Europejska Sieć Rad Sądownictwa (ENCJ) wezwała polski parlament do podania do publicznej wiadomości list poparcia członków obecnej KRS, zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego. "Wykonanie obowiązku wynikającego z powołanego wyroku jest sprawą wielkiej wagi i powinno nastąpić w najkrótszym możliwym terminie" - czytamy w opublikowanym w czwartek na stronie Stowarzyszenia Sędziów "Themis" piśmie zarządu ENCJ.
Mimo ostatecznego, prawomocnego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego Kancelaria Sejmu wciąż nie poinformowała, kto podpisał się na listach poparcia dla kandydatów do nowej, wyłanianej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa.
30 lipca na stronie internetowej Sejmu pojawił się komunikat, w którym poinformowano, że do Kancelarii Sejmu wpłynęło "postanowienie Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych zobowiązujące Kancelarię Sejmu do powstrzymania się od upublicznienia lub udostępnienia w jakiejkolwiek formie danych osobowych sędziów, zawartych w wykazach osób popierających zgłoszenia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa".
"ENCJ z uwagą śledzi rozwój sytuacji w zakresie reformy polskiego sądownictwa"
W czwartek Stowarzyszenie Sędziów "Themis" opublikowało na swojej stronie internetowej pismo zarządu Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa (ENCJ) z 8 sierpnia 2019 roku w tej sprawie. Wzywa ono polski parlament do podania do publicznej wiadomości list poparcia członków obecnego KRS, zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Jak podkreślił podpisany pod pismem prezes zarządu Kees Sterk, "ENCJ z uwagą śledzi rozwój sytuacji w zakresie reformy polskiego sądownictwa". Przypomniał, że we wrześniu 2018 roku ENCJ zdecydowała o zawieszeniu nowej KRS w członkostwie w organizacji. Wcześniej, 16 sierpnia 2018, Rada Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa stwierdziła, że nowa Krajowa Rada Sądownictwa nie spełnia wymogów niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej.
"Wykonanie obowiązku wynikającego z powołanego wyroku jest sprawą wielkiej wagi"
W piśmie opublikowanym w czwartek podkreślono, że "ENCJ stoi na stanowisku, że sędziowie będący członkami KRS powinni być wybierani przez sędziów". Dalej wskazano, że choć "uchybienie tej zasadzie nie przesądza automatycznie, że Rada staje się zależna od władzy wykonawczej", to w przypadku polskiej, nowej KRS "zarząd ENCJ uznał, że wiele dodatkowych okoliczności wskazuje na brak jej niezależności od egzekutywy".
"Jedna z tych okoliczności jest związana z faktem, że w trakcie procesu wyboru sędziów-członków KRS listy sędziów, którzy udzielili im poparcia nie zostały podane do wiadomości publicznej, przez co nie była możliwa weryfikacja, czy listy te zawierały głównie nazwiska sędziów oddelegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości, bądź też, czy tych samych 25 sędziów nie poparło każdego z kandydatów" - zauważono.
Jak pisze dalej prezes zarządu, "nawet po wystąpieniu dokonanym przez zarząd ENCJ, sędziowie-członkowie KRS nie opublikowali we własnym zakresie list sędziów, którzy poparli ich kandydatury, a ENCJ uzyskał jedynie listy zawierające tylko i wyłącznie liczbę sędziów, którzy poparli poszczególnych kandydatów".
"Według uzyskanych przez zarząd ENCJ informacji, obowiązek opublikowania imiennych list poparcia dla sędziów-członków KRS został stwierdzony w ostatnio wydanym i podlegającym wykonaniu wyroku polskiego Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zdaniem zarządu ENCJ wykonanie obowiązku wynikającego z powołanego wyroku jest sprawą wielkiej wagi i powinno nastąpić w najkrótszym możliwym terminie, do czego was wzywamy" - podkreślono w piśmie zarządu ENCJ, skierowanym do polskiego parlamentu.
ENCJ kilkukrotnie wyrażała niepokój
Europejska Sieć Rad Sądownictwa jest międzynarodową organizacją zrzeszającą rady do spraw sądownictwa 20 państw Unii Europejskiej. Tych, w których działają odrębne organy państwa mające pilnować, aby sądy były niezależne, a niezawisłości sędziowskiej nic nie zagrażało.
ENCJ kilkukrotnie wyrażała niepokój w związku ze zmianami wprowadzanymi w polskim sądownictwie przez Prawo i Sprawiedliwość. Odnosiła się również do zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa, podkreślając, że gwarancją niezależności tego organu jest wybieranie do niego sędziów przez środowiska sędziowskie.
Dodano jednocześnie, że "ENCJ jest gotowa udzielić KRS pomocy i wskazówek, określając zgodność z europejskimi normami dla rad sądownictwa". (http://www.tvn24.pl)
Skarga na odmowę udostępnienia list poparcia
Wybór 15 członków-sędziów KRS na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm dokonany został w marcu ubiegłego roku zgodnie z nowelizacją ustawy o KRS, która weszła w życie w połowie stycznia 2018 roku.
Wcześniej członków KRS wybierały środowiska sędziowskie. Po zmianie przepisów podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia propozycji kandydatów do KRS stały się grupy 25 sędziów oraz grupy co najmniej dwóch tysięcy obywateli. Wpłynęło 18 kandydatur. Do Kancelarii Sejmu składane były wnioski między innymi polityków i organizacji społecznych o informacje o imionach, nazwiskach i miejscach orzekania sędziów, którzy poparli zgłoszenia kandydatów do KRS.
Szef Kancelarii Sejmu odmawiał udostępnienia tych informacji wszystkim, którzy się o nie ubiegali. Skargę w sprawie odmowy udostępnienia przez Kancelarię Sejmu załączników do zgłoszeń kandydatów na członków KRS - zawierających wykaz obywateli oraz sędziów popierających te zgłoszenia - złożyła posłanka PO-KO Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję szefa Kancelarii Sejmu, Kancelaria odwołała się wówczas do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Orzeczenie NSA
NSA orzekł, że Kancelaria Sejmu powinna udostępnić wykazy nazwisk osób popierających kandydatów do KRS złożone w ramach procedury wyboru 15 sędziów-członków KRS przez Sejm.
Tym samym NSA oddalił skargę kasacyjną szefa Kancelarii Sejmu w tej sprawie od wyroku WSA.
"Naczelny Sąd Administracyjny w ustnych motywach rozstrzygnięcia podkreślił, że art. 11c ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa określa w sposób cząstkowy, w ograniczonym przedmiotowo i podmiotowo zakresie, tryb dostępu do informacji publicznej i nie daje podstaw do przyjęcia, że zawarta w nim norma o charakterze procesowym wyłącza możliwość uzyskania informacji publicznej w trybie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publiczne" - napisano w komunikacie NSA.
Kancelaria zapowiadała, że "zawarte w wyroku wskazania będą zrealizowane"
Po ostatecznym wyroku NSA dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka mówił, że Kancelaria oczekuje na pisemne uzasadnienie tego orzeczenia, które będzie punktem wyjścia do analizy nad sposobem jego wykonania. Zapewniał też, że zawarte w wyroku wskazania będą zrealizowane.
16 lipca do Kancelarii Sejmu wpłynęło pisemne uzasadnienie wyroku NSA, dotyczącego udostępnienia wykazów osób, które poparły kandydatury na członków KRS. Tego samego dnia posłowie klubu Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej poinformowali, że składają wniosek o oficjalne ponaglenie szefa Kancelarii Sejmu w sprawie wykonania wyroku NSA.
Po tym, jak prezes UODO wydał postanowienie zobowiązujące Kancelarię Sejmu do powstrzymania się od upublicznienia lub udostępnienia w jakiejkolwiek formie danych osobowych sędziów, zawartych w wykazach osób popierających zgłoszenia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa, Kamila Gasiuk-Pihowicz złożyła 1 sierpnia skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na to postanowienie. Dodała wówczas, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami złożyła też zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa UODO. Zdaniem Gasiuk-Pihowicz utrudnia on swoimi działaniami wykonanie prawomocnego wyroku sądu.
W rozmowie z Konkret24 dr Maciej Nawacki, członek Krajowej Rady Sądownictwa potwierdził, że to on jest autorem skargi w sprawie ujawnienia list poparcia do KRS, w której to wyniku prezes UODO wstrzymał udostępnienie tych informacji opinii publicznej. Sędzia przyznał też, że sam się podpisał pod swoją kandydaturą do KRS.
Autor: akr//kg / Źródło: tvn24.pl