Mariusz Kamiński, który we wtorek został zatrzymany przez policję w związku z prawomocnym wyrokiem sądowym, ma na koncie bogatą karierę polityczną i na państwowych stanowiskach. W młodości był działaczem opozycji antykomunistycznej, później został posłem, był urzędnikiem kancelarii premiera, pierwszym szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego, koordynatorem służb specjalnych i wreszcie ministrem spraw wewnętrznych i administracji.
Mariusz Kamiński urodził się w 1965 roku w Sochaczewie. W młodości aktywnie zaangażował się w działania opozycji antykomunistycznej, w pierwszej połowie lat 80. został aresztowany za stawianie oporu podczas demonstracji. W czasach studenckich należał do Niezależnego Zrzeszenia Studentów, był członkiem tajnego zarządu NZS na Uniwersytecie Warszawskim.
Do Sejmu dostał się po raz pierwszy w 1997 roku z ramienia Akcji Wyborczej Solidarność.
Mariusz Kamiński - szefowanie CBA, afera gruntowa
W latach 2005-2006, za pierwszych rządów PiS, był sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Później przez trzy lata (2006-2009) stał na czele powstałego wówczas Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
To właśnie za czasów jego szefowania CBA, w 2007 roku, służba ta zorganizowała prowokację, która miała uderzyć w ówczesnego ministra rolnictwa Andrzeja Leppera. Podstawieni agenci biura mieli zaproponować urzędnikom kilkumilionową łapówkę za odrolnienie działki na Mazurach. Na skutek przecieku nie doszło do przekazania pieniędzy, akcja CBA zakończyła się niepowodzeniem. W efekcie Lepper został zdymisjonowany przez Jarosława Kaczyńskiego, który był wtedy premierem. Polityczne trzęsienie ziemi doprowadziło do rozpadu koalicji PiS-Samoobrona- LPR i do przedterminowych wyborów, w wyniku których władzę przejęła koalicja PO-PSL.
To właśnie te wydarzenia doprowadziły do skazania jego i Macieja Wąsika, który był wówczas jego zastępcą, oraz w konsekwencji do wszystkich zdarzeń z tym związanych, których jesteśmy teraz świadkami.
Mariusz Kamiński - pierwszy wyrok, prawo łaski zastosowane w 2015 roku
W marcu 2015 roku Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście orzekł wobec Kamińskiego i Wąsika trzy lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk. Dwaj inni funkcjonariusze CBA zostali skazani na kary po 2,5 roku więzienia i 10 lat zakazu sprawowania stanowisk.
Jednak w listopadzie 2015 roku prezydent Andrzej Duda zastosował wobec Kamińskiego oraz trzech innych skazanych w tej sprawie (w tym Macieja Wąsika) prawo łaski.
Choć w następstwie tego ruchu Andrzeja Dudy sąd okręgowy umorzył sprawę, kasację do Sądu Najwyższego od tego orzeczenia złożyli oskarżyciele posiłkowi. 6 czerwca 2023 Sąd Najwyższy uchylił tamto umorzenie, uznając, że prezydenckie ułaskawienie nie było skuteczne, bo zostało zastosowane przed prawomocnym skazaniem i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W związku z tą decyzją 20 grudnia 2023 roku warszawski sąd okręgowy skazał Kamińskiego i Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności.
Zarówno Mariusz Kamiński, jak i Maciej Wąsik zostali prawomocnie skazani przez warszawski sąd okręgowy za niedopełnienie obowiązków oraz przekroczenie uprawnień.
Jak stwierdził sąd okręgowy, Mariusz Kamiński "przekroczył przyznane mu uprawnienia i nie dopełnił ciążących na nim obowiązków" w ten sposób, że "kierował popełnieniem" czynu zabronionego przez podległych mu funkcjonariuszy CBA "pomimo braku podstaw prawnych".
Wyrok mówi m.in. o zaplanowaniu, zorganizowaniu i zrealizowaniu prowokacji "przy wykorzystaniu wykonujących jego polecenia funkcjonariuszy CBA" (w tym Macieja Wąsika - red.). Stwierdza, że "zlecił zainicjowanie na podstawie podrobionych dokumentów" przeprowadzenia odrolnienia gruntów. Aby to uwiarygodnić - jak stwierdza sąd - "zlecił podrobienie szeregu dokumentów urzędów administracji rządowej i samorządowej", które wymieniono w wyroku.
Mariusz Kamiński - osiem lat na stanowiskach ministerialnych
W 2011 roku Mariusz Kamiński został jednym z wiceprezesów Prawa i Sprawiedliwości.
Kiedy partia ta doszła ponownie do władzy w 2015 roku, został ministrem koordynatorem służb specjalnych. Urząd ten sprawował aż do roku 2023, czyli przez cały ośmioletni czas rządów PiS.
W 2019 roku skupił w swoich rękach o wiele większą władzę, ponieważ został jednocześnie ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Tę funkcję także sprawował do 2023 roku.
Źródło: TVN24, tvn24.pl