Janusz Kurtyka jest zadowolony z obniżającego b. esbekom emerytury wyroku TK. Ma jednak pewne "ale". - Ci, którzy katowali Polaków jako członkowie Informacji Wojskowej, czy którzy inwigilowali również opozycję, jako członkowie Wojskowej Służby Wewnętrznej, pozostają poza tą ustawą. Wojskowe służby powinny być nią objęte - stwierdził w RMF FM.
Szef IPN odnosił się do środowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał ustawę obniżającą wyższe emerytury b. funkcjonariuszom SB za zgodną z konstytucją i jednocześnie zakwestionował obniżenie emerytur członkom WRON, ale tylko za okres sprzed wprowadzenia stanu wojennego w 1981 r. Zdaniem prezesa IPN ustawa dezubekizacyjna "to akt sprawiedliwości, który obejmuje wszystkich funkcjonariuszy cywilnej SB, a pozostawia na uboczu funkcjonariuszy wojskowej SB".
"WRON powinien mieć odrębną ustawę"
- Umieszczone członków WRON w tej ustawie było efektem pewnej bezradności inicjatorów i ich naiwności. WRON powinien mieć odrębną ustawę, ponieważ żołnierze funkcjonują wedle odrębnych reguł prawnych niż cywilna bezpieka - zaznaczył Kurtyka. Dodał też, że według niego "należy zrobić wszystko, żeby wyrównać pozycje funkcjonariuszy cywilnej bezpieki i żołnierzy wojskowej bezpieki".
Katyń: Rosja rozgrywa Polskę
Szef IPN odniósł się też do obchodów rocznicy Katynia. Rosyjski premier zaprosił na nie tylko Danalda Tuska, jednak Lech Kaczyński też się na nie wybiera. - Jestem przekonany, że to jest dokładnie taki mechanizm, jak w XVIII wieku. Rosja próbuje rozgrywać dwa obozy polityczne w Polsce, w taki sposób, żeby je skłócić, wykorzystując każdą okazję. Wedle mojego przekonania, mechanizm, wedle którego zapraszany jest premier, a prezydent celowo pomijany, czy wręcz ignorowany do pewnego momentu, jest takim właśnie działaniem - uważa.
Pytany o kontrowersyjna biografię Ryszarda Kapuścińskiego, potwierdził, że reporter współpracował z bezpieką. - Tak, zachowały się nawet jakieś meldunki. Natomiast ja chciałbym podkreślić, że współpraca z komunistyczną bezpieką, z wywiadem PRL była jednym z aspektów tej biografii. Ta biografia jest biografią człowieka bardzo uwikłanego w PRL, ale jednocześnie bardzo wybitnego - dodał Kurtyka.
Wyrok TK ws. emerytur
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że ok. 40 tys. oficerów cywilnych służb specjalnych PRL - także tych pozytywnie zweryfikowanych w 1990 r. - będzie nadal otrzymywać zmniejszone od nowego roku świadczenia emerytalne. Ich średnia emerytura wynosi obecnie ok. 2,5 tys. zł i wciąż jest wyższa niż zwykłego emeryta - 1,6 tys. zł. Tylko członkowie utworzonej w grudniu 1981 r. Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego - w tym jej szef gen. Wojciech Jaruzelski - będą mieli ponownie naliczane emerytury, według zasad sprzed nowelizacji - ale tylko za okres do 13 grudnia 1981 r.
WRON - administrująca od grudnia 1981 r. do lipca 1983 r. - składała się z 22 wyższych wojskowych (część już nie żyje). Świadczenia obniżono 9 członkom WRON; ich przeciętną emeryturę zmniejszono z 8,5 tys. zł do ok. 6 tys. Jaruzelski - sądzony za bezprawne wprowadzenie stanu wojennego - dostawał ponad 8 tys. zł, co zmniejszono o połowę. TK uznał, że nie można było obniżać wojskowych emerytur, sprzed 13 grudnia 1981 roku, dla późniejszych członków WRON. Zarazem za dopuszczalną uznano zasadę obniżania ich za czas po tej dacie (utrata przywilejów emerytalnych za ten właśnie okres jest już ostateczna).
Źródło: RMF FM, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24