Mateusz Morawiecki wystosował zaproszenia do rozmów do szefów Lewicy, Polski 2050, PSL i Konfederacji w związku z powierzoną mu przez prezydenta misją tworzenia rządu. Większość zaproszonych klubów odmówiła spotkania. Na osobiste rozmowy z Morawieckim zdecydowali się politycy Konfederacji. "Wyznaczeni delegaci udadzą do kancelarii premiera, aby w imieniu półtora miliona wyborców przekazać premierowi Morawieckiemu jasny komunikat - to koniec Waszej władzy!" - napisali.
Mateusz Morawiecki zaprosił przedstawicieli klubów parlamentarnych do KPRM i chce tam rozmawiać o "budowaniu Koalicji Polskich Spraw, mającej kluczowe znaczenie dla skutecznej realizacji obietnic złożonych Polakom". "Prezentowane dotychczas propozycje obejmują szeroki zakres kwestii, zarówno gospodarczych, jak i społecznych - rodzin, edukacji i zdrowia" - wskazał premier w zaproszeniu.
Do wyboru pozostawił jeden z terminów: czwartek 23 listopada, między godziną 9 a 14, lub piątek 24 listopada, między 10 a 15.
Politycy Nowej Lewicy, Polski 2050 i PSL nie chcą jednak rozmawiać z Morawieckim i odmówili spotkania.
Kosiniak-Kamysz: to spotkanie byłoby bezproduktywne. Gawkowski: Morawiecki montuje koalicję polskich nieszczęść
- Trzeba jasno i wyraźnie powiedzieć, że jesteśmy umówieni na koalicję z Koalicją Obywatelską i z Lewicą jako Trzecia Droga, więc to spotkanie byłoby bezproduktywne, więc nie ma sensu go przeprowadzać - powiedział lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Premier przysłał zaproszenia do klubów parlamentarnych, informując, że chciałby rozmawiać o koalicji polskich spraw. Ale ja informuję pana premiera, że nie ma koalicji polskich spraw, tylko premier Morawiecki montuje koalicję polskich nieszczęść - stwierdził z kolei przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, kandydat na wicepremiera w potencjalnym przyszłym rządzie Donalda Tuska.
Jak dodał, "my na spotkania do premiera w sprawie oszukanego rządu z oszukanym premierem na czele nie będziemy chodzili, bo to jest nieodpowiedzialne, to jest niszczenie państwa".
- Kiedy premier widzi, że jest inna większość, to po co robi te spotkania? Hucpa polityczna, a w hucpie politycznej Lewica nie będzie uczestniczyła - podkreślił.
Kierwiński: Morawiecki jest w stu procentach Dyzmą polskiej polityki
O zaproszenie od szefa rządu pytany był też przez PAP sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński. - Zakładam, że nikt się nie wybiera na spotkania z Morawieckim - powiedział. - Poważni politycy z oszustami nie rozmawiają, a Morawiecki jest politycznym oszustem - stwierdził.
Polityk odniósł się także do samej misji sformowania rządu przez Morawieckiego. - Jedna kwestia, bardzo poważna, to jak prezydent Andrzej Duda mógł doprowadzić do takiej farsy, że osoba, która nie ma żadnej szansy na stworzenie rządu dziś udaje, że ten rząd tworzy - powiedział. - Jest też taka warstwa dość zabawna tej sytuacji, jak kolejni, aktualni ministrowie Morawieckiego mówią, że do rządu Morawieckiego się nie wybierają i nie dostali od niego zaproszenia, nikt z nimi o tym nie rozmawiał. To jest ośmieszenie idei parlamentarnej demokracji w Polsce i odpowiada za to pan prezydent Duda i sam Morawiecki, który dla utrzymania przez kilka tygodni władzy zachowuje się niepoważnie - ocenił poseł KO.
- Jak patrzę na Morawieckiego to mam kadr ze świetnego polskiego filmu "Kariera Nikodema Dyzmy", gdy Nikodem Dyzma mówi, jakby tu się jeszcze utrzymać przez kilka miesięcy na stanowisku. Morawiecki jest w stu procentach Dyzmą polskiej polityki - ocenił Marcin Kierwiński.
Polska 2050 odmawia spotkania. "Negatywnie oceniona" polityka rządu Morawieckiego
Szef klubu Polska 2050-Trzecia Droga Mirosław Suchoń w piśmie do Mateusza Morawieckiego poinformował, że politycy Polski 2050 nie wezmą udziału w proponowanym spotkaniu. "Nasze ugrupowanie jest stroną koalicji powołanej wokół najważniejszych dla obywateli Rzeczypospolitej Polskiej spraw, zawartej w dniu 10. listopada 2023 roku" - przypomniał.
"Polityka prowadzona przez Pański rząd w ostatnich latach oceniania jest przez nas negatywnie. Uważamy, że nowy rząd powinien podejmować osadzone w gruncie prawa decyzji, które będą odpowiedzią na oczekiwania obywateli, kierując się przy tym interesem publicznym" - dodał. "Klub Parlamentarny Polska 2050-Trzecia Droga nie wyrazi poparcia dla pana rządu" - zapowiedział.
Konfederacja: delegaci przekażą jasny komunikat
Konfederacja po godzinie 13 powiadomiła, że na rozmowy u premiera wyznaczeni zostali Krzysztof Bosak, Grzegorz Braun, Włodzimierz Skalik i Krzysztof Tuduj.
W komunikacie napisano, że politycy Konfederacji uważają, że "Polska zasługuje na rząd autentycznie prawicowy, a Mateusz Morawiecki przez sześć lat sprawowania funkcji premiera wielokrotnie udowodnił, że nie zamierza realizować polityki konserwatywnej, wolnorynkowej ani zgodnej z polskim interesem narodowym".
"Zgoda premiera na tzw. unijny mechanizm 'pieniądze za praworządność', poparcie Funduszu Odbudowy i ratyfikację zasobów własnych Unii Europejskiej (czyli wprowadzenie unijnych podatków), jak również zgoda na pakiet Fit For 55, to działania skrajnie dla Polski i Polaków niekorzystne" - oceniono.
Dodano, że Morawiecki "odpowiada także za prowadzenie polityki masowej imigracji i sprowadzenie do Polski tysięcy imigrantów z Azji i Afryki", co - zdaniem polityków Konfederacji - stanowi "otwarte złamanie obietnic wyborczych PiS". "Nieakceptowalna była także polityka gospodarcza i finansowa rządu premiera Morawieckiego. W ciągu sześciu lat podniesione zostały dziesiątki podatków, a skala deficytu i inflacji była rekordowa" - zaznaczono.
"Rząd PiS-SuwPol kontynuował wyniszczającą polskie górnictwo politykę poprzedników, zamykając kolejne polskie kopalnie. Jednocześnie podejmował działania wymierzone w polskie rolnictwo, próbując wprowadzić tzw. 'piątkę przeciwko rolnikom' oraz zgadzając się na zalew Polski ukraińskimi produktami rolnymi" - napisano dalej. "W tym samym czasie rząd Mateusza Morawieckiego dopuścił tez do powstania problemu nieuczciwej konkurencji z Ukrainy w branży transportowej i wielu innych branżach" - dodano.
Według polityków Konfederacji rząd Mateusza Morawieckiego "wielokrotnie ograniczał także prawa i wolności obywatelskie". "Odpowiada za liczne nielegalne działania w okresie pandemii COVID-19, których skutki odcisnęły tragiczne piętno na życiu i zdrowiu Polaków, jak również na polskiej gospodarce i bezpieczeństwie. Z tych i wielu innych przyczyn Konfederacja będzie głosować przeciwko wotum zaufania dla rządu premiera Mateusza Morawieckiego" - podsumowano.
Wyjaśniono, że delegacja ugrupowania weźmie udział w zaproponowanym przez premiera spotkaniu konsultacyjnym "w celu osobistego przedstawienia premierowi powyższego stanowiska, a także w celu nakłonienia rządu do realizacji postulatów przewoźników i rolników protestujacych na granicy polsko-ukraińskiej".
"Wyznaczeni przez Radę Liderów delegaci Konfederacji udadzą do Kancelarii Premiera, aby w imieniu półtora miliona wyborców Konfederacji przekazać premierowi Morawieckiemu jasny komunikat - to koniec Waszej władzy!" - zakończono.
Jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak potwierdził, że politycy tego ugrupowania wezmą udział w rozmowach w piątek o godzinie 12.30. "Przyjęcie zaproszenia jest z naszej strony wyrazem szacunku dla urzędu Premiera RP oraz dla 7,6 miliona wyborców PIS, którzy zasługują na naprawdę propolski rząd" - uzasadniał.
Bosak dodał, że do delegacji dołączy polityk Konfederacji Rafał Mekler, lider protestu przewoźników. "Wykorzystamy to spotkanie nie tylko do przedstawienia naszej krytycznej oceny PMM, ale także aby namawiać rząd na pilne decyzje potrzebne dla przetrwania polskich firm zagrożonych nieuczciwą konkurencją z Ukrainy" - napisał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24