"Kazali sfałszować podpis". Za co skazano Kamińskiego i Wąsika

Źródło:
TVN24
Wyrok w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
Wyrok w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja WąsikaTVN24
wideo 2/22
Wyrok w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja WąsikaTVN24

W tajnej wili CBA na warszawskim Wawrze agenci fałszowali dokumenty i podpisy urzędników w sprawie "afery gruntowej". Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w 2007 roku kazali wicedyrektorowi Zarządu Operacyjno-Śledczego CBA sfałszować podpis wójta gminy Mrągowo. Był to zresztą niejedyny bezprawnie wytworzony dokument na zlecenie Kamińskiego. Sąd ocenił później, że wytworzono fałszywe dowody na nieistniejące w rzeczywistości przestępstwo, które rzekomo miałby popełnić Andrzej Lepper, ówczesny wicepremier i minister rolnictwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. - Wymyślono przestępstwo, a następnie sprawdzano, na ile osoby z zewnątrz będą podatne na jego popełnienie - powiedziała sędzia Anna Bator-Ciesielska w uzasadnieniu do prawomocnego już wyroku skazującego polityków PiS.

W 2020 r. "Superwizjer" wyemitował reportaż "Pokuta agenta Tomka" Macieja Dudy i Łukasza Rucińskiego. Były funkcjonariusz CBA Tomasz Kaczmarek ujawnił w nim kulisy operacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego i opisywał bezprawne polecenia, jakie dostawał od swoich przełożonych, byłych szefów CBA – Mariusza Kamińskiego i jego zastępcy Macieja Wąsika.

Kaczmarek zaczynał pracę w CBA w strukturach Zarządu Operacyjno-Śledczego, którym kierowali wtedy Grzegorz P. i Krzysztof B. skazani w grudniu 2023 roku razem z Kamińskim i Wąsikiem. Kaczmarek wraz z kilkoma innymi funkcjonariuszami tworzył od podstaw wydział przykrywkowy w nowo powstałej służbie.

Niejawną siedzibą wydziału była willa na warszawskim Wawrze. Dla niepoznaki funkcjonowała w niej fikcyjna agencja reklamowa gotowa obsłużyć każdego, kto chciałby skorzystać z jej usług.

Tomasz Kaczmarek i inni funkcjonariusze mieszkali na górnych piętrach willi.

W piwnicy budynku CBA stworzyło fałszernię dokumentów na potrzeby operacyjne.

To także tam dochodziło do zakrapianych imprez, w których - zgodnie z relacją Kaczmarka – mieli uczestniczyć Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.

Willa na warszawskim WawrzeTVN24

Kaczmarek trzy lata temu relacjonował reporterom wiele nieprawidłowości w CBA. Nie na wszystkie wątki znalazło się miejsce w reportażu. Dziennikarze "Superwizjera" wrócili więc do sprawy "afery gruntowej", o której kulisach opowiedział wtedy Kaczmarek. Jeszcze raz porozmawiali z byłym funkcjonariuszem.

Dzwonią szefowie CBA

- Byłem świadkiem rozmowy telefonicznej Krzysztofa B. z Maciejem Wąsikiem. Razem z Kamińskim byli wtedy w centrali CBA na Alejach Ujazdowskich. A ja i Krzysztof B. w wilii na Wawrze. Stałem obok Krzysztofa B., rozmawiał z nimi na głośnomówiącym. Byliśmy pochyleni nad stołem kreślarskim, nad podrobionymi dokumentami gminy Mrągowo. Wąsik powiedział "złóż na tych pieczęciach podpisy". Krzysztof B. ćwiczył te podpisy na podstawie innych oryginalnych dokumentów z podpisami wójta Mrągowa, pisał najpierw przez kalkę, a później już uczył się sam składać ten podpis – opowiada Tomasz Kaczmarek.

Według jego relacji, by stworzyć podrobione dokumenty gminy Mrągowo CBA zatrudniło dawnego znajomego Macieja Wąsika – Adama K.

- On miał zdolności plastyczne, graficzne. Kupili komputery, kupili specjalne plotery, wypalarki do pieczęci, urządzenia komputerowe do tworzenia podrabianych dokumentów - relacjonuje Kaczmarek.

Tomasz Kaczmarek znany jako "Agent Tomek"TVN24

Twierdzi, że nigdy nie został przesłuchany w tej sprawie. - Nikt mnie nigdy nie wezwał. Ani prokuratura, ani sąd – odpowiada.

Nie ma przestępstwa, to je sprowokujemy

To, że Kamiński i Wąsik kazali podrobić dokumenty i podpisy, było jednak przedmiotem śledztwa prokuratury oraz znalazło się w wyrokach sądów dwóch instancji, które odtworzyły przebieg wydarzeń sprzed lat.

W skrócie: 2006 rok. Rządzi koalicja PiS z Samoobroną i LPR. Jarosław Kaczyński jest premierem, zaś Andrzej Lepper wicepremierem. Delegatura CBA we Wrocławiu od swojego informatora z kręgów biznesowych dowiedziała się, że dwie osoby spoza Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi chwalą się, że w kierowanym przez Andrzeja Leppera resorcie potrafią odrolnić każdą działkę.

Ale CBA nie miało żadnego tropu wskazującego na to, że została obiecana konkretna łapówka za odrolnienie konkretnej działki. Mimo to Kamiński kazał rozpocząć operację i przygotować prowokację - stworzyć sytuację, w której agenci z podrobionymi dowodami mogliby podać się za kogoś innego, kto rzekomo ma dużą działkę pod Mrągowem i chce dać łapówkę za jej odrolnienie. Jak wykazało śledztwo i procesy sądowe, CBA sporządziło plan operacji specjalnej, który przewidywał m.in., że w sprawie odrolnienia gruntów trzeba sfałszować dokumenty razem z podpisami. Plan zaakceptował ówczesny szef CBA.

Jak stwierdził w 2015 roku Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście oraz w 2023 roku w drugiej instancji Sąd Okręgowy w Warszawie – Mariusz Kamiński nie miał do tego prawa. CBA nie mogło wytwarzać takich dokumentów. Wydając decyzję, Kamiński stworzył jednak fałszywe dowody. A Maciej Wąsik zaakceptował decyzję Kamińskiego i zgodnie z nią wydawał polecenia podwładnym – Grzegorzowi P. i Krzysztofowi B.

Sądy potwierdzają sfałszowanie podpisów

W 2015 roku ówczesny sędzia Wojciech Łączewski z Sądu Rejonowego dla Warszawy (był później ścigany dyscyplinarnie, a w 2019 zrzekł się sędziowania) w uzasadnieniu wyroku napisał (pogrubienia od redakcji):

"Bezspornie oskarżeni zlecili umyślnie, z zamiarem bezpośrednim i w celu wywołania określonego skutku podrobienie nie tylko dokumentów 'tożsamościowych' dla funkcjonariusza 'pod przykryciem', ale przede wszystkim dokumentów w postaci:

- wniosku Wójta Gminy Mrągowo do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 23 lutego 2007 roku (...) z podrobioną pieczęcią o treści 'Wójt Gminy J. K.' z podrobionym odręcznym podpisem J. K. (wójt gminy Mrągowo – przyp. red.)".

Sędzia wymienił jeszcze dodatkowych osiem podrobionych dokumentów nie tylko z gminy Mrągowo, ale także z Zarządu Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej i Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego.

Pierwszy wyrok w sprawie afery gruntowej zapadł 30 marca 2015 roku. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście orzekł wobec Kamińskiego i Wąsika trzy lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk. Dwaj inni funkcjonariusze CBA zostali skazani na kary po 2,5 roku więzienia i 10 lat zakazu sprawowania stanowisk.

Z kolei w grudniu 2023 roku, w prawomocnym wyroku sędzia Anna Bator-Ciesielska z Sądu Okręgowego w Warszawie potwierdziła (pogrubienia od redakcji), że Mariusz Kamiński "kierował popełnieniem niżej opisanego czynu zabronionego przez podległych mu funkcjonariuszy CBA, pomimo braku podstaw prawnych do przeprowadzenia niżej wskazanych czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych w celu uzyskania i utrwalenia dowodów przestępstwa, a odnośnie wskazanych niżej czynności operacyjno-rozpoznawczych zaplanował, zorganizował i zrealizował przy wykorzystaniu wykonujących jego polecenia funkcjonariuszy CBA Macieja Wąsika, Grzegorza P. i Krzysztofa B. oraz innych prowokację (…)".

Wyrok w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
Wyrok w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika (grudzień 2023 r.)TVN24

Co najważniejsze, Kamiński "w tym celu zlecił zainicjowanie, na podstawie podrobionych dokumentów, postępowania administracyjnego, którego przedmiotem miało być wyrażenie zgody na zmianę przeznaczenia na cele nierolnicze i nieleśne 39,75 ha gruntów rolnych położonych w gminie M. (Mrągowo – przyp. red.) (…) w sytuacji braku podstaw prawnych dających prawo funkcjonariuszom CBA do sporządzania, wydawania i posługiwania się podrobionymi dokumentami, których wytworzenie narusza prawa osób trzecich zlecił podrobienie szeregu dokumentów urzędów administracji rządowej i samorządowej, w tym: wniosku Wójta Gminy M. do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 23 lutego 2007 roku, znak (…) z podrobioną pieczęcią o treści '(...) J.K.' z podrobionym odręcznym podpisem J.K., który w dniu 6 kwietnia 2007 roku został przekazany przez działającego 'pod przykryciem' funkcjonariusza CBA przedstawiającego się jako A.S. A.K. w celu użycia za autentyczny".

Sędzia wymieniła też kolejne sfałszowane dokumenty innych instytucji i podrobione podpisy innych urzędników, które w 2015 r. wymienił też sędzia Łączewski.

Sąd Okręgowy w Warszawie 20 grudnia 2023 roku prawomocnie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności. Zgodnie z tym wyrokiem obaj mają także pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk publicznych. Byli szefowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego zostali uznani za winnych w związku z działaniami operacyjnymi podczas tzw. afery gruntowej. Była to prowokacja wymierzona przeciwko Andrzejowi Lepperowi, ówczesnemu wicepremierowi w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.

Fałszywa teza, że zostali skazani za walkę z korupcją 

W środę prezydent Andrzej Duda w swoim oświadczeniu powiedział, że Kamiński i Wąsik "za takie działania, właśnie związane z walką z korupcją na szczytach władzy, zostali skazani". Podobne stwierdzenie padało w wypowiedziach innych prominentnych polityków PiS.

Andrzej Duda o Kamińskim i Wąsiku: zostali skazani za działania związane z walką z korupcją
Andrzej Duda o Kamińskim i Wąsiku: zostali skazani za działania związane z walką z korupcjąTVN24

Piotr Jaźwiński na łamach Konkret24 wytłumaczył, że twierdzenie polityków PiS, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani "za walkę z korupcją" jest fałszywe.

Andrzej Duda o walce Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika z korupcją. Za co zostali skazani? - Konkret24

Zarówno wyrokiem z 2015 roku, jak i tym prawomocnym już orzeczeniem z grudnia 2023 roku Wąsik i Kamiński zostali bowiem skazani za działania poza prawem: wymyślili przestępstwo i sprawdzali, na ile konkretne osoby będą podatne na jego popełnienie.

Warszawski sąd stwierdził, że Mariusz Kamiński: "przekroczył przyznane mu uprawnienia i nie dopełnił ciążących na nim obowiązków w ten sposób, że (...) zaplanował, zorganizował i zrealizował przy wykorzystaniu wykonujących jego polecenia funkcjonariuszy CBA (…) i innych prowokację polegającą na niedozwolonym podżeganiu J. W. do zachęcania A. K. do popełnienia czynu zabronionego, niedozwolonym nakłanianiu A. K. do popełnienia przestępstwa płatnej protekcji oraz wręczenia korzyści majątkowej znacznej wartości".

Prezydent Andrzej Duda wydał oświadczenie w sprawie zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - TVN24

Wąsik nie odmawiał

Z kolei w przypadku Macieja Wąsika sąd stwierdził, że wykonując polecenia szefa CBA, "nie dopełnił ciążących na nim obowiązków", mimo że wiedział, iż wykonanie tych poleceń "spowoduje popełnienie czynu zabronionego"; nie dopełnił obowiązku odmowy wykonania polecenia, a także "przekroczył uprawnienia, zlecając podległym pracownikom przeprowadzenie czynności operacyjno-rozpoznawczych (…) pomimo braku podstaw faktycznych jak i prawnych do ich realizacji w celu uzyskania i utrwalenia dowodów przestępstwa, (…) co przekraczało dozwolone granice prowadzenia czynności operacyjno-rozpoznawczych, albowiem stanowiło podżeganie J. W. do zachęcenia A. K. do popełnienia czynu niedozwolonego, a to przyjęcia korzyści majątkowej w ramach przestępstwa płatnej protekcji".

W obszernym uzasadnieniu wyroku sędzia Wojciech Łączewski napisał m. in.:

"M. K. (Mariusz Kamiński - red.) twierdził, że motywacją jego działania była walka z korupcją, której obiektywnie w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwie Budownictwa nie było, a na pewno nie było na to poszlak czy dowodów. Zachowanie A. K. (jeden z podejrzanych w aferze gruntowej - red.) należało traktować jako sygnał o możliwych nieprawidłowościach, jednak w tym zakresie nie poczyniono żadnych ustaleń i zdecydowano się na wykreowanie przestępstwa. Miał to być sposób na sprawdzenie tego sygnału, co w świetle obowiązujących przepisów prawa było niedopuszczalne".

"Nie było podstaw do przeprowadzenia kontrolowanego wręczenia korzyści majątkowej, ponieważ nie istniały wiarygodne informacje o korupcji w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi". 

"Cały szereg złożonych wniosków, czy to o zastosowanie kontroli operacyjnej, czy przeprowadzenie i kontynuowanie operacji specjalnej zawierało nieprawdziwe okoliczności. Prowadzi to do wniosku, że oskarżony M. K. (Mariusz Kamiński - red.), co zresztą zostało mu przypisane w wyroku, świadomie wprowadzał w błąd tak Prokuratora Generalnego, jak i Sąd Okręgowy w Warszawie, wyłudzając zgodę na przeprowadzenie określonych działań obejmujących kontrole operacyjne konkretnych osób lub prowadzenie kombinacji operacyjnej pozwalającej na kontrolowane wręczenie korzyści majątkowej".

Kamiński ponad prawem

"Szef CBA zachowywał się jak osoba stojąca ponad prawem, bo zlecał czynności, co do których już w początkowym okresie funkcjonowania CBA był informowany, że przeprowadzić ich nie może" - pisał w uzasadnieniu wyroku sędzia Łączewski.

"Nie jest możliwe zaakceptowanie sytuacji, w której funkcjonariusze demokratycznego państwa mogliby gromadzić dowody wbrew obowiązującemu prawu, natomiast zgodnie z prawem, na podstawie właśnie tych dowodów, obywatele mieliby ponosić odpowiedzialność karną". 

Tomasz Kaczmarek i Mariusz Kamiński (zdjęcie archiwalne) tvn24

Sąd okręgowy w wyroku z 20 grudnia 2023 roku zmienił wymiar kary dla byłych szefów CBA, ale podzielił argumentację zawartą w uzasadnieniu wyroku z 2015 roku. Jak powiedziała sędzia Anna Bator-Ciesielska, "sąd pierwszej instancji słusznie dopatrzył się w działaniach oskarżonych przekroczenia uprawnień, działania na szkodę interesu publicznego i prywatnego, a sąd odwoławczy w zakresie przypisanym w pełni te poglądy akceptuje". 

Sędzia przypomniała art. 19 ustawy o CBA, który dopuszcza przeprowadzenie prowokacji pod warunkiem, że zmierza ona do "sprawdzenia uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie" i nie polega "na kierowaniu działaniami wyczerpującymi znamiona czynu zabronionego pod groźbą kary". Jak wyjaśniła sędzia Anna Bator-Ciesielska, "prowokacja może nastąpić wtedy, kiedy przestępstwo zostało popełnione, a tu wymyślono przestępstwo, a następnie sprawdzano, na ile osoby z zewnątrz będą podatne na jego popełnienie".

ZOBACZ TEŻ: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik przewiezieni do więzień poza Warszawą

Autorka/Autor:Maciej Duda (tvn24.pl, Superwizjer), Łukasz Ruciński (Superwizjer) 

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Mamy dowody na to, że Rosja próbuje manipulować francuskimi influencerami - powiedział minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot. Polityk zaapelował do użytkowników platform internetowych o ostrożność.

"Mamy dowody". Ostrzeżenie dla influencerów

"Mamy dowody". Ostrzeżenie dla influencerów

Źródło:
PAP

Co najmniej 100 północnokoreańskich żołnierzy zginęło, a tysiąc zostało rannych w walkach z ukraińskimi siłami w obwodzie kurskim w Rosji - ujawniła południowokoreańska Narodowa Służba Wywiadowcza. Agencja prasowa Yonhap przekazała, że wysoką liczbę ofiar, mimo niewielkiej liczby starć, przypisano "nieznajomości środowiska pola bitwy na otwartym terenie, wykorzystaniu wojsk północnokoreańskich jako jednostek szturmowych na linii frontu oraz brakowi zdolności do reagowania na ataki dronów".

Dużo ofiar, choć starć niewiele. Wywiad w Seulu ujawnia dane o żołnierzach Kima

Dużo ofiar, choć starć niewiele. Wywiad w Seulu ujawnia dane o żołnierzach Kima

Źródło:
PAP

Czek wystawiony na sumę 49 milionów euro znalazł na ulicy w Lecce na południu Włoch przedstawiciel władz tego miasta. Jak przyznał, dostał zawrotów głowy na widok tylu zer. Udało mu się odnaleźć właściciela czeku.

Miliony euro leżały na ulicy

Miliony euro leżały na ulicy

Źródło:
PAP

Dwóch pilotów zginęło w wyniku katastrofy prywatnego odrzutowca w miejscowości San Fernando na przedmieściach Buenos Aires, stolicy Argentyny. Maszyna nie zdołała wyhamować podczas lądowania i uderzyła w budynek mieszkalny.

Lecieli z kurortu. "Była kula ognia i wybuch"

Lecieli z kurortu. "Była kula ognia i wybuch"

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent podpisał ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej. Do sądu skierowano wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) wobec posła PiS Marcina Romanowskiego. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia będzie rozmawiał z premierem i prezydentem na temat projektu ustawy, która jak ocenił "uratuje demokrację". Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 19 grudnia.

Podpis prezydenta, plan Hołowni, arsenał Chin

Podpis prezydenta, plan Hołowni, arsenał Chin

Źródło:
PAP, TVN24

1030 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nocny atak ukraińskich dronów wywołał pożar w rafinerii ropy naftowej w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim na południu Rosji. Z kolei Rosja przeprowadziła atak rakietowy na Krzywy Róg – uszkodzonych zostało wiele budynków, w tym szpital. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Atak ukraińskich dronów na rafinerię w Nowoszachtyńsku, Rosja uderzyła w Krzywy Róg

Atak ukraińskich dronów na rafinerię w Nowoszachtyńsku, Rosja uderzyła w Krzywy Róg

Źródło:
PAP

Podczas interwencji w miejscowości Zielona Chocina w województwie pomorskim jeden z policjantów oddał śmiertelny strzał do 37-latka. Wcześniej policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który pobił swojego ojca i demoluje dom.

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Nie żyje 37-latek

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Nie żyje 37-latek

Źródło:
tvn24.pl

To jeden z najważniejszych projektów legislacyjnych ostatnich lat, bo sprawa bezpieczeństwa to priorytet. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej. Chodzi o działania w czasie pokoju, stanu wojennego i wojny. Ma być specjalnie wydany podręcznik dotyczący kryzysowych sytuacji, zostanie także przeprowadzona inwentaryzacja schronów. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Schrony, które "często dzisiaj pełnią rolę magazynów". Co się zmieni

Schrony, które "często dzisiaj pełnią rolę magazynów". Co się zmieni

Źródło:
TVN24

Właścicielka jednego z mieszkań na Woli jest podejrzana o oszustwa przy jego wynajmie. Według policji, kobieta oferowała lokal kilku osobom jednocześnie, ale z żadną z nich nie sfinalizowała umowy. Kontakt urywał się po wpłaceniu zaliczki na poczet umowy rezerwacyjnej. 

Kilka osób wpłaciło zaliczki na wynajem tego samego mieszkania, kluczy nikt nie dostał. Właścicielka zatrzymana

Kilka osób wpłaciło zaliczki na wynajem tego samego mieszkania, kluczy nikt nie dostał. Właścicielka zatrzymana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chiny mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami międzykontynentalnymi - wynika z raportu Pentagonu opublikowanego w środę. Dokument zwraca też uwagę na korupcję w wojsku, rosnącą współpracę Chin z Rosją i możliwość inwazji na Tajwan.

"Mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami"

"Mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami"

Źródło:
PAP, Reuters

Fed zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopy procentowe w USA o 25 punktów bazowych do przedziału 4,25-4,50 procent. W komunikacie wskazano jednak na obawy dotyczące inflacji i niepewność co do przyszłej polityki gospodarczej w USA, co może spowolnić tempo dalszych obniżek. Na reakcję dolara i amerykańskiej giełdy nie trzeba było długo czekać.

Decyzja za oceanem, kłopoty złotego

Decyzja za oceanem, kłopoty złotego

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Jestem przekonany, że gość, który się chroni przed polskim wymiarem sprawiedliwości w ten sposób, jak zostanie zatrzymany, zacznie sypać - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Ryszard Petru z klubu Polska 2050-Trzecia Droga, komentując zniknięcie Marcina Romanowskiego. Zdaniem Tomasza Treli z Nowej Lewicy "może być tak, że teraz ci w PiS-ie się zaczynają bać, kogo Romanowski pierwszego sypnie".

"On zostanie dorwany przez polskie służby. On zacznie sypać"

"On zostanie dorwany przez polskie służby. On zacznie sypać"

Źródło:
TVN24

Oszuści podszywają się pod PKO BP - ostrzega bank w komunikacie. W mailach o temacie "potwierdzenie operacji" znajduje się link do strony ze złośliwym oprogramowaniem.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów

Największy bank w Polsce ostrzega klientów

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent elekt Donald Trump stwierdził, że wcielenie Kanady do Stanów Zjednoczonych Ameryki to "świetny pomysł". "Wielu Kanadyjczyków chce, by Kanada stała się 51. stanem Ameryki" - ocenił. Przyszły prezydent USA miał zasugerować premierowi Justinowi Trudeau aneksję jego państwa podczas spotkania pod koniec listopada.

Trump wraca do tematu Kanady. "To nie ma sensu"

Trump wraca do tematu Kanady. "To nie ma sensu"

Źródło:
PAP

W Sądzie Okręgowym we Wrocławiu ruszył proces w sprawie zamordowania Mai H. we wrocławskim zakładzie karnym. Kobieta została uduszona przez jej partnera i jednocześnie ojca ich dwóch córek, które teraz, po 17 latach, pozwały Skarb Państwa. Kobiety domagają się 15 mln zł zadośćuczynienia.

Kobieta została zamordowana podczas odwiedzin w więzieniu. Jej córki pozywają państwo

Kobieta została zamordowana podczas odwiedzin w więzieniu. Jej córki pozywają państwo

Źródło:
tvn24.pl

W nadchodzących dniach pogoda w Polsce kształtowana będzie przez wiry niżowe - najpierw rządy sprawować będzie Anka, a później Caroline. Po ciepłych dniach, z temperaturą sięgającą nawet 15 stopni Celsjusza, nastąpi ochłodzenie. W weekend popada deszcz ze śniegiem i mokry śnieg.

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ponad 2,3 tysiąca aut marki KIA objętych jest akcją serwisową - przekazał producent poprzez stronę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W samochodach może dojść do awarii, która może spowodować zwarcie elektryczne, mogące z kolei skutkować pożarem w komorze silnika pojazdu.

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Źródło:
PAP

Rodzice 3,5-letniej Helenki, która przebywa w ciężkim stanie w szpitalu w Zielonej Górze, usłyszeli prokuratorskie zarzuty spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu w postaci niewydolności wielonarządowej poprzez nieodpowiednie odżywianie. W ocenie śledczych działanie rodziców nosiło znamiona przestępstwa znęcania się nad dziewczynką. Według biegłego dziecko "było wyniszczone z niedożywienia". Prokuratura twierdzi jednak, że lodówka rodziny była pełna.

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

W grudniu według rankingu CBOS największym zaufaniem społecznym cieszą się prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz wiceprzewodniczący PO, prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Największą nieufność budzi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Źródło:
PAP

To miała być zwykła transakcja sprzedaży papierosów elektronicznych. Gdy jednak umówił się z mężczyznami, ci siłą wciągnęli go do samochodu, wozili po mieście, bili i zmuszali do podawania kodów BLIK. Policjanci zatrzymali w tej sprawie dwóch obywateli Rosji w wieku 25 i 30 lat. Obaj usłyszeli już zarzuty i decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczni strażnicy miejscy zauważyli przy leśnej drodze w Wawrze kraciastą torbę. W pobliżu kręcił się też kierowca. Szybko okazało się, dlaczego tak bardzo się nią interesował.

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie dość, że trwa już spór co do legalności tej izby Sądu Najwyższego, która miałaby stwierdzić ważność wyborów prezydenckich, na horyzoncie pojawia się kolejny: czy SN w ogóle musi tę ważność potwierdzić. Wyjaśniamy, w czym rzecz.

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rzekomo transport nowych samochodów osobowych z Polski, "prosto z salonu", na Ukrainę. Tylko że opis filmu jest fałszywy, bo transport tych aut jechał w stronę innej granicy.

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

Źródło:
Konkret24

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opublikowała przechwycone nagranie, które ma być dowodem, że wojska Korei Północnej walczące z armią ukraińską w obwodzie kurskim ponoszą ciężkie straty. Rozmówczyni - przedstawiona przez SBU jako pielęgniarka szpitala w obwodzie moskiewskim - ujawnia, ilu wojskowych armii Kim Dzong Una zostało rannych w ciągu kilku ostatnich dni. Rosjanka narzeka także, że kontakt z nimi jest bardzo trudny.

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Od stycznia do listopada liczba zagranicznych turystów odwiedzających Japonię sięgnęła niemal 33,38 miliona - poinformowała w środę Narodowa Organizacja Turystyki (JNTO). To więcej niż w całym 2019 roku, czyli przed pandemią COVID-19, kiedy do tego kraju przyjechało 31,88 miliona osób. Boom turystyczny jest napędzany między innymi przez niski kurs jena.

Turystyczny boom. Padł rekord

Turystyczny boom. Padł rekord

Źródło:
PAP