Interwencja policji w Izbie Dyscyplinarnej, sędzia kazał wyprosić publiczność. "Dziwne posiedzenie"

[object Object]
Kulisy pracy Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższegotvn24
wideo 2/6

Policjanci wypraszający publiczność z rozprawy, wybiórcze legitymowanie uczestników, brak chęci wysłuchania argumentów stron, zagadkowe usunięcie ławnika ze składu orzekającego. - Sposób, w jaki obraduje Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, rodzi uzasadnione wątpliwości - ocenia korespondentka sądowa Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska. Izba - pomysł prezydenta Andrzeja Dudy na organ, który będzie "naprawiał wymiar sprawiedliwości" i "patrzył trzeciej władzy na ręce" - ma nienaruszalny budżet, osobną kancelarię, a jej sędziowie wyższe zarobki. Prezes Tomasz Przesławski nie reaguje na prośby dziennikarzy o spotkanie i nie odpowiada na ich pytania. Materiał "Czarno na białym".

Interwencją policji rozpoczęło się 13 listopada posiedzenie Izby Dyscyplinarnej, której pracy chciała przyglądać się publiczność.

Jeszcze zanim pojawił się skład sędziowski, pracownik administracyjny Izby w asyście policji chciał wyprosić publiczność.

Były sędzia Wojciech Łączewski skomentował, że "jeżeli na sprawę sędziego wzywa się policję, żeby kontrolowała, kto wchodzi na salę rozpraw – to widać, że odwagi brakuje".

Łączewski - znany między innymi z tego, że jako sędzia skazał za przekroczenie uprawnień ówczesnego szefa CBA, obecnego ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego - w październiku zrezygnował ze stanowiska sędziego, tłumacząc, że to znak sprzeciwu wobec "niszczenia wymiaru sprawiedliwości w imię partyjnego interesu".

"Sytuacja jest dla mnie ciężka". Sędzia Łączewski zrzeka się urzędu
"Sytuacja jest dla mnie ciężka". Sędzia Łączewski zrzeka się urzędutvn24

Immunitet Wojciecha Łączewskiego

Odbywająca się 13 listopada sprawa przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego dotyczyła uchylenia immunitetu Wojciechowi Łączewskiemu.

Prokuratura regionalna w Krakowie chce postawić Łączewskiemu zarzuty fałszywego zawiadomienia o przestępstwie i składania nieprawdziwych zeznań.

W lutym 2016 r. sędzia Łączewski złożył w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie ustne zawiadomienie, że nieznana mu osoba włamała się na jego konta prowadzone pod fikcyjnymi nazwiskami na Twitterze i w jego imieniu prowadziła korespondencję. W sprawie zostało wszczęte śledztwo. Biegły ocenił, że nie doszło do włamania.

Krakowski sąd dyscyplinarny w kwietniu bieżącego roku odmówił uchylenia sędziemu immunitetu. To nie spodobało się prokuraturze regionalnej i rzecznikowi dyscyplinarnemu. Izba Dyscyplinarna miała rozpatrzyć zażalenia prokuratury i rzeczników.

"Dziwne posiedzenie" Izby Dyscyplinarnej

- Dla mnie to było dziwne posiedzenie – ocenia sędzia Dariusz Mazur, rzecznik stowarzyszenia Themis, a w sprawie Łączewskiego jeden z pełnomocników. – Jeżeli chodzi o usunięcie z sali publiczności, zamiast podać podstawę prawną i poprosić o opuszczenie sali rozpraw, to weszła jakaś osoba i zaczęła te osoby wypraszać – relacjonuje.

Ostatecznie sam sędzia przewodniczący posiedzeniu, były prokurator Jacek Wygoda, nakazał mediom i publiczności wyjść z sali. – Funkcjonariuszy policji proszę o wyproszenie – nakazał. Gdy Wojciech Łączewski wstał i próbował zareagować, przewodniczący uciął: - Nie udzieliłem panu sędziemu głosu! Proszę usiąść!

- Według mnie nie tak to powinno wyglądać. Kultura prowadzenia sprawy sądowej wymagała, żeby podać podstawę prawną i poprosić o opuszczenie sali – tłumaczy sędzia Dariusz Mazur.

Korespondentka sądowa Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska przyznaje, że "rozprawa sędziego Łączewskiego była rzeczywiście zadziwiająca". - Na wokandzie nie było zaznaczone, że rozprawa jest niejawna – podkreśla. Informacja o niejawności znalazła się natomiast na wokandzie elektronicznej.

- Publiczność ma prawo wiedzieć, dlaczego jawność została wyłączona. Po pewnym czasie sędzia przewodniczący wyjaśnił, ale kolejność została zaburzona – dodaje dziennikarka.

Zastępcy rzecznika, Lasota i Radzik, nie opuścili sali

Nim wyproszono publiczność, sędzia zwrócił się z pytaniem do zasiadających w ławach dla publiczności Michała Lasoty i Przemysława Radzika, zastępców rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, czy oni również przyszli w charakterze wsparcia lub publiczności.

Oświadczyli, że przyszli na posiedzenie służbowo, a siedzą na miejscach dla publiczności, bo zabrakło dla nich miejsc wśród skarżących, gdzie już zasiadało dwóch prokuratorów i rzecznik dyscyplinarny. Mimo że zajęli miejsca dla publiczności, nie opuścili sali rozpraw z pozostałymi.

Pojawia się więc pytanie, w jakim charakterze pozostali na sali? - Bez żadnego trybu – twierdzi Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska.

Sytuację na posiedzeniu obserwowała dziennikarka "Gazety Wyborczej" Ewa Ivanova. - Ich rola była zagadkowa, bo jeśli byli publicznością, to powinni opuścić salę, a jeśli byli stroną postępowania, to powinni siedzieć na swoim właściwym miejscu – tłumaczy.

Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska zapytała sędziego Przemysława Radzika, gdy wyszedł po pięciu minutach, czy i on został wyproszony. – Zaśmiał się i powiedział: nie, nie – wspomina.

Gdy kamera jeszcze znajdowała się na sali, sędzia Jacek Wygoda zarządził legitymowanie, ale - co widać na zdjęciach - tylko jednej strony. – Nie legitymuje rzeczników dyscyplinarnych, nie legitymuje prokuratorów, którzy oskarżają. Tak daje wyraźnie do zrozumienia, że sympatyzuje z jedną ze stron postępowania – opowiada Ewa Ivanova.

"Dał się złapać pan Wygoda na najstarszą sztuczkę świata"

Zdaniem sędziego Dariusza Mazura "najbardziej uderzał brak chęci wysłuchania argumentów stron". Ocenia, że posiedzenie było prowadzone w sposób bardzo chaotyczny. – Sędzia nie może w pierwszym wypowiadanym zdaniu, z nie wiadomo jakiego powodu, wybuchnąć złością. To od razu sprawia wrażenie, że on jest źle nastawiony do strony – podkreśla.

W opinii rzecznika stowarzyszenia Themis moment, w którym przewodniczący posiedzenia podniesionym głosem zwraca się do sędziego Wojciecha Łączewskiego, był "odległy od postępowania sądowego, do jakiego był przyzwyczajony od dwudziestu lat pracy".

- Kiedy ja chciałem tylko powiedzieć, że zamierzam w toku posiedzenia jeszcze złożyć wnioski, głos został mi odebrany. Dał się złapać pan Wygoda na najstarszą sztuczkę świata. Kiedy zadałem pytanie w związku z odebraniem mi głosu, czy ogranicza mi prawo do obrony, powiedział szczerze, że tak – mówi sędzia Wojciech Łączewski. – Zostało to zapisane w protokole – twierdzi.

Dziennikarze magazynu "Czarno na białym" wystąpili do Sądu Najwyższego o wgląd do protokołu z posiedzenia. Izba Dyscyplinarna nie odpowiedziała dotychczas na to zapytanie.

- Taki sposób, w jaki obraduje Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, rodzi uzasadnione wątpliwości, czy to przypadkiem nie jest "supersąd", który nie jest przewidziany w konstytucji – ocenia Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska.

Izba, której pomysłodawcą był prezydent

Izba Dyscyplinarna ma niespotykane dotąd uprawnieniach. Jej pomysłodawcą był prezydent. - Chcemy, żeby ta Izba Sądu Najwyższego była w możliwie największym stopniu niezależna - powiedział Andrzej Duda we wrześniu 2018 roku.

Izba ma nienaruszalny budżet, osobną kancelarię, sędziowie wyższe o 40 procent zarobki, a prezes - obecnie Tomasz Przesławski - praktycznie nie podlega pierwszemu prezesowi Sądu Najwyższego.

Sędziów nowej Izby wyłoniła wybrana przez polityków Prawa i Sprawiedliwości nowa Krajowa Rada Sądownictwa. Nominacje wręczył prezydent, mimo pytań i kontrowersji ze strony opozycji i znacznej części środowisk prawniczych.

- Jeżeli ktoś naprawdę naprawi polski wymiar sprawiedliwości, jeżeli ktoś się do tego przyczyni najbardziej, to jestem przekonany, że najbardziej możecie się przyczynić państwo – zwrócił się Andrzej Duda do sędziów Izby Dyscyplinarnej.

Jest ich dziesięcioro, ale tylko dwóch ma doświadczenie w orzekaniu – Piotr Niedzielak i Konrad Wytrykowski. Poza nimi jest dwóch radców prawnych, profesor i pięciu prokuratorów.

"Błąd wpisany jest w tę pracę, ale tu błędu nie było"

Dotychczas Izba wydała 274 orzeczenia, ale jedno z nich jest szczególne, bo dotyczy nie uchybienia godności sędziego, ale wydanego orzeczenia.

Chodzi o sędzię Alinę Czubieniak z Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim. Uchyliła ona areszt w sprawie podejrzanego 19-latka z niepełnosprawnością intelektualną. I nie dlatego, że był niewinny, tylko dlatego, że podejrzany nie miał zapewnionego obrońcy. Decyzję podjęła sędzia Czubieniak i właśnie za to spotkały ją kłopoty.

Izba Dyscyplinarna uznała ją winną, ale odstąpiła od kary. Sprawa z 21 listopada to pierwszy przypadek skazania sędziego przez nową Izbę Dyscyplinarną za wydane orzeczenie.

"Jeśli dyscyplinować będziemy sędziów za orzeczenia, to praca sędziego przestanie mieć sens. Potencjalny błąd jest wpisany w tę pracę, ale tu błędu nie było" – ocenił w rozmowie z Oko.press mecenas Radosław Baszuk.

Wypowiedzi dla mediów tylko za zgodą prezesa

Kontrowersyjne są też zalecenia prezesa Tomasza Przesławskiego – byłego radcy prawnego bez doświadczenia w orzekaniu. "Rzeczpospolita" informowała, że na początku października wysłał on ławnikom zalecenie, że mogą wypowiadać się do mediów tylko za zgodą prezesa.

Mimo tych zaleceń na rozmowę z dziennikarzami "Czarno na białym" zgodził się ławnik Sądu Najwyższego Marek Popowicz, bo, jak mówi, szanuje swoją suwerenność.

– Nie widzę powodu, żebym go pytał, czy ja mogę z kimkolwiek rozmawiać, bo jestem dorosłym człowiekiem. Jeśli chodzi o moją suwerenność w orzekaniu i w szanowaniu przysięgi, którą złożyłem jako ławnik Sądu Najwyższego, to ja mam świadomość tego, kiedy mógłbym przekroczyć swoje uprawnienia – powiedział.

Emerytowany wojskowy i informatyk jest jednym z 27 ławników Sądu Najwyższego. Są włączeni do składów orzekających Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Izby Dyscyplinarnej. Nie muszą mieć wiedzy prawniczej, bo ważniejsze ma być ich życiowe doświadczenie. Są tak zwanym czynnikiem społecznym w Sądzie Najwyższym.

Prezydent Andrzej Duda mówił, że rolą sędziów ławników SN jest między innymi "patrzenie na ręce, jak działa ta trzecia władza".

Ławnik wyłączony ze sprawy

Jak ławnicy przydzielani są do konkretnej sprawy? - Tego nikt nie wie - przyznaje Popowicz. Kto o tym decyduje? - Od tego jest, mniemam, prezes Izby - odpowiada. Czy jest tego pewien? - Ależ nie! - mówi.

Zasadą jest, że skład orzekający to dwóch sędziów i ławnik. W październiku doszło jednak do kontrowersyjnej dla ławników sytuacji. Pierwotnie wyznaczony do składu ławnik Arkadiusz Sopata, który na co dzień pracuje w elektrowni w Bełchatowie, został wymieniony na sędziego Adama Rocha, a sprawa została przełożona z 15 października na 4 grudnia.

- Nie widzimy powodu, dla którego takie zniknięcie ławnika miałoby podstawę prawną. Z punktu widzenia tych, którzy są na sali sądowej, to idealne rozwiązanie: skład powołany niezgodnie z ustawą, orzeczenia nie ma – uważa Marek Popowicz.

Ponad tydzień temu usunięty ze składu ławnik wysłał pismo do prezesa Izby Dyscyplinarnej z prośbą o wyjaśnienia, powołując się na szereg przepisów. Do dziś nie otrzymał odpowiedzi.

Dziennikarze "Czarno na białym" chcieli także prezesa zapytać między innymi o sprawę wypraszania publiczności i usunięcie ze składu ławnika, ale prośba o spotkanie z Tomaszem Przesławskim także została bez odpowiedzi.

Autor: asty//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek "miał spokojną noc i odpoczął" - głosi najnowszy, krótki komunikat Watykanu w sprawie papieża, który ukazał się w niedzielę rano. Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Olaf Scholz walczy o utrzymanie się na stanowisku kanclerza. Przed trzema laty polityk z ramienia Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) zastąpił w tej roli Angelę Merkel, przerywając tym samym 16-letnie rządy chadecji. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, gdy jego partia nie zdobyła nawet 15 procent, na kanclerza spadła fala krytyki. Prasa pisała wówczas, że "Niemcy mają dość Olafa Scholza" i że "teraz prawie nie ma znaczenia, czego żąda lub co obiecuje". Upadek jego rządu potwierdził złą passę polityka. Z jakimi obietnicami idzie do tych wyborów?

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Źródło:
Berliner Morgenpost, Deutsche Welle, PAP, tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Warunki proponowanej nowej umowy o amerykańskim udziale w przychodach z minerałów i złóż naturalnych Ukrainy wydają się jeszcze surowsze dla Kijowa, niż pierwotna, odrzucona przez Ukraińców wersja - pisze "New York Times". Projekt zakłada przekazanie USA 500 miliardów dolarów dochodów z eksploatacji surowców. Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że ta umowa będzie "jasnym sygnałem dla Rosji".

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

Źródło:
New York Times, PAP

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

W niedzielę o 8 rano rozpoczęły się przedterminowe wybory w Niemczech. Obywatele tego kraju wybierają nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Sąd utrzymał w mocy decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie wypadku drogowego z udziałem byłego zastępcy dyrektora Służby Więziennej Artura Dziadosza. Podstawą były opinie biegłych, którzy ocenili, że do śmiertelnego potrącenia pieszej na pasach nie doszło z winy kierowcy.

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Źródło:
PAP

W trzecią rocznicę wybuchu inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Wielka Brytania ogłosi największy od początku agresji pakiet sankcji przeciwko Moskwie - zapowiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy. Dzień wcześniej premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. 

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

Źródło:
PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Depresja to groźna choroba, która może być śmiertelna. Jej objawy mogą zostać niezauważone zarówno u siebie, jak i u bliskich. Eksperci podkreślają, że nie można lekceważyć depresji i warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Oto aktualna lista, gdzie szukać pomocy. 

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl