Musieli zmienić wykonawcę rozbiórki terminala lotniska w Radomiu

Aktualizacja:
[object Object]
Na miejscu rozbiórki terminala w Radomiu był reporter TVN24tvn24
wideo 2/3

Kończy się rozpoczęta w maju rozbiórka terminala lotniczego w Radomiu. W jego miejsce powstanie nowy, który ma spełniać wymogi pasażerów lotów czarterowych. Droga startowa ma być wydłużona i przebudowana, a port ma być gotowy pod koniec 2020 roku. Według zapowiedzi w pierwszej fazie ma obsłużyć rocznie trzy miliony pasażerów. Od końca 2017 roku z Radomia nie wyleciał jednak żaden samolot rejsowy.

Port lotniczy w Radomiu ma być zbudowany prawie od podstaw. Prace na lotnisku rozpoczęły się wiosną.

Dobiega końca rozbiórka terminala. Na miejscu prac z kamerą był reporter TVN24 Marcin Kwaśny.

We wtorek biuro prasowe Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" (PPL) poinformowało, że rozbiórkę terminala dokończy nowy wykonawca - firma Tom-Bud.

Firma Tom-Bud podpisała we wtorek umowę z PPL i zobowiązała się do rozebrania terminala w ciągu czterech tygodni.

Jak poinformowano w komunikacie prasowym, poprzedni wykonawca "znacząco przekroczył wstępnie założony termin zakończenia rozbiórki (do 30 maja), dlatego też PPL zdecydowało się rozwiązać umowę". PPL zapewnił, że "ponieważ rozbiórka terminalu nie znajduje się na tzw. ścieżce krytycznej projektu, opóźnienie nie wpłynie na termin oddania lotniska, który jest zaplanowany na koniec przyszłego roku".

W komunikacie podano, że aktualnie trwa inwentaryzacja placu prac rozbiórkowych. Nowy wykonawca będzie mógł zająć plac już na początku przyszłego tygodnia.

Nowy terminal

W nowym terminalu, który ma spełniać wymogi pasażerów lotów czarterowych ma powstać 30 stanowisk check-in, dziewięć kontroli bezpieczeństwa, po osiem - kontroli dokumentów przy wylotach i przylotach, 10 bramek wylotowych, a także trzy karuzele odbioru bagażu. Ze wstępnych szacunków wynika, iż w pierwszej fazie inwestycja zarządzającego lotniskiem Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" pochłonie około 425 milionów złotych, a docelowo - nawet miliard złotych.

Prezes PPL Mariusz Szpikowski zapowiadał, że z dotychczasowej infrastruktury lotniska w Radomiu zostanie jedynie droga startowa, która ma być wydłużona i przebudowana.

- Mamy ten komfort, że jesteśmy w stanie lotnisko w Radomiu, chyba jako pierwsze lotnisko regionalne w Polsce, zaprojektować od samego początku, w taki sposób, aby spełniało wszystkie parametry lotniska czarterowego - wskazał.

Umowa na wydłużenie drogi startowej

8 lipca Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" podpisało umowę ze spółką Max Boegl, która wygrała przetarg na przebudowę i wydłużenie drogi startowej na lotnisku. Koszt prac to 146,7 miliona złotych.

Wrocławska firma przedstawiła najtańszą ofertę. W przetargu wystartowały też: Budimex SA (154,9 miliona złotych brutto), Strabag Sp. z o.o. (164,6 miliona złotych brutto) oraz Konsorcjum Trakcja PRKiI S.A., AB Kauno Tiltai i Projekt Plus Sp. z o.o. (169,1 miliona złotych brutto).

Zadaniem wykonawcy będzie między innymi przebudowa i przedłużenie pasa startowego o 500 metrów, do 2,5 kilometra.

Wydłużenie drogi startowej jest niezbędne, by w Radomiu mogły lądować takie samoloty pasażerskie jak Boeing 737 czy Airbus A320.

"Udało się znaleźć doświadczonych wykonawców"

Uczestniczący w uroczystości w Radomiu szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski podkreślił, że podpisany kontrakt był jednym z najważniejszych, ponieważ od wykonania drogi startowej zależy, czy lotnisko w Radomiu będzie funkcjonować już w przyszłym roku.

- Cieszymy się, bo udało się znaleźć doświadczonych wykonawców, którzy już wykonali prace na innych lotniskach, między innymi na krakowskich Balicach, co daje gwarancje, że lotnisko w Radomiu będzie wykonane bardzo dobrze - mówił wówczas Suski. Zdaniem europosła Adama Bielana to właśnie zbyt krótka droga startowa była jednym z powodów, że lotnisko w Radomiu nie mogło obsługiwać średniej wielkości samolotów i z tego powodu ruch lotniczy w tym porcie nie był duży.

Premier: przełamujemy klątwę rzuconą na Radom

Z kolei na początku maja podczas inauguracji budowy lotniska premier Mateusz Morawiecki informował, że będzie ono portem zapasowym dla Lotniska Chopina i dla Centralnego Portu Komunikacyjnego.

- Dzisiaj przełamujemy pewną klątwę, która została rzucona przez komunistów na miasto Radom w 1976 roku (...). Radom odzyskuje godność i szanse rozwojowe - mówił.

- To, co dzisiaj tutaj symbolicznie zaczynamy, tę inwestycję, którą inaugurujemy, jest kluczowym krokiem. (...) Tworzymy pierwsze kroki w kierunku rozbudowy lotniska do wielkości trzech milionów [odprawianych rocznie pasażerów - red.] w pierwszej fazie. Czyli 3 miliony pasażerów rocznie - zapowiadał szef rządu.

Brak regularnych lotów od 2017 roku

Lotnisko w Radomiu rozpoczęło działalność w maju 2014 roku. To jedyny port lotniczy użytku publicznego w Polsce, który powstał bez wsparcia unijnego. Miasto zainwestowało w jego utworzenie ponad 90 milionów złotych.

Rozbierany właśnie terminal spółka Port Lotniczy Radom kupiła w 2012 roku z Portu Lotniczego Łódź im. Władysława Reymonta za dwa miliony złotych.

We wrześniu 2015 roku uruchomiono pierwsze regularne połączenia lotnicze - łotewskie linie Air Baltic przez kilka miesięcy oferowały loty z Radomia do Rygi. Latem 2016 r. linie lotnicze SprintAir uruchomiły połączenia z Radomia do Berlina, Pragi, Wrocławia, Lwowa i Gdańska.

Od listopada 2017 roku z Radomia nie odbywały się żadne regularne loty rejsowe.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zdarzało się, że do samolotu nie wsiadał tam nikt >

PPL przejęło lotnisko w Radomiu

Port lotniczy bezskutecznie szukał przewoźników i inwestora, który wyłożyłby pieniądze na niezbędne inwestycje infrastrukturalne - między innymi na wydłużenie pasa startowego i rozbudowę płyty postojowej.

PPL kupiło radomskie lotnisko po tym, jak w połowie września ubiegłego roku radomski sąd ogłosił upadłość spółki Port Lotniczy Radom.

Lotnisko ma być gotowe pod koniec 2020 roku. W pierwszej fazie ma obsługiwać rocznie trzy miliony pasażerów. Od lata 2021 roku połączenia czarterowe z lotniska w Radomiu ma oferować biuro podróży Itaka, z którym PPL podpisały w tej sprawie list intencyjny.

CZYTAJ: Polski przewoźnik nie chce latać z Radomia. "Tam nie ma żadnego potencjału" >

Autor: js//now,adso / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24