To był dzień manifestacji i kontrmanifestacji. W całym kraju swoje poglądy demonstrowali obrońcy praw kobiet. "Manify", jak co roku, odbyły się pod hasłem prawa do życia bez dyskryminacji i bez przemocy. Na trasie barwnych pochodów tradycyjnie pojawili się ci, którzy prawa kobiet uważają za puste hasło.
Tradycyjnie, z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet, ulicami Warszawy przeszła "manifa". Barwny korowód miał zwrócić uwagę na problemy kobiet takie, jak ich zdrowie, przemoc w rodzinie, dyskryminacja na rynku pracy. Także tradycyjnie na trasie "manify" demonstrowali Wszechpolacy i ONR.
Na czele tłumu, jechał samochód z platformą, na której stały m.in. byłe pełnomocniczki rządu do spraw równego statutu kobiet i mężczyzn: Izabela Jaruga-Nowacka i Magdalena Środa. Z głośników rozbrzmiewała muzyka. Powiewały kolorowe flagi.
Zdrowie kobiet jest dobrem narodowym. Państwo ma zabiegać o nasze zdrowie, ale niestety nie wywiązuje się z tego w sposób należyty Nowicka, feministki
"Manifa" wyruszyła sprzed Teatru Dramatycznego, ulicami Marszałkowską, Al. Ujazdowskimi przed Sejm. Wśród manifestujących byli m.in. politycy, dziennikarze i artyści.
Na czele tłumu, jechał samochód z platformą, na której stały m.in. byłe pełnomocniczki rządu do spraw równego statutu kobiet i mężczyzn: Izabela Jaruga-Nowacka i Magdalena Środa. Z głośników rozbrzmiewała muzyka. Powiewały kolorowe flagi.
- Zdrowie kobiet jest dobrem narodowym. Państwo ma zabiegać o nasze zdrowie, ale niestety nie wywiązuje się z tego w sposób należyty - mówiła prezes Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Wanda Nowicka.
Przed Sejmem na uczestników "manify" czekali członkowie organizacji prawicowych m.in. z Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego.
"Feministki, lesby, geje cała Polska z was się śmieje", "Feminizm do wora, wór do jeziora!", "Feministki to marksistki", "Łapy precz od polskich dzieci". - krzyczeli w stronę manify Wszechpolacy i członkowie Obozu Narodowo Radykalnego.
Obie demontracje przebiegły spokojnie - policja oddzielała ich szpalerem.
W Poznaniu też manifestowali
Pochód z okazji Dnia Kobiet odbył się także w Poznaniu. Uczestnicy demonstracji protestowali przeciwko dyskryminacji. - Dyskryminacja jest na każdym kroku. Chcemy znaleźć pracę, to pracodawcy pytają, czy jesteśmy w ciąży. To jest nasza prywatna sprawa - oburza się uczestniczka pochodu.
W demonstracji wzięli udział także mężczyźni. - Przez to, że kobiety są dyskryminowane tracimy i my. Narzuca nam się pewne role społeczne. To znaczy, że jesteśmy ojcami, osobami, którymi mamy być - argumentuje jeden z demonstrujących.
Seksmisja w Katowicach
Z kolei w Katowicach na ulicach pojawiły się grupy kobiet i mężczyzn, które starły się w odwiecznym sporze płci. Kobiety reprezentowały wrogie męskiemu gatunkowi wiedźmy. - Chcemy naturalizować wszystkich mężczyzn. Chcemy wprowadzić partenogenezę. Mężczyzn nie będzie - opowiada wiedźma "Femina".
Uczestniczki przeprowadzały także casting na wiedźmę. Każda kobieta, która chciała wstąpić w ich szeregi musiała odpowiedzieć na liczne pytania. "Czy popierasz zniesienie przymusu noszenia staników na basenach?", "Czy kobiety powinny przejść kurs siusiania do pisuarów?" - to tylko niektóre z nich.
- Bo Kopernik był astronomem i mężczyzną, a premier Tusk nie jest kobietą, oj nie jest - odpowiada wiedźmom przedstawiciel "Partii Mężczyzn", z dumą prezentując ich hasło: "Kobiety do garów, mężczyźni do barów". Jak podkreślają członkowie partii, mężczyźni uratują kobiety "od tych okropnych miejsc, jakimi są bary". - Tak, aby mogły pójść do nieba niczym grzeczne dziewczynki - opowiadał prawdziwy mężczyzna.
Kobiecy Rajd
Ryk silników, dużo błota i delikatne ręce za kierownicą. Z okazji Dnia Kobiet członkowie grupy rajdowej "Sudety 4x4" z Karpacza dla 16 wybranek zorganizowali rajd w bardzo trudnym terenie.
- Chcieliśmy naszym żonom, córkom i siostrom zorganizować dobrą zabawę. Na co dzień to one siedzą z boku, teraz role się odwróciły - opowiada jeden z organizatorów rajdu.
Wszystkie uczestniczki szczęśliwie dojechały do mety, gdzie na najlepszą z nich czekał weekend w ekskluzywnym ośrodku spa.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24