- Udało nam się osiągnąć miłą atmosferę. Moja osobista relacja z wnioskodawcą, z panem Liroyem jest sympatyczna - ocenił w rozmowie z TVN24 poseł PiS Grzegorz Raczak, przewodniczący podkomisji ds. leczniczej marihuany, po wtorkowym posiedzeniu. - Ja bym chciał, żeby doszło do legalizacji marihuany we wskazaniach lekarskich - zapewnił.
Posłowie sejmowej komisji zdrowia w ubiegłym tygodniu zdecydowali o powołaniu podkomisji ds. projektu ustawy przygotowanego przez Piotra Liroya-Marca (Kukiz’15). Propozycja zakłada, że pacjent będzie mógł sam, po uzyskaniu zezwolenia, uprawiać konopie na potrzeby terapii. We wtorek odbyło się pierwsze posiedzenie podkomisji.
- Cieszę się wreszcie, że zaczął się dialog po tylu miesiącach. Ta ustawa jest od lutego, nikt do tej pory nie dyskutował jakoś, więc dlatego dla mnie to było śmieszne. Mogliśmy tak naprawdę prowadzić dialog przez te ostatnie miesiące. Teraz w krótkim czasie uważam, że da się to poprawić - mówił Liroy-Marzec przed posiedzeniem.
Po jego zakończeniu przewodniczący Grzegorz Raczak zapewnił, że w podkomisji "jest obopólna chęć porozumienia się". - Ja bym chciał, żeby doszło do legalizacji marihuany we wskazaniach lekarskich. Tylko, że to musi być w cywilizowanych warunkach. To musi być z przestrzeganiem reguł prawa, z przestrzeganiem bezpieczeństwa pacjenta, wykorzystaniem jakiś doświadczeń europejskich - przekonywał.
Dodał, że trzeba rozmawiać i trzeba szukać rozwiązania. - Liczę na osobisty kontakt z panem Liroyem. Odniosłem wrażenie, że nie jesteśmy do siebie wrogo nastawieni, tylko przyjaźnie - ocenił Raczak.
Pytany, czy termin przygotowania projektu ustawy do końca listopada jest realny, odpowiedział, że nie daje gwarancji. - My przede wszystkim musimy dobrze pracować. To zależy od stopnia rozbieżności. (...) Jeżeli będą duże rozbieżności, jeżeli będą duże zastrzeżenia szczegółowe legislatorów, wtedy będzie więcej pracy - podkreślił.
- Nie sądzę, żeby wydłużenie czasu tydzień czy dwa stanowiło jakiś specjalny problem - skomentował.
Kolejne posiedzenie podkomisji zaplanowano na 3 listopada. - Będziemy omawiali już poszczególne punkty tej ustawy, poszczególne artykuły - zapowiedział przewodniczący podkomisji.
Autorzy projektu przekonują, że regulacja dałaby lekarzowi możliwość legalnego i kontrolowanego zastosowania niezarejestrowanych przetworów z konopi u pacjentów, u których konwencjonalna farmakoterapia jest nieskuteczna lub zbyt obciążająca, o ile wiedza medyczna wskazuje na możliwość poprawy tym sposobem stanu zdrowia lub jakości życia pacjenta.
Autor: KB//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24