- Granica nie jest przekroczona, bo ponad 600 dzieci (...) zostały zamordowane w bardzo brutalny sposób. Można porównać zabijanie ludzi do zabijania ludzi - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Tomasz Terlikowski z fronda.pl. Skomentował w ten sposób tekst, który ukazał się na stronie Fundacji Pro, porównujący masakrę w szkole w Newtown z aborcjami dokonanymi w Polsce. - Po co ten człowiek jest w telewizji - odpowiedział Stefan Niesiołowski z PO.
Według Terlikowskiego "zabicie człowieka jest zawsze zabiciem człowieka".
- I jeżeli lekarz ma prawo zabić dziecko tylko dlatego, że ono ma zespół Downa, to ja z tym walcze. I w związku z tym porównuję jedno zabójstewo do drugiego. Jedno i drugie to są dzieci. Jedno i drugie jest przerażającą masakrą - powiedział Terlikowski.
I dodał: - Mamy do czynienia z przerażającą masakrą w Polsce. Ponad 600 dzieci zamordowanych zgodnie z prawem. Trudno tego nie porównywać - ocenił.
"To niesłychane"
Na te słowa emocjonalnie zareagował poseł PO. - Porównywanie tej masakry, zbrodni do aborcji, do kompromisu aborcyjnego jest czymś niesłychanym. To jest zupełna pogarda dla tych ofiar, dla ludzi, kótrzy zginęli w USA. To jest tak niebywały cynizm, że po prostu nie mam słów - powiedział Stefan Niesiołowski.
I dodał: - Jak ci ludzie śmią nazywać się katolikami - zwrócił się do Terlikowskiego.
- To jest religia miłości, a ci ludzie prezentują niebywały stopień nienawiści - ocenił polityk.
Zaznaczył, że jego zdaniem Tomasz Terlikowski "takimi wypowiedziami niesłychanie szkodzi Kościołowi". - Po co on jest w telewizji ten człowiek - grzmiał poseł PO.
Dlaczego nie?
I wskazuje, że o masakrze w USA media mówią dużo i "na pierwszych miejscach". Nie pochylają się jednak nad informacją z rządowego raportu o wykonaniu ustawy antyaborcyjnej.
W piątkowym zamachu w szkole podstawowej w Newtown zginęło 20 dzieci i 6 osób dorosłych. Nie żyje sprawca masakry, który popełnił samobójstwo.
Autor: mn//mat / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24