Jesteśmy naprawdę dobrą drużyną, mamy świetnych zawodników i musimy się odbić od tego dna - powiedziała w "Kropce nad i" Maryla Rodowicz. Gwiazda piosenki skomentowała środowy mecz Polski z Senegalem, który był dla polskiej drużyny pierwszym starciem w ramach trwających mistrzostw świata.
Artystka pytana była między innymi o to, co czuje po meczu przegranym 2:1.
- Widziałam takie rankingi i przebitki na Senegalczyków, którzy podobno wszyscy są szamanami. I wszyscy wróżyli, i wychodziło im dwa zero dla nich. Więc ja byłam jakby przygotowana, ale też uważam, że te gole to nie były gole - stwierdziła wokalistka.
- Pierwsza bramka - to się odbiła piłka od Cionka (Thiago Cionek - polski obrońca). No to nie jest jego wina. A ten drugi gol był po prostu absurdalny - dodała. Jej zdaniem wtedy "sędzia powinien gwizdnąć".
"To może być ciekawy, taki agresywny futbol"
Rodowicz podkreśliła jednak, że wciąż wierzy w możliwości polskiej reprezentacji.
- Wierzę dlatego, że jesteśmy bardzo dobrą drużyną i w niedzielę będziemy - jak to się mówi - walczyć o wszystko. Tak samo Kolumbia będzie walczyć o wszystko. To może być ciekawy, taki agresywny futbol - powiedziała.
W niedzielę Polska zmierzy się - w swoim drugim meczu na mundialu - z reprezentacją Kolumbii.
Jak zaznaczyła artystka, "jesteśmy naprawdę dobrą drużyną, mamy świetnych zawodników i musimy się odbić tego dna".
"Zagraliśmy tak lękliwie"
Zdaniem Maryli Rodowicz polskiej drużynie we wtorek zabrakło "agresji".
- Mnie się wydaje, że zagraliśmy tak lękliwie, tak jakoś bojaźliwie bawiliśmy się pod bramką - stwierdziła. Jak jednak dodała, miały również miejsce "piękne podania". Krytykowała również postępowanie sędziego w związku ze strzeleniem przez Senegalczyków drugiego gola.
Sędzia wpuścił na boisko piłkarza M'Baye Nianga w momencie podania Grzegorza Krychowiaka. Senegalczyk wbiegł zza linii bocznej. Wygrał pojedynek z Janem Bednarkiem, Wojciechem Szczęsnym i wpakował piłkę do pustej bramki.
"Piłka szła pięknie"
- Od tego jest sędzia, żeby gwizdnąć, żeby zatrzymać grę. A ten wchodzi, patrzy: pusta bramka, no to dawaj - skomentowała piosenkarka.
- Czy Szczęsny, który jest jednym z najlepszych bramkarzy świata, mógłby popełnić świadomie taki błąd? Nie. Przypuszczam, że jakaś zmyłka była - przekonywała gwiazda.
Rodowicz zachwycił także rzut wolny Roberta Lewandowskiego.
- Lewandowski też pięknie strzelił wolnego i byłaby bramka, gdyby nie to, że bramkarz senegalski obronił. Ale piłka szła pięknie, szła górą nad tymi wysokimi drabinami senegalskimi, szła prosto w prawe, górne okienko - mówiła.
- Myślę, że wszyscy kibice dalej wierzą w ten sukces. Naprawdę jesteśmy dobrą drużyną - przekonywała artystka.
Rodowicz zaapelowała także do samych piłkarzy.
- Panowie, dużo agresji i do boju - mówiła. - Do boju Polsko! Zagrajcie na swoim porządnym poziomie - podsumowała.
Autor: JZ\kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24