Pojawił się nowy fakt w sprawie niszczenia komputerów w Ministerstwie Sprawiedliwości. Biegły prokuratury stwierdził, że twardy dysk w laptopie prokuratora Jerzego Engelkinga też został uszkodzony - dowiedziało się Radio ZET.
Informacje potwierdza rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Katarzyna Szeska. - Z wniosków zawartych przez biegłego w opinii częściowej wynika, że iż dysk badanego komputera został uszkodzonych, jednakże z opinii nie wynika jaki charakter mają uszkodzenia i w jakich okolicznościach one powstały – powiedziała.
Prokuratura bada komputery w kontekście śledztwa ws. przecieku w aferze gruntowej w Ministerstwie Rolnictwa. Andrzej Lepper twierdził, że o akcji ostrzegł go Zbigniew Ziobro. Ten zaprzeczył i na dowód przedstawił rozmowę z Lepperem nagraną na dyktafon. Prokuratura stwierdziła, że nagranie na dyktafonie ministra Zbigniewa Ziobro nie jest oryginalne. Ziobro tłumaczył, że rozmowę z Andrzejem Lepperem wgrał na laptop Engelkinga, a ten, kiedy zaistniała konieczność przedstawienia go, wgrał mu je ponownie na dyktafon.
Nie chodzi więc o pokazywane na konferencji przez obecnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego uszkodzone dwa komputery, tylko o kolejny. Biegły na razie nie ustalił czy to ten sam komputer na który Ziobro przegrał swoją rozmowę z Lepperem.
Źródło: Radio Zet