Zmarł po policyjnej interwencji. Wyniki zagranicznej sekcji zwłok 34-latka z Lubina

Źródło:
TVN24 Łódź
Policja odniosła się do publikowanych nagrań (wideo z 13 września 2021 roku)
Policja odniosła się do publikowanych nagrań (wideo z 13 września 2021 roku)TVN24 Łódź
wideo 2/12
Policja odniosła się do publikowanych nagrańTVN24 Łódź

Stężenie narkotyków w organizmie Bartosza Sokołowskiego nie mogło doprowadzić do jego zgonu - przekazali w środę pełnomocnicy rodziny 34-latka, który zmarł po policyjnej interwencji w Lubinie. Prawnicy przedstawili wyniki prywatnej sekcji zwłok, która na zlecenie rodziny zmarłego mężczyzny została przeprowadzona na terenie Republiki Czeskiej. Tamtejsi specjaliści - podobnie jak biegli powołani przez polską prokuraturę - nie stwierdzili jednoznacznie, co było bezpośrednią przyczyną zgonu.

Rodzice Bartosza Sokołowskiego, w towarzystwie pełnomocników, spotkali się z dziennikarzami i poinformowali o wynikach prywatnej sekcji zwłok zmarłego mężczyzny. Została ona przeprowadzona - na terenie Republiki Czeskiej - po sekcji polskiej i po tym, jak ciało 34-latka zostało wydane bliskim.

Pełnomocnik rodziny: substancje psychoaktywne nie mogły doprowadzić do zgonu

- Najważniejsze wnioski są takie, że stężenie substancji psychoaktywnych w organizmie Bartka nie mogło doprowadzić do jego zgonu. Stoi to w sprzeczności z informacjami, które publicznie przekazywała policja na podstawie polskiej sekcji - przekazała mecenas Renata Kolerska, pełnomocniczka rodziny zmarłego. 

Podkreśliła, że czescy biegli przeprowadzali sekcję po polskich specjalistach z zakresu medycyny sądowej.

- Nie stwierdzili oni bezpośredniej przyczyny zgonu. Zwrócili jednak uwagę na krew w płucach, oskrzelach, obrażenia krtani oraz zmiany w mózgu, do których doszło jeszcze za życia Bartka. Do zmian doszło - jak podkreślili w opinii czescy specjaliści - z braku odpowiedniej wentylacji i niedotlenienia - przekazała mecenas Kolerska.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Zbieżność w wynikach obu sekcji

Pełnomocnicy zaznaczyli, że polscy specjaliści również dopatrzyli się tych samych obrażeń.

- Wiemy, że prokuratura zdecydowała się wystąpić do biegłych o opinię uzupełniającą. Specjaliści będą mieli do wglądu zabezpieczone nagrania, żeby mogli dokładniej ocenić, kiedy i dlaczego Bartek zmarł. Jeżeli ustalenia biegłych będą dalej zbieżne z opinią od czeskich specjalistów, nie będziemy wnosić o włączenie wyników prywatnej sekcji do akt sprawy - przekazała mecenas Renata Kolerska.

Czy zatem są jakiekolwiek rozbieżności pomiędzy wynikami pracy polskich i czeskich biegłych? Mecenas Kolerska zwraca uwagę, że w polskiej sekcji pojawiło się stwierdzenie "toksycznego stężenia substancji psychoaktywnych w organizmie".

- Na tej podstawie policja prowadziła narrację, że Bartek zmarł z powodu narkotyków. Dzięki opinii czeskiej mamy pewność, że to nieprawda. Stwierdzili oni obecność narkotyków, ale z pewnością substancje psychoaktywne nie mogły doprowadzić do zgonu - przekazała mecenas.

- Czy wartości stężenia narkotyków się pokrywają w obu opiniach toksykologów? - dopytywali dziennikarze, ale mecenas Kolerska jednoznacznie nie odpowiedziała na pytanie. Wskazała, że takie aspekty "z pewnością drobiazgowo będą sprawdzane przez sąd".

Śmierć po policyjnej interwencji

Bartosz Sokołowski zmarł 6 sierpnia po interwencji policji. Mężczyzna - jak przyznali rodzice 34-latka - był uzależniony od narkotyków. Nad ranem wrócił, pojawił się przed blokiem, w którym mieszkał i rzucał kamykami w okno, żeby ktoś otworzył mu drzwi. Matka wezwała policję. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze.

Mieszkańcy sąsiedniego bloku nagrali przebieg interwencji. Film trafił do sieci. Widać na nim, jak przez kilka minut policjanci próbują obezwładnić mężczyznę, który leży na ziemi. 34-latek krzyczy i próbuje się wyrwać. Do dwójki funkcjonariuszy dołącza kolejny, a także mężczyzna w białej bluzie z plecakiem (prawdopodobnie policjant w cywilu). We czwórkę pochylają się nad leżącym, próbują go obezwładnić. Po chwili przenoszą mężczyznę do radiowozu, jednak nie udaje im się go tam umieścić. Bartosz leży na ulicy, przy radiowozie. W pewnym momencie przestaje krzyczeć i wyrywać się. Prawdopodobnie traci przytomność. Na filmie widać, jak jeden z funkcjonariuszy próbuje cucić 34-latka klepnięciem w twarz. Policja utrzymuje, że funkcjonariusze wezwali karetkę i przekazali ratownikom mężczyznę, który miał zachowane funkcje życiowe.

Nagranie z policyjnej interwencji w Lubinie
Nagranie z policyjnej interwencji w LubinieMarlena Najman

Policja: narkotyki mogły mieć wpływ na zgon

Z materiału pobranego w trakcie sekcji zwłok 34-latka wykonano badania toksykologiczne. Rzecznik prowadzącej śledztwo w tej sprawie Prokuratury Okręgowej w Łodzi prokurator Krzysztof Kopania przekazał, że "z opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu wynika, że przeprowadzone badanie krwi i moczu wykazało obecność metamfetaminy i amfetaminy w stężeniach toksycznych". - Jak zaznaczyli biegli, substancje te w takich stężeniach mogą spowodować zaburzenia rytmu serca, również takie, które prowadzą do zaburzenia krążenia i zgonu. Ponadto stwierdzono obecność wielu leków psychotropowych - informował Kopania.

Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji inspektor Mariusz Ciarka przytoczył w TVN24 wyniki sekcji zwłok i oświadczenie łódzkiej prokuratury w tej sprawie. - Badania toksykologiczne stwierdziły tak toksyczne duże ilości różnego rodzaju narkotyków w krwi, moczu i wątrobie, które mogły mieć wpływ na zgon, konkretnie zaprzestanie pracy serca u tego chłopaka - mówił.

- Oczywiście to trzeba wyjaśnić, to nie zamyka jeszcze sprawy - zaznaczył rzecznik. Mówił przy tym, że oświadczenie w tej sprawie "wskazało, że wcześniejsza sekcja zwłok nie wykazała żadnych uszkodzeń ciała, które mogłyby mieć wpływ na ten zgon". - Te dwie informacje już są bardzo ważne dla opinii publicznej - dodał Ciarka.

Rzecznik KGP Mariusz Ciarka o badaniach toksykologicznych w sprawie śmierci Bartosza z Lubina po policyjnej interwencji
Rzecznik KGP Mariusz Ciarka o badaniach toksykologicznych w sprawie śmierci Bartosza z Lubina po policyjnej interwencjiTVN24

Nagrania rozmów ratowników

Policja twierdziła, że mężczyzna żył w momencie przejęcia przez zespół ratownictwa. Jednak dziennikarze Onetu dotarli do nagrań, które podważają tę wersję. Chodzi o zapisy rozmów załogi karetki, która 6 sierpnia została wezwana do pomocy mężczyźnie.

Rozmowa załogi karetki z dyspozytornią. Śmierć Bartosza z Lubina
Rozmowa załogi karetki z dyspozytornią. Śmierć Bartosza z LubinaTVN24/ Onet.pl

Reporterzy dotarli do siedmiu nagrań. Pierwsze zostało zarejestrowane, jeszcze zanim karetka dotarła pod blok, gdzie mężczyznę próbowali zatrzymać policjanci. Podczas rozmowy z dyżurnym komendy w Lubinie ratownicy dowiadują się, że "pacjent odpłynął, ale znowu krzyczy, więc chyba oprzytomniał". Zespół karetki w pewnym momencie słyszy głos policjanta dopytującego, gdzie jest karetka. 

Z drugiego nagrania wynika, że ratownicy nie próbowali ratować 34-latka, bo w momencie ich przyjazdu mężczyzna już nie żył. Ratowniczka mówiła do dyspozytorki, że "mamy w karetce zgon".

- Pojechaliśmy tam, na miejsce tej interwencji, i tam się okazało, że pacjent nie żyje. Wzięliśmy go do karetki, tam do przebadania - przekazała dyspozytorce, która wyraźnie zdziwiona dopytywała, dlaczego zespół karetki zdecydował się zabrać nieżyjącego pacjenta. 

Ratowniczka odpowiedziała, że mężczyzna był w kajdankach i "trzeba było go wziąć, żeby wszystkie tam parametry, bo na tym deszczu na ulicy nie mieliśmy co badać". Z kolejnych nagrań wynika, że zespół karetki zastanawiał się, kto i kiedy będzie mógł stwierdzić zgon mężczyzny. Ratowniczka w rozmowie z kolejną dyspozytorką relacjonowała, że karetka podjechała pod Szpitalny Oddział Ratunkowy, żeby lekarz dyżurny stwierdził zgon. Zaznacza jednak, że w szpitalu im odmówiono.

Autorka/Autor:bż/ tam

Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: Marlena Najman

Pozostałe wiadomości

Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności środowego wypadku na warszawskiej Woli. Bezpośrednio po zdarzeniu kierowca uciekł. Po zatrzymaniu ujawniono, że to ten sam kierujący, który cztery lata temu spadł autobusem z wiaduktu mostu Grota-Roweckiego. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w mieszkaniu mężczyzny znaleziono amfetaminę.

Przejechał pieszego na Woli, wcześniej spadł autobusem z wiaduktu. W mieszkaniu miał amfetaminę

Przejechał pieszego na Woli, wcześniej spadł autobusem z wiaduktu. W mieszkaniu miał amfetaminę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała mężczyznę, który w rejonie parku Dębnickiego w Krakowie miał zamordować 41-latka. Ciało z licznymi ranami kłutymi znaleziono pod koniec września. Podczas przeczesywania okolicy funkcjonariusze znaleźli narzędzie zbrodni, którego analiza doprowadziła ich do potencjalnego sprawcy. Wkrótce ma on usłyszeć zarzuty.

Sprawdzali, którędy przyszedł morderca, znaleźli narzędzie zbrodni. Zatrzymano 29-latka. Nagranie

Sprawdzali, którędy przyszedł morderca, znaleźli narzędzie zbrodni. Zatrzymano 29-latka. Nagranie

Źródło:
małopolska policja

68-letni kierowca potrącił na skrzyżowaniu w Kraśniku (woj. lubelskie) 12-letniego rowerzystę. Chłopak pokazywał ręką, że skręca. Mężczyzna nie ustąpił mu jednak pierwszeństwa. Policja opublikowała nagranie z monitoringu. 

12-letni rowerzysta pokazywał ręką, że skręca. Mimo to wjechał w niego samochód. Nagranie

12-letni rowerzysta pokazywał ręką, że skręca. Mimo to wjechał w niego samochód. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Posłanka Lewicy Paulina Matysiak została odwołana ze składu komisji infrastruktury. Posłowie z klubu zarzucali jej między innymi, iż nie konsultowała z nimi stanowiska w trakcie prac. W czwartkowym głosowaniu nie wzięli udziału posłowie PiS i Konfederacji. Matysiak jest także zawieszona w klubie Lewicy po tym, jak podjęła kilka miesięcy temu współpracę z posłem PiS Marcinem Horałą i założyła z nim wspólny ruch.

Posłowie koalicji odwołali z komisji swoją posłankę

Posłowie koalicji odwołali z komisji swoją posłankę

Źródło:
PAP

"To, że prezydent Andrzej Duda wciąż blokuje nominacje ambasadorskie w takich krajach jak USA, Izrael, Ukraina czy przy NATO jest skrajnie nieodpowiedzialne" - napisał w czwartek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Do wpisu odniósł się prezydent Andrzej Duda. "Premier Donald Tusk manipuluje" - zarzucił. Do dyskusji włączył się także minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Tusk o "skrajnie nieodpowiedzialnej" postawie Dudy. Prezydent odpowiedział, włączył się Sikorski

Tusk o "skrajnie nieodpowiedzialnej" postawie Dudy. Prezydent odpowiedział, włączył się Sikorski

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Niecodzienna sytuacja w lesie pod Łodzią. Na drzewach zawisły kartki, na których można przeczytać, że "na tym terenie obowiązuje całkowity zakaz zbioru grzybów i owoców leśnych z uwagi na rozpyloną szczepionkę przeciw wściekliźnie lisów". Co ciekawe, taką informację miała przekazać instytucja, która nie istnieje. - W tym roku grzybów jest naprawdę tak dużo, że nikogo nie trzeba odstraszać w ten sposób - komentuje nadleśniczy Michał Falkowski.

Na drzewach kartki zakazujące zbierania grzybów. Powiesiła je instytucja, której nie ma

Na drzewach kartki zakazujące zbierania grzybów. Powiesiła je instytucja, której nie ma

Źródło:
tvn24.pl

W nocy ze środy na czwartek drony zaatakowały lotnisko wojskowe Chanskaja w rosyjskiej Adygei, gdzie stacjonują wielozadaniowe bombowce Su-34 i myśliwce Su-27 - przekazała Astra, rosyjski niezależny kanał na Telegramie. Lokalne władze podjęły decyzję o ewakuacji mieszkańców pobliskiej miejscowości Rodnikowo.

Atak na lotnisko wojskowe. "Su-34 i Su-27 odlatują"

Atak na lotnisko wojskowe. "Su-34 i Su-27 odlatują"

Źródło:
Ukraińska Prawda, ZN, tvn24.pl

Pilot, który w połowie sierpnia uderzył w budynek hotelu Hilton w Cairns w Australii, miał we krwi "znaczną ilość alkoholu". Lot zakończył się dla niego śmiertelnie. Mężczyzna nie posiadał zgody na użycie maszyny. Nigdy wcześniej nie operował też śmigłowcem tego typu nocą. Przelot zrealizował poniżej bezpiecznej wysokości - wskazuje Australijskie Biuro Bezpieczeństwa Transportu (ATSB) w opublikowanym w czwartek raporcie.  

Helikopter rozbił się na dachu hotelu. Pilot miał we krwi "znaczną ilość alkoholu" 

Helikopter rozbił się na dachu hotelu. Pilot miał we krwi "znaczną ilość alkoholu" 

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Milton, który od kilkunastu godzin szaleje na Florydzie, osłabł i obecnie jest huraganem pierwszej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Żywioł niesie za sobą wichury i ekstremalne opady deszczu. Ponad dwa miliony Amerykanów nie mają dostępu do prądu. Są też pierwsze informacje o ofiarach śmiertelnych.

Milton przesuwa się po Florydzie. "Nie jesteśmy w stanie określić, ilu mieszkańców poniosło śmierć"

Milton przesuwa się po Florydzie. "Nie jesteśmy w stanie określić, ilu mieszkańców poniosło śmierć"

Źródło:
PAP, CNN, NHC

Zapadł wyrok w sprawie wypadku, do którego doszło na jednym ze skrzyżowań w Białymstoku. Nie żyje 23-latka, która przebywała w śpiączce, zmarła dwa miesiące po zdarzeniu. Sąd skazał kierowcę opla - policjanta, który był poza służbą - na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Sprawy o wykroczenie pozostałych dwóch kierowców, którzy brali udział w wypadku, zostały umorzone z powodu przedawnienia.

23-latka zmarła po dwóch miesiącach w szpitalu. Policjant skazany na rok więzienia w zawieszeniu

23-latka zmarła po dwóch miesiącach w szpitalu. Policjant skazany na rok więzienia w zawieszeniu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Policja z Tarnowa szuka kobiety, która w czerwcu w jednym z marketów spożywczych nabrała towaru do koszyka i wyszła, nie płacąc. Mundurowi opublikowali wizerunek kobiety, prosząc o pomoc w ustaleniu jej tożsamości.

Wsadziła do wózka 14 kaw, mikser, cooler i wyszła ze sklepu. Policja prosi o pomoc

Wsadziła do wózka 14 kaw, mikser, cooler i wyszła ze sklepu. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Roman Giertych, przewodniczący zespołu do spraw rozliczeń PiS, zapowiedział w czwartek, że jego zespół przygotowuje zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa korupcyjnego. - Instytucje rządowe, ministerstwa wypłacały haracz dla podmiotów związanych z Radiem Maryja i z ojcem Tadeuszem Rydzykiem - oświadczył.

"Charakter korupcyjny". Giertych o "haraczu" dla ojca Rydzyka

"Charakter korupcyjny". Giertych o "haraczu" dla ojca Rydzyka

Źródło:
TVN24

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś na czwartkowej konferencji prasowej przedstawił raport NIK dotyczący afery wizowej. - W MSZ funkcjonował nietransparentny i korupcjogenny mechanizm wpływania na niektórych konsulów w zakresie przyspieszania, rozpatrywania wniosków wizowych i uzyskiwania korzystnych rozstrzygnięć procedury wizowej - mówił Banaś.

"46 nieprawidłowości w pięciu obszarach". NIK o aferze wizowej

"46 nieprawidłowości w pięciu obszarach". NIK o aferze wizowej

Źródło:
TVN24

Główny Urząd Statystyczny skorygował dane o PKB Polski w 2023 roku, według najnowszego szacunku polska gospodarka urosła w ubiegłym roku o 0,1 procent - wynika z komunikatu urzędu. W kwietniu GUS szacował, że PKB wzrósł w 2023 roku o 0,2 procent.

Korekta PKB. GUS podał najnowsze dane

Korekta PKB. GUS podał najnowsze dane

Źródło:
PAP

Aktor Andrzej Jakubas zmarł w wieku 65 lat. Informację o jego śmierci przekazał Teatr Powszechny w Łodzi, z którym był związany od ponad trzech dekad.

Andrzej Jakubas nie żyje. "Jesteś i będziesz dla nas niezastąpiony"

Andrzej Jakubas nie żyje. "Jesteś i będziesz dla nas niezastąpiony"

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Pegasusem w liderki Strajku Kobiet

Pegasusem w liderki Strajku Kobiet

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Śledczy nie ustają w poszukiwaniu śladów Michała Karasia. W środę przeszukali zbiornik znajdujący się na działce przy budynku dyskoteki w Bielinach (Podkarpackie), gdzie 16-letni wówczas chłopak był widziany po raz ostatni. - Badamy każdy trop, robimy wszystko, aby wyjaśnić tę sprawę - mówi prokurator Michał Lasota. Michał zaginął w nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku.

Tam można było ukryć zwłoki. 24 lata po zaginięciu Michała sprawdzili zbiornik przy dyskotece

Tam można było ukryć zwłoki. 24 lata po zaginięciu Michała sprawdzili zbiornik przy dyskotece

Źródło:
tvn24.pl

Czwarty szkielet ujawniony nieopodal stanowiska armaty polowej na Westerplatte miał na sobie jednoczęściowy kombinezon roboczy, a w jego kieszeni ołówek fabryki St. Majewski. Jak podkreśla kierownik Działu Archeologicznego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, to dla badaczy kolejny argument za tym, że wszystkie cztery ofiary mogły być polskimi jeńcami, "których zmuszono do uporządkowania terenu Wojskowej Składnicy Tranzytowej".

Ofiary ujawnione na Westerplatte były polskimi jeńcami? Przemawiają za tym kolejne argumenty

Ofiary ujawnione na Westerplatte były polskimi jeńcami? Przemawiają za tym kolejne argumenty

Źródło:
MIIWŚ

Prokuratura Krajowa wystąpiła do wojewody mazowieckiego o unieważnienie paszportu Tomasza Szmydta - pisze "Gazeta Wyborcza". Były sędzia ukrywa się na Białorusi, gdzie wystąpił o azyl. Prokuratura Krajowa postawiła mu zaocznie zarzut szpiegostwa i wydała za nim list gończy. Sąd Okręgowy w Warszawie natomiast wydał Europejski Nakaz Aresztowania Szmydta.

Paszport Szmydta "unieważniony"

Paszport Szmydta "unieważniony"

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", PAP

Kierowca, który na czerwonym świetle wjechał na skrzyżowanie i zderzył się z innym autem, nie został ukarany mandatem. Otrzymał jedynie pouczenie. Jak udało nam się dowiedzieć, sprawcą kolizji był policjant. Przełożeni interweniujących na miejscu funkcjonariuszy wyjaśniają, dlaczego zdecydowali się na zastosowanie najłagodniejszego środka z Kodeksu wykroczeń. 

Policjant przejechał na czerwonym i doprowadził do kolizji. Nie dostał mandatu, jedynie pouczenie

Policjant przejechał na czerwonym i doprowadził do kolizji. Nie dostał mandatu, jedynie pouczenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Alert RCB. Eksperci z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wysłali SMS-owe ostrzeżenia do użytkowników sieci komórkowych przebywających w trzech powiatach na południowym wschodzie Polski. Prognozowane są tam silne porywy wiatru.

Alert RCB przed wichurami. "Zabezpiecz rzeczy"

Alert RCB przed wichurami. "Zabezpiecz rzeczy"

Źródło:
RCB

Eksperci już szacują straty, jakie może wywołać huragan Milton. Według analityków z Wall Street w najczarniejszym scenariuszu szkody mogą wynieść nawet 175 miliardów dolarów - wskazała na antenie TVN24 BiS Paula Praszkiewicz.

Milton może spowodować horrendalne straty. Policzono, ile mogą kosztować

Milton może spowodować horrendalne straty. Policzono, ile mogą kosztować

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Taylor Swift przekazała pięć milionów dolarów na pomoc poszkodowanym przez huragany Helene i Milton, poinformowała organizacja pozarządowa Feeding America. Jak podkreślono, darowizna od artystki pomoże w likwidacji skutków kataklizmu.

Taylor Swift przekazała hojną darowiznę dla ofiar huraganów w USA

Taylor Swift przekazała hojną darowiznę dla ofiar huraganów w USA

Źródło:
Variety, tvn24.pl

Donald Trump definitywnie wykluczył możliwość wzięcia udziału w kolejnej debacie z Kamalą Harris. Swoją decyzję uzasadnił faktem, iż jest późno i w wybranych stanach rozpoczęto już głosowanie. Podał też inne powody.

Donald Trump zdecydował w sprawie drugiej debaty. Podał powody 

Donald Trump zdecydował w sprawie drugiej debaty. Podał powody 

Źródło:
PAP, tvn24.pl

x-kom i Neonet podpisały umowę inwestycyjną, przewidującą docelowe przejęcie Neonetu przez x-kom, po uprzednim uzyskaniu niezbędnych zgód antymonopolowych i zatwierdzeniu układu z wierzycielami Neonetu - podał x-kom w komunikacie prasowym.

Szykuje się duże przejęcie na rynku marketów z elektroniką

Szykuje się duże przejęcie na rynku marketów z elektroniką

Źródło:
PAP
"Panie Tomku, potrzebuję pieniędzy, nie mam co jeść". Mieli truć, by zdobyć mieszkania

"Panie Tomku, potrzebuję pieniędzy, nie mam co jeść". Mieli truć, by zdobyć mieszkania

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że projekt budżetu Rosji na przyszły rok przewiduje, że wydatki na wojsko wzrosną do 32 procent. Pokazuje to, że nadal przedkłada ona je nad wszystkie inne potrzeby.

Finansowanie wojny priorytetem. Wydatki wojskowe Rosji wzrosną

Finansowanie wojny priorytetem. Wydatki wojskowe Rosji wzrosną

Źródło:
PAP

W odpowiedzi na list w obronie dyrektorki muzeum sztuki w Krakowie, Marii Anny Potockiej, powstał drugi list - popierający decyzję prezydenta Krakowa o zakończeniu z nią współpracy. Podpisało się pod nim ponad 400 osób, w ogromnej większości z młodszego i średniego pokolenia. "Osoba, której przemocowe zachowanie doprowadziło do wydania wyroku sądowego przeciwko kierowanej przez nią instytucji, nie powinna dalej zarządzać ludźmi" - czytamy.

Napisali list sprzeciwu wobec Maszy Potockiej. "Nie powinna dalej zarządzać ludźmi"

Napisali list sprzeciwu wobec Maszy Potockiej. "Nie powinna dalej zarządzać ludźmi"

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Wyborcza

Według najnowszych badań 30 procent Polaków przyznaje, że mierzy się z problemami psychicznymi, do dużych problemów na tym tle przyznaje się 8 procent. - Polska jest krajem, w którym rozpowszechnienie zaburzeń lękowych i depresyjnych jest jedno z niższych w Europie, ale nie oznacza to, że jesteśmy społeczeństwem wybranym i chronionym. Oznacza to, że ten kryzys jest przed nami - podkreśla prof. Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii.

"Ten kryzys jest przed nami". Eksperci o zdrowiu psychicznym Polaków

"Ten kryzys jest przed nami". Eksperci o zdrowiu psychicznym Polaków

Źródło:
tvn24.pl, panelariadna.pl

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl

Po raz kolejny w tym tygodniu nad Polską może zabłysnąć zorza polarna. Na dzisiejszą noc prognozowana jest burza magnetyczna G4, która może umożliwić bezproblemową obserwację tego niezwykłego zjawiska. Prognozy wskazują na to, że niebo nad naszym krajem w większości będzie bezchmurne.

Dziś w nocy będzie szansa na zobaczenie zorzy polarnej

Dziś w nocy będzie szansa na zobaczenie zorzy polarnej

Źródło:
Karol Wójcicki - "Z głową w gwiazdach", Kontakt24

Posłowie skierowali do sejmowej komisji finansów rządowy projekt ustawy zwiększający akcyzę na wyroby tytoniowe, wyroby nowatorskie, czyli podgrzewane wyroby tytoniowe oraz płyn do papierosów elektronicznych.

Do komisji trafił projekt ustawy podnoszącej stawki akcyzy na papierosy i tytoń

Do komisji trafił projekt ustawy podnoszącej stawki akcyzy na papierosy i tytoń

Źródło:
PAP