Sejm przyjął w piątek uchwałę "w sprawie obrony polskich lasów", zawierającą sprzeciw wobec działań instytucji europejskich mających "prowadzić do odebrania Polsce wyłącznego prawa do decydowania o lasach". - Powinniśmy debatować nad uchwałą dotyczącą obrony polskich lasów przed rządami Zjednoczonej Prawicy, a przede wszystkim przed ekipą Solidarnej Polski - mówiły wcześniej na konferencji w Sejmie posłanki Koalicji Obywatelskiej.
"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża zdecydowany sprzeciw wobec wszelkich działań zarówno Komisji Europejskiej, jak i Parlamentu Europejskiego prowadzących do odebrania Polsce wyłącznego prawa do decydowania o lasach" - brzmi część przyjętej przez Sejm uchwały. W jej tekście, autorstwa grupy posłów PiS, napisano też, iż Sejm "uznaje, że leśnictwo i gospodarka leśna powinny pozostać w wyłącznej gestii poszczególnych krajów członkowskich UE".
Za jej przyjęciem głosowało 272 posłów, 160 było przeciw, a 15 wstrzymało się od głosu.
"Mylący" tytuł uchwały o lasach
Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej zorganizowali wcześniej w piątek konferencję prasową w sprawie uchwały. Jak mówiła Klaudia Jachira, jej tytuł jest mylący. - Powinniśmy debatować nad uchwałą dotyczącą obrony polskich lasów przed rządami Zjednoczonej Prawicy, a przede wszystkim przed ekipą Solidarnej Polski - powiedziała.
Zdaniem posłanki KO i Zielonych "od lat widzimy rabunkową politykę leśną prowadzoną przez działaczy związanych z Solidarną Polską".
Czy to europejscy urzędnicy wycinają polskie lasy?
Jachira dodała, że jako posłowie otrzymują ogromną ilość sygnałów "o wycince lasów na niespotykaną skalę". - Owszem, jesteśmy za tym, aby Sejm przyjął uchwałę w obronie polskich lasów, ale przed politykami i posłami Zjednoczonej Prawicy - powiedziała Jachira.
Przypomniała, że uchwała w zamyśle twórców ma bronić polskie lasy przed Unią Europejską. - Czy to europejscy urzędnicy wycinają polskie lasy i niszczą polskie dziedzictwo? - pytała Jachira. - Nie, szanowni państwo, za to odpowiedzialne są upolitycznione Lasy Państwowe, które są państwem w państwie i prowadzą rabunkową politykę leśną - przekonywała.
KO, jak podkreślała, apeluje o zwiększenie obszarów leśnych chronionych prawnie i utworzenie nowych parków narodowych, by lasy nie były jedynie "fabryką desek". - Musimy zrobić wszystko, aby polskie lasy należały do obywatelek i obywateli, a nie do Solidarnej Polski - powiedziała Jachira.
"PiS nie broni polskich lasów, tylko stołków w Lasach Państwowych"
Współprzewodnicząca Zielonych Urszula Zielińska również podkreślała, że "polskich lasów nie należy chronić przed Komisją Europejską, która widząc, co się dzieje w polskich lasach, próbuje wzmocnić ich ochronę". - Polskie lasy trzeba chronić przed takimi szkodnikami, jak Solidarna Polska - dodała.
- Powiększenie znacznie obszarów chronionych to jest jeden z priorytetów, którym demokratyczne partie zajmą się zaraz po wyborach - zapowiedziała Zielińska. Jej zdaniem "najważniejsze jest przywrócenie społecznej kontroli nad lasami państwowymi".
Także Agnieszka Pomaska z PO przekonywała, że "PiS nie broni polskich lasów, tylko stołków w Lasach Państwowych".
- To klasyczny przykład, kiedy złodziej krzyczy: "łapać złodzieja" - mówiła. - My w czasie sejmowej debaty nadamy właściwy kształt tej uchwale - zapowiedziała Pomaska.
Treść uchwały
W uchwale wezwano Radę Ministrów do podejmowania działań, aby "Rzeczpospolita Polska zachowała wyłączne prawo do decydowania o lasach". Podkreślono też, że Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uznaje, iż leśnictwo i gospodarka leśna powinny pozostać w wyłącznej gestii poszczególnych krajów członkowskich Unii Europejskiej.
Uchwała mówi, że lasy w Polsce stanowią obecnie blisko 30 proc. powierzchni kraju, są dziedzictwem przyrodniczym naszego narodu, a pełniąc funkcje ochronne, społeczne i gospodarcze, stanowią istotny element życia obecnych i kolejnych pokoleń Polaków, stąd winny pozostać pod wyłącznym nadzorem państwa polskiego.
"Sejm RP, dziękując polskim leśnikom, wyraża przekonanie, że funkcjonująca w naszym kraju wielofunkcyjna, zrównoważona gospodarka leśna w połączeniu z budownictwem drewnianym i wytwarzaniem innych produktów z drewna, to droga do zachowania i wzbogacania różnorodności biologicznej i korzystnego oddziaływania na klimat przy równoczesnym istotnym wpływie na rozwój gospodarczy Rzeczypospolitej Polskiej" - takie słowa zawarto w uchwale.
Oceniono, że na mocy dotychczasowych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej oraz Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, UE nie prowadzi wspólnej polityki leśnej, a leśnictwo pozostaje w kompetencjach krajowych.
"Od kilku lat legislacja unijna narusza jednak tę zasadę, oddziałując na leśnictwo poprzez akty prawne wydawane na różnych poziomach. Z kolei Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego pozytywnie zaopiniowała wniosek dotyczący zmian w Traktacie Europejskim, odnośnie przeniesienia leśnictwa z kompetencji krajów członkowskich do kompetencji wspólnych Unii Europejskiej" - głosi uchwała. Jak napisano w dokumencie, "konsekwencje takich działań mogą mieć negatywny wpływ na polskie lasy, ich dostępność dla obywateli polskich oraz konkurencyjność polskiego przemysłu drzewnego".
"Sejm RP wyraża zdecydowany sprzeciw wobec wszelkich działań zarówno Komisji Europejskiej, jak i Parlamentu Europejskiego prowadzących do odebrania wyłącznego prawa do decydowania o polskich lasach" - napisano w uchwale.
"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej apeluje o zaprzestanie bezpodstawnych ataków na polskich leśników, prowadzących do podważania ich wiedzy i doświadczenia, a w konsekwencji mających doprowadzić do zmiany sposobu gospodarowania lasami w naszym kraju" - czytamy. "Sejm RP wzywa Radę Ministrów do podejmowania stosownych działań celem zachowania przez Rzeczpospolitą Polską wyłącznego prawa do decydowania o polskich lasach" - głosi uchwała.
Sprzeciw polityków partii rządzącej wzbudziła propozycja przeniesienia leśnictwa z kompetencji krajowych do wspólnych UE. W styczniu br. Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego wydała pozytywną opinię w sprawie zmiany traktatów, która przeniosłaby leśnictwo z kompetencji krajowych do tzw. kompetencji dzielonych między UE a państwa członkowskie. Do zmiany traktatów konieczna jest jednomyślna zgoda wszystkich państw Wspólnoty.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24