Zapewnić Polakom i państwu pełne bezpieczeństwo. To jedno z najważniejszych zadań - mówił obejmujący w poniedziałek resort obrony narodowej Antoni Macierewicz. Pojawia się jednak pytanie, czy po zamachach w Paryżu i trudnym dla bezpieczeństwa Europy momencie, nowy szef MON będzie w stanie je zapewnić. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Na ten moment Antoni Macierewicz czekał osiem lat. Wiceprezes PiS wrócił do rządu oraz resortu obrony narodowej, tym razem w roli ministra. Wszystko w niezwykle trudnym dla bezpieczeństwa Europy momencie.
Nowy minister, który w poniedziałek przejmował obowiązki szefa MON powiedział, że w związku z wydarzeniami, z którymi mamy do czynienia, jednym z najważniejszych zadań państwa jest zapewnienie Polakom i państwu pełnego bezpieczeństwa.
Nie chciał jednak odpowiadać na pytania o najbliższe plany.
"Nie ma czasu na oglądanie się za siebie"
Zgodnie z ceremonią wojskową resort przekazał Macierewiczowi były już minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Jak powiedział, liczy, że nowe kierownictwo resortu z marszu przejmie nowe obowiązki, bo sytuacja bezpieczeństwa w związku z kryzysem rosyjsko-ukraińskim oraz tym na Bliskim Wschodzie, a także terroryzmem jest taka, że "nie ma czasu na oglądanie się za siebie".
W opinii posłów Platformy Obywatelskiej Macierewicz nie jest jednak odpowiednią osobą na stanowisko szefa MON. Zdaniem Rafała Grupińskiego jest osobą nieodpowiedzialną. Jakub Rutnicki życzył z kolei nowemu ministrowi, "by nie realizował swoich pomysłów, którymi karmił nas przez ostatnie lata w komisji smoleńskiej".
Materiały rządowej komisji w rękach Macierewicza
W ostatniej sobotniej konferencji smoleńskiej z udziałem ekspertów Antoni Macierewicz uczestniczył, ale nie zabierał głosu. W przeciwieństwie do ostatnich lat, gdy chętnie prezentował dowody m.in. na to, że w Smoleńsku doszło do wybuchu
Rządowa komisja Jerzego Millera ds. wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej wszystkie materiały przekazała do Ministerstwa Obrony Narodowej. Dziś są w rękach Antoniego Macierewicza.
Autor: js/ / Źródło: tvn24