- Doceńmy pracę domową kobiet - pod takim hasłem odbędą się demonstracje m.in. w Warszawie, Krakowie i Gdańsku. Ich organizatorzy domagają się wliczenia wartości pracy domowej do PKB - informuje "Życie Warszawy".
Podczas happeningów każda kura domowa będzie mogła otrzymać fakturę za pracę w domu. – Poprosimy też przechodniów o wymyślenie nowych nazw na urlop macierzyński i wychowawczy. Obecnie funkcjonujące nazwy sugerują, że matki i ojcowie, którzy zajmują się małymi dziećmi, odpoczywają – powiedziała "Życiu Warszawy" Karolina Goś-Wójcicka, koordynatorka akcji "Zrobione, Docenione, Wiele Warte".
Organizatorzy akcji zbierają też podpisy pod listem, m.in. do premiera, w którym domagają się wliczenia wartości pracy domowej do PKB.
Główny Urząd Statystyczny wycenił miesięczną pracę gospodyń domowych na 1,2 tys. zł. To niewiele ponad 40 procent (jeśli liczyć pensję brutto) lub niewiele ponad połowa (jeśli liczyć netto) średniej krajowej, która według sierpniowych danych GUS wyniosła 2 885,97 brutto.
Pranie i prasowanie wyceniono na 84,30 zł, przygotowanie posiłków to 621,69 zł, a opieka nad dziećmi – 306,51 zł (miesięczna płaca). W Polsce jest około sześciu milionów mężczyzn i kobiet, którzy zrezygnowali z pracy zawodowej i zajmują się domem.
Warszawska impreza odbędzie się dzisiaj przy pomniku Kopernika, ul. Krakowskie Przedmieście, w godz. 17-18.
Źródło: "Życie Warszawy"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24