"Jesteśmy w momencie absolutnego chaosu prawnego i PiS bierze za to odpowiedzialność"

"Jesteśmy w momencie absolutnego chaosu prawnego i PiS bierze za to odpowiedzialność"
"Krajowa Rada Ziobrownictwa"
Źródło: tvn24
KRS można określić jako Krajowa Rada Ziobrownictwa, bo jest to instrument polityczny Zbigniewa Ziobry - mówił w "Ławie Polityków" w TVN24 Adam Szłapka z Nowoczesnej. Odniósł się do procedury wyboru sędziów do Sądu Najwyższego przez nową Krajową Radą Sądownictwa. Podkreślił, że jesteśmy w "momencie absolutnego chaosu prawnego". - To farsa, która nie ma nic wspólnego z rzetelnym obsadzaniem stanowisk - dodał Borys Budka z PO.

Wybrana przez polityków Krajowa Rada Sądownictwa podjęła w czwartek uchwałę o skierowaniu wniosku do prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie na sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego 12 osób spośród zgłoszonych kandydatur. Sześć z nich to prokuratorzy. Głosowanie było niejawne.

KIM SĄ KANDYDACI DO SĄDU NAJWYŻSZEGO? CZYTAJ >

"Wykonuje się polityczny scenariusz"

Borys Budka, członek KRS i poseł Platformy Obywatelskiej określił ubiegłotygodniowe obrady Krajowej Rady Sądownictwa jako "jedno wielkie oszustwo".

- Miało być transparentnie, tak żeby opinia publiczna poznała kandydatów, a okazało się, że 6 na 12 sędziów w Izbie Dyscyplinarnej to prokuratorzy. Wrzucono do Sądu Najwyższego osoby, które jeszcze dziś podlegają prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze, czyli politykowi - wskazywał.

Jego zdaniem, "tak naprawdę, nie ma żadnej reformy wymiaru sprawiedliwości". Jak podkreślał poseł PO, postępowania sądowe trwają dłużej niż w 2015 roku i zablokowano kilkaset etatów sędziowskich, czym spowodowano zaległości w sądach.

Jak argumentował Budka, w Krajowej Radzie Sądownictwa "wykonuje się polityczny scenariusz". - Jestem przekonany, że lista sędziów Sądu Najwyższego jest już dawno napisana w innym miejscu, a KRS tylko realizuje polityczną wolę - zaznaczał.

Wskazywał również, że kandydatów do Sądu Najwyższego przesłuchiwały zespoły, a nie cała Rada.

- Przesłuchania zakończyły się o godzinie 10 w czwartek i bezpośrednio po nich mieliśmy głosować nad kandydaturami. Nie miałem możliwości zapoznać się z protokołami z przesłuchań - podkreślił. Jego zdaniem cała procedura przeprowadzona przed nową KRS "to była farsa, która nie ma nic wspólnego z rzetelnym obsadzaniem stanowisk w Sądzie Najwyższym".

Jedno wielkie oszustwo

"Jedno wielkie oszustwo"

"Będą niezależni i będą mogli rzetelnie osądzić"

Poseł PiS Bartosz Kownacki odpowiadając Borysowi Budce, wskazywał, że przed samymi przesłuchaniami Rada "zbierała materiał pozwalający na ocenę kandydata".

- Nie było powodu, żeby wstrzymywać prace KRS, a taka zaistniała sytuacja, że gdyby nie było sędziów Izby Dyscyplinarnej, to jeżeli doszłoby do popełnienia przestępstwa przez sędziego, nie byłoby organu, który mógłby uchylić mu immunitet - argumentował. - To by była kompromitacja państwa - wyjaśniał parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości.

W związku z tym, jak kontynuował, "żeby nie doszło do takiej sytuacji, trzeba było sprawnie to przeprowadzić, żeby organ mógł funkcjonować".

- Dobrze, że powstała izba, która będzie niezależna, bo jej członkowie do tej pory byli w swoich korporacjach, stowarzyszeniach, komuś podlegli. Teraz wchodzą do Sądu Najwyższego, gdzie będą niezależni. Będą niezależni i będą mogli rzetelnie osądzić - przekonywał polityk PiS.

Kownacki o wyborze sędziów do SN

Kownacki o wyborze sędziów do SN

"Krajowa Rada Ziobrownictwa"

- Nagle się okazało, że w waszym planie przejęcia sądownictwa nie wzięliście pod uwagę, że Sąd Najwyższy zada pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i nagle przyspieszyliście posiedzenie KRS. Nieważne, że było już zaplanowane, Ziobro albo Kaczyński zadecydował i nic innego nie ma znaczenia - wskazywał z kolei Adam Szłapka z Nowoczesnej, zwracając się do Kownackiego.

Jak dodał, na liście zatwierdzonych kandydatów do Sądu Najwyższego "zobaczymy to, co robi od trzech lat PiS".

- Widać, jak wiele energii poświęca się na to, żeby wyselekcjonować ludzi, którzy będą jego żołnierzami - podkreślił. Wskazywał też, że wszystkich 12 wybranych przez nową KRS do Izby Dyscyplinarnej kandydatów jest związanych z ministrem Ziobrą albo PiS-em.

- W zasadzie wszystkie autorytety prawne zgadzają się z tym, że Krajowa Rada Sądownictwa jest wybrana niezgodnie z konstytucją. Można ją dzisiaj określić jako Krajowa Rada Ziobrownictwa, bo to jest instrument polityczny Zbigniewa Ziobry - dodał Szłapka.

Polityk Nowoczesnej podkreślił jednocześnie, że "jesteśmy w momencie absolutnego chaosu prawnego i PiS bierze za to odpowiedzialność".

"Widać, że nie ma konkretnego pomysłu na reformę"

Jak mówiła Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15, "legislacyjnych propozycji składanych przez PiS jest tak dużo, że widać, że nie ma konkretnego pomysłu na reformę". - Są to ustawy, które są reakcyjne, są przyjmowane doraźnie, żeby dokonać zmian personalnych - wyjaśniała.

Zdaniem posłanki Kukiz'15 "na dole są ludzie, dla których personalne wojny mogą skutkować tym, że ich sprawy będą dalej źle oceniane, a czas orzekania wzrośnie".

- Był ogromny brak zaufania do wymiaru sprawiedliwości i teraz nadal jest - podkreśliła Ścigaj.

Widać że nie ma konkretnego pomysłu na reformę

"Widać, że nie ma konkretnego pomysłu na reformę"

"Tylko i wyłącznie wojna o zawłaszczenie kadr

- Kiedy prezydent wetował ustawę o KRS, była nadzieja, że chce stworzyć ten fragment sądownictwa jako niezależny, apolityczny. Potem okazało się, że prezydent został zwyczajnie ograny - przypominał z kolei Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Dodał, że jest przekonany o tym, że prezydent przyjmie wszystkie kandydatury do Sądu Najwyższego. - Pokazał to przy wielu ustawach. Nie mamy już niezależnego prezydenta, nie ma wątpliwości - podkreślił polityk ludowców.

- PiS opowiada że reformuje sądownictwo, a sprawy są bardziej przewlekłe, ludzie dłużej czekają na wyroki i mamy sytuację gdzie jest tylko i wyłącznie wojna o zawłaszczenie kadr - podsumował poseł PSL.

"PiS świadomie fauluje"

- Prawo i Sprawiedliwość zapakowało decyzję KRS do pendolino i postawiło jasny cel. Ma być wybór sędziów Sądu Najwyższego przed wyrokiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości - wskazywał z kolei Krzysztof Gawkowski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

W jego ocenie "PiS świadomie fauluje w każdym wyborze sędziów" i powinien za to dostać "czerwoną kartkę".

- Marnujecie kariery tych ludzi [sędziów KRS - przyp. red.], wystawiacie ich na osąd, bo w przyszłości ktoś to oceni. (...) Wywołujecie w Polsce chaos prawny, który będzie się odbijał przez lata - zwrócił się polityk SLD do posła PiS Bartosza Kownackiego.

PiS świadomie fauluje

"PiS świadomie fauluje"

Cały odcinek programu "Ława Polityków" w TVN24.

Jesteśmy w momencie absolutnego chaosu prawnego i PiS bierze za to odpowiedzialność

"Jesteśmy w momencie absolutnego chaosu prawnego i PiS bierze za to odpowiedzialność"

Autor: ads / Źródło: tvn24

Czytaj także: