Szczuka, Kutz i Hartman - to tylko niektórzy z liderów list koalicji Europa Plus Twój Ruch w nadchodzących eurowyborach. - My nie chcemy Budapesztu w Warszawie. My chcemy Warszawy, Budapesztu, Londynu, Berlina, Paryża w wolnej Europie wspólnych obywateli. I po to idziemy do PE - powiedziała Barbara Nowacka, której nazwisko otwiera lubelską listę, w czasie prezentacji "jedynek". Aleksander Kwaśniewski przekonywał z kolei, że koalicja "jest odpowiedzią na groźbę ucieczki z Europy, którą mogą zafundować środowiska prawicowe".
W sobotę w Warszawie koalicja Europa Plus Twój Ruch zaprezentowała "jedynki" i część list w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W kampanii wyborczej koalicja zamierza skupić się na przedstawianiu plusów członkostwa w UE. Za tydzień 15 lutego zaprezentowany ma zostać program wyborczy koalicji. Europę Plus tworzą obecnie: Twój Ruch, Stronnictwo Demokratyczne, Partia Demokratyczna, Polska Partia Liderami list będą m.in. Ryszard Kalisz, reżyser Kazimierz Kutz, europoseł i wiceszef TR Marek Siwiec, publicysta Jan Hartman, Andrzej Celiński, działaczka Kongresu Kobiet, feministka Kazimiera Szczuka, Barbara Nowacka, b. przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Dorota Gardias.
"Polacy muszą więcej zarabiać"
Liderów przedstawiał Janusz Palikot, który wygłosił również przemówienie. Szef TR podkreślił, jak wiele udało się Polsce osiągnąć od 1989r., dodał jednak, że wciąż jest dużo do zrobienia. - To, co jest jeszcze do zrobienia będziemy nazywali w czasie tej kampanii "Więcej Europy". To znaczy: więcej Europy bezpiecznej, Europy socjalnej. Więcej możliwości działania dla małego i średniego biznesu - wyjaśnił Palikot. - Choć wyrażenie "Więcej Europy" ma wiele znaczeń, ale najgłębszym, najbardziej podstawowym sensem tego słowa, trywialnym, które łatwo oskarżyć o populizm, a jednak naprawdę na serio: więcej zarabiać - tłumaczył szef TR, dodając, że "nie może być tak", że Polacy są "prawie najgorzej zarabiającymi" obywatelami UE.
Zdaniem Palikota, receptą na poprawę sytuacji byłoby unowocześnienie gospodarki i wprowadzenie do przemysłu zaawansowanej technologii.
Zaznaczył również, że w Polsce nie może być grup "bardziej uprzywilejowanych od innych". - Nie może być tak, że od miesiąca rozmawiamy o pedofilu Trynkiewiczu, a od miesiąca nie robimy nic, żeby szatan z Watykanu Wesołowski i jemu podobni ponieśli odpowiedzialność. Nie ma zgody na to, że niektórzy ludzie są poza prawem - powiedział Palikot.
Kutz: mam proste działanie. Będę mówił prawdę
Następnie Palikot przedstawił liderów list w poszczególnych regionach. Kandydaci w krótkich wystąpieniach wyjaśniali, czym jest dla nich wspólna, zjednoczona Europa.
- Jako syn kolejarza jestem lokomotywą na Śląsku - rozpoczął swoje przemówienie Kazimierz Kutz, którego nazwisko otwiera listę w tym regionie.
Podkreślił, że wiele problemów Ślązaków nie zostało rozwiązanych, a w mieszkańcach regionu rozbudziło się poczucie tożsamości. - W swojej kampanii mam bardzo proste działanie: będę mówił prawdę i nie będę łgał. Uważam, że trzeba walczyć, aby przynajmniej w PE polscy parlamentarzyści wyróżniali się postawą etyczną - zaznaczył.
"Nie chcemy Budapesztu w Warszawie"
Barbara Nowacka, córka zmarłej w katastrofie smoleńskiej posłanki Izabeli Jarugi - Nowackiej, otwiera listę koalicji w woj. lubelskim.
- Padło bardzo wiele optymistycznych słów, ale ja nie jestem tak optymistyczna. Demokracja przeżywa kryzys. My, politycy, oddaliliśmy się od społeczeństwa, a jednocześnie głowę podnosi brunatna hydra. Tak nie może być, na to nie ma naszej zgody - podkreśliła kandydatka.
Dodała również, że kryzysu politycznego nie pokona żadne państwo osobno, a w jego obliczu Europa powinna być silna i zjednoczona. Podkreśliła także, że brak zjednoczonej Europy oznacza otwarcie drogi dla "skrajnego nacjonalizmu". - To nie jest Europa. Nie o to walczyli nasi rodzice - My nie chcemy Budapesztu w Warszawie. My chcemy Warszawy, Budapesztu, Londynu, Berlina, Paryża w wolnej Europie wspólnych obywateli. I po to idziemy do PE - powiedziała Nowacka.
Ryszard Kalisz, który jest "jedynką" w Warszawie podkreślał, że Polska jest wspólnotą równych i wolnych obywateli. - Ludzi, którzy mają prawo żyć tak, jak chcą, zachowywać się tak, jak chcą; którzy mają prawo do tego, że Polska jako państwo jest tylko i aż gwarantem ich praw - grzmiał ze sceny poseł, którego wystąpienie nagrodzono gromkimi brawami.
Po prezentacji kandydatów głos zabrał Aleksander Kwaśniewski. Przekonywał, że Europa Plus jest "odpowiedzią na groźbę ucieczki z Europy, którą mogą zafundować środowiska prawicowe".
- Dzisiaj już wiem, że Platforma Obywatelska nie jest jedyną receptą na zatrzymanie środowisk prawicowych, które dążą do władzy - mówił w sobotę Kwaśniewski, który pełni funkcję przewodniczącego komitetu honorowego koalicji Europa Plus Twój Ruch. Jak przekonywał były prezydent, na Europie Plus Twój Ruch i na wyborcach ciąży ogromna odpowiedzialność podczas najbliższych wyborów do Parlamentu Europejskiego. - W tym najczarniejszym śnie (...) w kraju, który ma tak wiele szans, który jest jednym z tych narodów, który ma pozytywne, energiczne myślenie o przyszłości Europy, możemy stać się krajem rządzonym przez eurosceptyków, ludzi, którzy Europy nie rozumieją, nie znają, boją się jej i będą nas prowadzić na marginesy europejskie (...). Europa Plus Twój Ruch jest odpowiedzią na tę groźbę ucieczki z Europy, którą mogą nam zafundować środowiska prawicowe - mówił Kwaśniewski.
Autor: kg/tr / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24