Zastąpi Mariana Banasia w czasie urlopu. Kim jest Małgorzata Motylow?

[object Object]
Małgorzata Motylow przed posiedzeniem sejmowej komisjitvn24
wideo 2/35

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś chciał powołania Małgorzaty Motylow na stanowisko wiceprezesa NIK. W czwartek sejmowa komisja do spraw kontroli państwowej zaopiniowała pozytywnie ten wniosek, a marszałek Sejmu Elżbieta Witek niecałe dwie godziny później wręczyła Motylow powołanie na urząd. Kim jest Małgorzata Motylow?

KOMISJA OPINIUJE WNIOSKI PREZESA NIK MARIANA BANASIA>

Małgorzata Motylow ukończyła prawo na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. W Najwyższej Izbie Kontroli pracuje od 2001 roku. Większość tego czasu spędziła w gdańskiej delegaturze Izby. Wcześniej była pracownikiem Urzędu Kontroli Skarbowej oraz Izby Skarbowej w Gdańsku.

- To bardzo dobry urzędnik, z odpowiednią wiedzą i przygotowaniem praktycznym do pełnienia funkcji (wice)prezesa NIK. W przeszłości chciała być sędzią wojewódzkiego sądu administracyjnego. Jej poglądy są zbieżne z wizją państwa Lecha Kaczyńskiego - mówi w rozmowie z tvn24.pl kolega Motylow z Gdańska.

"To był kompromis wypracowany pomiędzy Kwiatkowskim a Kuchcińskim"

W NIK Małgorzata Motylow zaczynała pracę od stanowiska inspektora kontroli państwowej, stopniowo awansowała. Była m.in. rzecznikiem prasowym delegatury w Gdańsku.

22 maja 2018 r. zarządzeniem marszałka Sejmu została powołana na radcę prezesa NIK i awansowała do Kolegium NIK. Jej przyjęcie do tego grona rekomendował ówczesny prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski: "Z pełnym przekonaniem mogę zarekomendować kandydaturę pani radcy jako długoletniego pracownika Najwyższej Izby Kontroli".

O okolicznościach powołania Motylow do Kolegium NIK opowiada nam anonimowo pracownik Izby. - To był kompromis wypracowany pomiędzy prezesem Krzysztofem Kwiatkowskim a marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim. Gdyby do niego nie doszło, NIK praktycznie przestałaby działać, bo przy braku kworum w Kolegium żadna kontrola nie mogłaby się formalnie zakończyć. Do tego niezbędne jest rozpatrzenie przez Kolegium zastrzeżeń pokontrolnych zgłoszonych przez kontrolowanego. Umowa zakładała, że Sejm powoła do kolegium pięć osób, przy czym Małgorzata Motylow była zgłoszona przez marszałka Marka Kuchcińskiego. Ostatecznie marszałek nie dotrzymał ustaleń, bo kandydatka zgłoszona przez prezesa Kwiatkowskiego została odrzucona przez Komisję do Spraw Kontroli Państwowej - słyszymy od naszego rozmówcy.

"Nie znam. Może kiedyś ją widziałem na posiedzeniu komisji"

Sejm, czwartek 26 września, 13.45. Za kwadrans ma się zacząć posiedzenie komisji sejmowej do spraw kontroli państwowej, która ma zaopiniować kandydaturę Motylow na wiceszefową NIK.

O Motylow, która przez kilkanaście lat pracowała w gdańskiej delegaturze Izby, pytamy związanego z tamtym regionem posła Janusza Śniadka (PiS), który jest wiceszefem tej, nadzorującej między innymi NIK, komisji. - Nie znam. Może kiedyś ją widziałem na posiedzeniu komisji, ale nie jestem pewny - zastanawia się Śniadek.

- Komisja dostała życiorys kandydatki? – dopytujemy.

- Tak, właśnie się z nim zapoznaję, muszę kończyć – ucina poseł.

Kandydatura Motylow na wiceprezes NIK, która ma zastąpić idącego na bezpłatny urlop Mariana Banasia wywołała niemałe zaskoczenie wśród polityków PiS.

- Rozmawiałem na jej temat z kilkoma osobami z władz PiS. Nikt jej nie kojarzy. Na tym jednak polega jej największa zaleta. Jeśli Motylow ma niewielkie znajomości, to jest małe niebezpieczeństwo, że ktoś jej wyciągnie kontakty z jakimś aferzystą - tłumaczy w rozmowie z nami jeden z polityków tej partii.

"Nie kojarzę z żadnego posiedzenia"

Kłopot z powiedzeniem czegokolwiek o kandydatce mają także inni członkowie komisji. - Nie kojarzę z żadnego posiedzenia – mówi poseł PSL Jan Łopata, który też tuż przed posiedzeniem zapoznawał się z jej krótkim, jednostronicowym życiorysem.

Motylow napisała w nim, że przeszła "przez wszystkie szczeble awansu zawodowego prowadząc przez lata postępowania kontrolne dotyczące m.in. kontroli wykonania budżetu państwa oraz kontroli wykonani zadań przez jednostki sektora finansów publicznych". Podkreśliła też, że w sferze jej zainteresowań leżą przede wszystkim kwestie "przyczyn i skutków przedawnienia zobowiązań podatkowych oraz opodatkowania dochodów osób fizycznych nieznajdujących pokrycia w oficjalnych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych". Pisząc o zainteresowaniach, napisała, że są to "kwestie opodatkowania dochodów osób fizycznych nieznajdujących pokrycia w oficjalnych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych".

"To nie może być dobre rozwiązanie dla tej instytucji"

Według dziennika "Fakt", Motylow miała zawdzięczać awans prywatnej znajomości z Martą Kaczyńską. Gazeta opublikowała zdjęcie przedstawiające Motylow na ślubie córki Lecha i Marii Kaczyńskich w Warszawie w lipcu 2018 roku.

W archiwum wystąpień pokontrolnych NIK można znaleźć kilkanaście kontroli przeprowadzonych przez Małgorzatę Motylow. Badała m.in. Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku, działania Gdańska na rzecz ochrony powietrza przed zanieczyszczeniami, przestrzeganie praw podatników przez urzędy skarbowe, działania promocyjne miast czy działanie Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku.

- NIK prowadzi rocznie około 400 kontroli. Do tej pory nad ich prawidłowością czuwał prezes oraz trzech wiceprezesów. Teraz, gdy prezes uda się na urlop, a wiceprezesi zostaną odwołani, nad wszystkim będzie czuwać pani Motylow, która do tej pory niczym nie zarządzała. To nie może być dobre rozwiązanie dla tej instytucji - ocenia w rozmowie z tvn24.pl anonimowy pracownik NIK.

Trzech wiceprezesów w ustawie

W środę poinformowano, że prezes NIK złożył wnioski o odwołanie wszystkich dotychczasowych wiceprezesów tej instytucji i powołanie nowego wiceszefa tej instytucji, który zastąpiłby go po rozpoczęciu urlopu, którego udzieli sam sobie od piątku 27 września.

Zgodnie z Ustawą o NIK, "wiceprezesów Najwyższej Izby Kontroli, w liczbie 3, powołuje i odwołuje Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii właściwej komisji sejmowej, na wniosek Prezesa Najwyższej Izby Kontroli".

Także marszałek Sejmu podejmuje decyzje o odwołaniu wiceprezesów NIK. Wcześniej złożone w tej sprawie wnioski musi zaopiniować sejmowa komisja do spraw kontroli państwowej.

1. Wiceprezesów Najwyższej Izby Kontroli, w liczbie 3, powołuje i odwołuje Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii właściwej komisji sejmowej, na wniosek Prezesa Najwyższej Izby Kontroli. 2. Prezes Najwyższej Izby Kontroli, za zgodą Marszałka Sejmu, powołuje i odwołuje dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli. 3. Prezesa Najwyższej Izby Kontroli w razie potrzeby zastępuje wyznaczony przez niego jeden z wiceprezesów. 4. Do wiceprezesów oraz dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli stosuje się przepis art. 19. 5. Ze stanowiskiem wiceprezesa oraz dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli nie można łączyć mandatu posła, senatora, posła do Parlamentu Europejskiego lub radnego. Art. 21. ustawy o NIK

Autor: Szymon Jadczak, Grzegorz Łakomski / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

O naszej decyzji zdecydowały osobiste zalety pana doktora - mówił Jarosław Kaczyński o powodach wyboru Karola Nawrockiego na kandydata PiS na prezydenta. - Uznaliśmy, że to najlepszy kandydat - mówił prezes PiS i przekonywał, że szef IPN "jest człowiekiem przenikliwym, człowiekiem zdrowego rozsądku".

PiS postawiło na Nawrockiego. Kaczyński: muszę wyjaśnić nasze motywy

PiS postawiło na Nawrockiego. Kaczyński: muszę wyjaśnić nasze motywy

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jego kandydaturę przedstawił historyk i publicysta, profesor Andrzej Nowak. - Jestem gotowy do tego, aby reprezentować wszystkich Polaków - zapewnił Nawrocki.

Na konwencji PiS ogłoszono "bezpartyjnego kandydata" na prezydenta

Na konwencji PiS ogłoszono "bezpartyjnego kandydata" na prezydenta

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Broń jest coraz częściej w użyciu policji. Wynika to z sytuacji, które funkcjonariusza spotykają na swojej drodze i muszą tej broni dobywać i strzelać - powiedział były komendant poznańskiej policji i prywatny detektyw Maciej Szuba. Ocenił też, że obecnie funkcjonariusze odbywają zbyt mało treningów z posługiwania się bronią.

"Jedno jest wiadome, on nie chciał zabić. On miał służyć koledze, żeby go ochronić i uniemożliwić atak"

"Jedno jest wiadome, on nie chciał zabić. On miał służyć koledze, żeby go ochronić i uniemożliwić atak"

Źródło:
TVN24
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Po kilku zimnych dniach teraz czeka nas raptowny wzrost temperatury. Co w pogodzie czeka nas do końca listopada i jak zacznie się grudzień? Czy wróci mróz? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Urzędnicy z podkrakowskich Myślenic opiniowali wnioski fundacji, w której zarządzie zasiadała ich przełożona - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Organizacja w ciągu niecałych trzech lat otrzymała kilkadziesiąt tysięcy złotych w miejskich dotacjach. W sprawie jest też wątek polityczny i przewrót przed wyborami.

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Źródło:
tvn24.pl
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium