiać o tym co się stało - tłumaczy Sokołowski.

- A tu mieliśmy tak, że kobieta zdecydowała się powiedzieć prawdę, z sobie tylko znanego powodu nie wskazała tego właściwego miejsca, a potem zamknęła się w sobie. Więc znów policjantów czekają rozmowy, uświadamianie jej jej sytuacji, znów trzeba ją pozostawić samej sobie, by wrócić do rozmów - stwierdził rzecznik. I dodał: - Ta cała szopka wcześniej nie była potrzebna. Jeszcze wczoraj mówiono, że znaleziono zwłoki, że jest kocyk. A nic z tego nie wyszło. To jest też kwestia cierpienia, które zadaje się rodzinie.

- Już wczoraj słyszałem opinie środowiska detektywistycznego, oburzonego tym co wczoraj się stało z punktu widzenia osoby podającej się za detektywa. Słyszałem nawet słowo "piractwo". Prawo i poszanowanie drugiego człowieka – tu trochę tego zabrakło - podsumował Mariusz Sokołowski.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP/Andrzej Grygiel

Pozostałe wiadomości

W przyszłym tygodniu będę gospodarzem Trójkąta Weimarskiego Plus - powiedział w piątek szef MSZ Radosław Sikorski. Oprócz szefów MSZ Francji i Niemiec zaproszeni są przedstawiciele innych europejskich krajów, szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha i nowa wysoka przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Kaja Kallas. - W Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o kryzysie w Ukrainie - dodał Sikorski.

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Źródło:
PAP

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wcześniej o rozmowie niemiecki przywódca miał poinformować prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który twierdzi, że "otworzyła ona puszkę Pandory". O przebiegu rozmowy Scholz informował sojuszników, w tym szefa polskiego rządu. "Z satysfakcją przyjąłem informację, że kanclerz nie tylko jednoznacznie potępił rosyjską agresję, ale że powtórzył polskie stanowisko: nic o Ukrainie bez Ukrainy" - napisał premier Donald Tusk.

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Od soboty wszystkie stacje paliw zobowiązane będą do sprzedaży zimowego oleju napędowego. To coroczna procedura regulowana rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska. Polskie przepisy określają także parametry, jakie muszą spełniać paliwa zimowe, przejściowe, a także letnie.

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Lotos

Mam pełne przekonanie, że posłowie PiS-u mają ciarki na plecach. Po tym, co zobaczyli jeżeli chodzi o Jacka Sutryka, wiedzą, że sprawiedliwość ich nie minie - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceszef MON Cezary Tomczyk, odnosząc się do zarzutów wobec prezydenta Wrocławia w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum. - Oni już wiedzą, że nie będzie żadnej bezkarności - dodał. 

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

Źródło:
TVN24

100 tysięcy złotych poręczenia majątkowego wpłynęło w czwartek na konto depozytowe gdańskiej prokuratury. Wpłacił je podejrzany o spowodowanie katastrofy drogowej na S7 w Borkowie koło Gdańska, w której zginęło czworo dzieci. Oznacza to, że mężczyzna pozostanie na wolności.

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Źródło:
PAP

Pijany 24-latek uderzył w twarz ratownika medycznego z załogi karetki, która przywiozła go do szpitala w Wadowicach (woj. małopolskie). Na miejsce wezwano policję. Mężczyźnie grozi więzienie.

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Źródło:
małopolska policja

Kupione przed laty za 5 funtów przez radę miejską szkockiego Invergordon popiersie lokalnego właściciela ziemskiego może zostać sprzedane na aukcji za nawet 2,5 miliona funtów.

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Źródło:
CNN, The Scotsman

Podczas protestu w Suchumi ciężarówka staranowała ogrodzenie parlamentu Abchazji, separatystycznego regionu Gruzji, który kontrolowany jest przez Rosję. Między uczestnikami akcji i strukturami siłowymi doszło do starć, a protestujący wdarli się do siedziby izby. Władze już zapowiedziały wycofanie projektu inwestycyjnego z Moskwą, który stał się przyczyną zajść. MSZ Rosji poleciło swoim obywatelom opuszczenie Abchazji.

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Polityka ekipy nowego prezydenta USA Donalda Trumpa sprawi, że wojna zakończy się szybciej - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W wywiadzie dla ukraińskiego radia publicznego przywódca odrzucił możliwość ustępstw na rzecz Rosji.

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Źródło:
PAP

Jedna osoba zginęła w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w miejscowości Strzeszów na Dolnym Śląsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ambulans jechał na sygnale do pacjenta, gdy pojazd z naprzeciwka zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z ratownikami.

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Czekają nas duże zmiany w pogodzie. Od niedzieli będzie coraz więcej opadów, a następny tydzień w wielu miejscach Polski przyniesie śnieg. Mieszanka opadów spowoduje bardzo trudne warunki na drogach, a przy porywistym wietrze spodziewamy się nawet krótkich śnieżyc.

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Chorwacka policja zatrzymała ministra zdrowia Viliego Berosza - poinformowało chorwackie Biuro do spraw Zwalczania Korupcji i Przestępczości Zorganizowanej. Wraz z szefem resortu w piątek nad ranem zatrzymano także dwóch dyrektorów szpitali, którym postawiono zarzuty korupcyjne. Premier Andrej Plenković usunął Berosza z urzędu.

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Źródło:
PAP

Podczas październikowego ataku odwetowego Izraela na Iran zniszczono tajny ośrodek badań nad bronią jądrową Taleghan 2 w Parchin - przekazał amerykański portal Axios, powołując się na źródła we władzach USA i Izraela. Swój sprzeciw wobec ataku na ośrodek wyrażał Joe Biden, który twierdził, że zniszczenie ośrodka mogłoby doprowadzić do wojny z Iranem.

"Atak był niezbyt subtelnym sygnałem". Media: Izrael zniszczył tajny ośrodek nuklearny

"Atak był niezbyt subtelnym sygnałem". Media: Izrael zniszczył tajny ośrodek nuklearny

Źródło:
PAP

Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba poinformował w piątek, że podejrzany Łukasz Ż. usłyszał zarzut i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sąd rejonowy podtrzymał wniosek o 3-miesięcznym areszcie dla podejrzanego.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biskup elbląski Jacek Jezierski złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Jak wyjaśnia kuria, powodem rezygnacji biskupa jest jego wiek.

Biskup zrezygnował z urzędu

Biskup zrezygnował z urzędu

Źródło:
PAP

Od tego filmu wszystko się zaczęło. Ojciec leży na dziecku, które krzyczy i woła matkę. Matka stoi obok, na koniec trzyma syna w objęciach, chłopiec płacze, charczy, łapie oddech. Film z TikToka trafił na biurko śledczych. Prokuratura oskarżyła rodziców o to, że znęcali się przez cztery lata nad dzieckiem. Proces jeszcze nie ruszył, ale decyzją sądu chłopiec wrócił do rodziców.

Ośmioletni chłopiec wrócił do rodziców oskarżonych o przemoc. Publikowali w internecie, jak podduszają syna

Ośmioletni chłopiec wrócił do rodziców oskarżonych o przemoc. Publikowali w internecie, jak podduszają syna

Źródło:
tvn24.pl

Platforma społecznościowa Bluesky podała, że zyskała ponad milion użytkowników w ciągu dnia. Według agencji AFP wielu internautów rezygnuje w ostatnim czasie z korzystania z należącego do Elona Muska serwisu X (dawniej Twitter).

Bluesky zyskuje na popularności. Rośnie konkurencja dla X

Bluesky zyskuje na popularności. Rośnie konkurencja dla X

Źródło:
PAP

Z Gdyni do Pragi dostaniemy się w niespełna 9 godzin. Wszystko dzięki nowym pociągom Baltic Express, które zaczną kursować 15 grudnia. Po drodze będą zatrzymywać się również między innymi w Bydgoszczy, Poznaniu i Wrocławiu. Sprzedaż biletów już trwa.

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Źródło:
PKP Intercity/TVN24

Wykryto salmonellę w jednej z partii jaj "Kurza Paczka" - ostrzegł Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Dodał, że spożycie produktu zanieczyszczonego pałeczkami Salmonella wiąże się z ryzykiem zatrucia pokarmowego.

Salmonella w partii jaj. Ostrzeżenie

Salmonella w partii jaj. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP

Moment tragicznego wypadku ambulansu w Jedlińsku pod Radomiem, w którym zginął ratownik medyczny, uchwyciła kamera monitoringu. Na nagraniu widać karetkę poruszającą się ze znaczną prędkością. Jak wynika z zapisu, sygnał świetlny w pojeździe został włączony krótko przed wjazdem na skrzyżowanie.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

1,8 promila w organizmie miała policjantka z Jeleniej Góry, która w piątek rano spowodowała kolizję drogową. Wkrótce zostanie wyrzucona ze służby.

Pijana policjantka spowodowała kolizję. "Nie będzie pobłażania"

Pijana policjantka spowodowała kolizję. "Nie będzie pobłażania"

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

Gdyby nie szybka reakcja maszynisty, 11 listopada pod Gliwicami mogło dojść do katastrofy kolejowej. Pociąg pasażerski najechał na torach na metalowy przedmiot. Konieczne było hamowanie awaryjne. Mężczyzna podejrzany o próbę wykolejenia pociągu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Próbował wykoleić pociąg. Podejrzany mężczyzna już w rękach policji

Próbował wykoleić pociąg. Podejrzany mężczyzna już w rękach policji

Źródło:
TVN24/ PAP

Google testuje "wpływ" usuwania artykułów informacyjnych w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce, z wyników wyszukiwania. Test ma pokazać wydawcom, ile ruchu straciliby bez Google'a - podał portal theverge.com.

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Źródło:
theverge.com, "Press"

- Szkolenie zaczyna przyspieszać, będzie go coraz więcej, coraz bardziej szczegółowe, aż do samej misji. Przez ostatnie trzy miesiące trenowaliśmy różne scenariusze awaryjne - mówił w rozmowie z TVN24 BiS Sławosz Uznański. Polak w przyszłym roku poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Źródło:
TVN24 BiS, tvnmeteo.pl

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24
Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Źródło:
tvn24.pl, Onet
Premium
Dziewięć lat z piętnem zabójcy

Dziewięć lat z piętnem zabójcy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl