- Naszej kandydatce na rzecznika praw dziecka Agnieszce Dudzińskiej zarzucono rzecz absolutnie haniebną - oceniła we wtorek rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek. Opowiedziała się za "obroną dobrego imienia" Dudzińskiej i ponownym głosowaniem za jej kandydaturą.
- To jest rzecz, która bardzo mnie osobiście zasmuciła i z którą się absolutnie nie zgadzam. Ona wynikła z faktu pomówienia i rzucenia "fake newsem" przez posłankę PO Magdalenę Kochan wobec Agnieszki Dudzińskiej - tak Beata Mazurek we wtorek w radiu Plus tłumaczyła, dlaczego Dudzińska nie została wybrana na rzecznika praw dziecka. - I my powinniśmy w oparciu o obronę jej dobrego imienia ponownie zagłosować nad tą kandydaturą - stwierdziła Mazurek.
Przepadła z powodu wypowiedzi o eutanazji
Agnieszka Dudzińska, kandydatka PiS na rzecznika praw dziecka, nie uzyskała w ubiegłym tygodniu podczas głosowania w Sejmie wymaganej bezwzględnej większości głosów. Wobec tego procedura powołania rzecznika zostanie przeprowadzona ponownie.
Przeciwko Dudzińskiej głosowało między innymi czterech posłów Prawa i Sprawiedliwości: Piotr Naimski, Anna Elżbieta Sobecka, Halina Szydełko i Michał Wojtkiewicz. Szydełko po głosowaniu oświadczyła, że zaważyły słowa kandydatki o eutanazji.
Podczas debaty w Sejmie cytowała je posłanka Platformy Obywatelskiej Magdalena Kochan. W jej relacji brzmiały one: - Aborcja jest problemem tych dzieci, u których wady rozwojowe wykrywało się przed urodzeniem, to nieliczna grupa. Większość dzieci, które wymagają opieki do końca życia, to dzieci, które nabyły niepełnosprawność albo w trakcie porodu, albo po porodzie, to jest autyzm, porażenie mózgowe, ciąże wcześniacze. To są bardzo trudne rzeczy i nie wiem, tu chyba należałoby postulować eutanazję.
W odpowiedzi wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) przeczytał w całości ostatnie zdanie przytaczanej wypowiedzi Dudzińskiej: "to są bardzo trudne rzeczy i nie wiem, tu chyba należałoby postulować eutanazję, jeżeli nie stać nas na to, aby tych ludzi wspierać". - Oczywiście sens tego zdania jest taki, że powinniśmy tych ludzi wspierać - przekonywał Terlecki.
"Wypowiedź wyrwana z kontekstu"
Także zdaniem Beaty Mazurek wypowiedź kandydatki "została wyrwana z kontekstu", ponieważ - jak mówiła - "pytanie, na które odpowiadała Agnieszka Dudzińska, dotyczyło czarnych protestów i ta jej odpowiedź wiązała się z czarnymi protestami". - Natomiast całość wywiadu jednoznacznie wskazuje na to, że ona absolutnie opowiada się za życiem - podkreśliła Mazurek.
W jej ocenie zarzucono Dudzińskiej "rzecz absolutnie haniebną".
Dwie nieudane próby wyboru
Zgodnie z ustawą rzecznika praw dziecka powołuje Sejm za zgodą Senatu.
Sejm już raz w połowie września nie powołał rzecznika. Wówczas żaden z dwóch kandydatów - Ewa Jarosz, którą poparły PO, Nowoczesna i PSL oraz kandydat Kukiz'15 Paweł Kukiz-Szczuciński – nie uzyskał wymaganej bezwzględnej większości głosów. Sabina Lucyna Zalewska, zgłoszona przez PiS, dzień przed głosowaniem wycofała zgodę na kandydowanie. Procedurę zgłaszania kandydatów przeprowadzono ponownie.
Kadencja obecnego rzecznika Marka Michalaka upłynęła 27 sierpnia 2018 r. Zgodnie z ustawą będzie on pełnił obowiązki do złożenia ślubowania przez nowego rzecznika.
Autor: mjz//rzw / Źródło: TVN24, PAP