"Gdybyście uciszyli go na zawsze, to nic by się nie stało". Zlecenie: zabić wiceszefa KNF

Zatrzymanie podejrzanego o pobicie wiceszefa KNF. Anntyterroryści, ostra broń i granaty
Zatrzymanie podejrzanego o pobicie wiceszefa KNF. Anntyterroryści, ostra broń i granaty
Fakty TVN
Wyjaśniający sprawę pobicia wiceszefa KNF śledczy już w pierwszych dniach wykluczyli, że tłem napaści był rabunek Fakty TVN

Do pobicia Wojciecha Kwaśniaka, wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego, członek władz SKOK Wołomin wynajął bandytę, który w różnych więzieniach spędził 25 lat. Zlecenie nie wykluczało nawet zabójstwa urzędnika, który nadzorował kontrolę wszystkich kas spółdzielczych - ustalił portal tvn24.pl.

Poznaliśmy okoliczności pobicia Wojciecha Kwaśniaka, które miało miejsce 16 kwietnia br. przed jego domem na warszawskim Wilanowie. Na powrót mężczyzny z pracy czekał już od kilku godzin Krzysztof A. ps. Twardy, bandyta z podwarszawskiego Wołomina, który za napady i pobicia spędził w więzieniu łącznie 25 lat. Ostatni wyrok - 15 lat - skończył odsiadywać zaledwie kilkanaście dni wcześniej.

Był zamaskowany, ubrany na czarno. Wcześniej rozciął siatkę ogrodzenia, czekał na Kwaśniaka na terenie posesji. Gdy wiceszef KNF około godz. 18.30 otworzył pilotem bramę i wysiadł z auta, „Twardy” rzucił się na niego z pałką. Bił po głowie, ramionach, plecach. Z furią.

- Podczas ataku nie padło nawet jedno słowo - mówi nam oficer stołecznej policji. Nasz rozmówca nie wyklucza, że napaść mogłaby się skończyć zabójstwem. Wiceszefa KNF prawdopodobnie uratowali sąsiedzi, którzy zauważyli zajście.

„Twardego” miał zabrać z miejsca wspólnik, również z przeszłością kryminalną. Jego rolą była obserwacja terenu, bezpieczne odwiezienie sprawcy z miejsca napadu. I to on miał bezpośredni kontakt ze zleceniodawcą przestępstwa.

- To był pierwszy od wielu lat tak brutalny atak na urzędnika państwowego. Od początku nie mieliśmy wątpliwości, że napad miał związek z pracą ofiary w Komisji Nadzoru Finansowego - ujawnia nam oficer policji, który pracował przy śledztwie.

Sam "Twardy" odsiadywał m.in wyrok za zrabowanie broni z jednostki wojskowej na warszawskim Bemowie w 1995 roku. Ciężko pobito wtedy magazyniera, wyniesiono 75 sztuk broni. Przez wiele lat policjanci na terenie całego kraju odzyskiwali broń u różnych grup przestępczych.

Kredyt na bezdomnego

Wyjaśniający sprawę pobicia wiceszefa KNF śledczy już w pierwszych dniach wykluczyli, że tłem napaści był rabunek np. auta. Założyli, że zlecenie mogło wyjść z dwóch źródeł. Pierwszym była grupa inwestycyjna, związaną z rosyjskim kapitałem. Drugie to środowisko kas spółdzielczych, które także było przedmiotem drobiazgowej kontroli nadzoru. Przełom nastąpił, gdy stołeczni policjanci zaczęli współpracę z gorzowskim wydziałem Centralnego Biura Śledczego, którzy badali już sprawę udzielania podejrzanych kredytów przez SKOK Wołomin.

Po tym, jak jesienią zatrzymano szefa rady nadzorczej SKOK Wołomin Piotra P. oraz osoby z zarządu i dyrekcji kasy, kilka osób zdecydowało się na współpracę ze śledczymi. Zeznali, że napad zlecił P. Stołeczni policjanci wkrótce ustalili wykonawców napadu.

- Piotr P. miał wiele kontaktów w środowiskach przestępczych. Wykorzystywał je do znajdowania osób-słupów, na które następnie kasa udzielała milionowych kredytów - wyjaśnia nasz rozmówca.

Właśnie taki kredyt dostał mężczyzna, który następnie wynajął Krzysztofa A., „Twardego”.

Według informacji z weekendowego wydania „Gazety Wyborczej” prokuratura wkrótce może zmienić kwalifikację prawną zarzutu dla Piotra P.

Dziennikarze przytoczyli zeznania skruszonego członka władz SKOK Łukasza K. Mężczyzna twierdzi, że Piotr P. zlecając pobicie stwierdził, iż „gdyby uciszyli Kwaśniaka na zawsze, to nic by się nie stało”. I dlatego prokuratura analizuje teraz, czy postawić mu zarzut zlecenia zabójstwa urzędnika KNF.

300 milionów dla bezdomnych

Według ustaleń gorzowskiej prokuratury i CBŚ, to także Piotr P. był mózgiem machinacji finansowych w SKOK Wołomin, który uchodził za jeden z lepszych w rodzinie kas spółdzielczych. Rozwijał się dynamicznie, miał ponad 80 tysięcy członków, którzy zdeponowali w blisko 100 placówkach na terenie całego kraju ponad 2,5 mld zł.

To Piotr P., szef rady nadzorczej SKOK miał stworzyć mechanizm, który pozwolił na wyprowadzenie z tych depozytów około 300 mln zł. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że rachunek nie jest ostateczny i może sięgnąć nawet 600 milionów.

"Bezdomnych myto, ubierano i wysyłano po wysokie kredyty. Bankierzy nie weryfikowali ich zdolności kredytowej, bo nie mieli tego robić. Bezdomni pieniądze natychmiast oddawali organizatorom procederu, sami otrzymując niewielkie wynagrodzenie" – pisze w oficjalnym komunikacie prokuratura w Gorzowie.

Dlatego P. usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, a pięciu innych członków zarządu SKOK - zarzuty udziału w grupie przestępczej. Wszyscy jesienią trafili do aresztów. Są one uchylane tylko wobec tych osób, które zdecydują się współpracować ze śledczymi.

WSI i politycy

W polskim biznesie niewiele jest postaci z tak barwną i tajemniczą historią jak Piotr P. Do 1995 roku był etatowym oficerem Wojskowych Służb Informacyjnych. Według raportu z likwidacji WSI, który opracował Antoni Macierewicz, jednocześnie nawiązywał kontakty z czołówką prawicowych polityków: Janem Olszewskim, Janem Parysem, Romualdem Szeremietiewem, czy Lechem Kaczyńskim. Z raportu wynika, że robił to, aby rozpracowywać polityków prawicy.

Jak czytamy w raporcie Piotr P. był również "rozpracowywany" przez same Wojskowe Służby Informacyjne, mające go za aferzystę.

Po odejściu ze służby - na przełomie 1995 i 1996 roku - zajął się biznesem. Zaangażował się w fundację Pro Civili, którą założyło dwóch obywateli Austrii. Fundacja miała nieść pomoc emerytowanym “funkcjonariuszom polskiego państwa”. Co ciekawe, sami tajemniczy Austriacy mieli być wcześniej oficerami tamtejszego kontrwywiadu. W Polsce założyli sieć firm, które prowadzili zarówno z funkcjonariuszami naszych służb, jak i mafiosami z „Pruszkowa”.

W Pro Civili Piotr P. szybko zaczął odgrywać kluczową rolę. Według prokuratury (która dopiero niedawno skierowała w tej sprawie akt oskarżenia) w latach 1999-2002 wytransferował co najmniej 113 mln zł na konta cypryjskich spółek. Pieniądze pochodziły z IV oddziału banku PKO BP, a gwarantem pożyczek była Wojskowa Akademia Techniczna.

Jak ustaliła prokuratura bank musiał pożyczki wpisać w rubrykę ze stratami. Bankierom pozostał, przetrzymywany do dziś w sejfie, słoik z tajemniczym jadem syberyjskich pszczół, który miał stanowić dodatkowe zabezpieczenie kredytów. Gdy bankierzy przyjmowali go jako zabezpieczenie dla 113 milionów byli przekonani, że to niezwykle rzadka substancja, która może zostać wykorzystana w przemyśle farmaceutycznym. Tajemnica słoika pozostanie jednak nierozwiązana na zawsze, gdyż dyrektor oddziału tego banku wkrótce po wyjściu na jaw afery zmarł.

Klub przyjaciół SKOK

Mimo trwającego śledztwa dotyczącego Pro Civili P. wszedł do rady nadzorczej SKOK Wołomin. Całej kasie nadał charakter instytucji niezwykle patriotycznej, zaangażowanej w przedsięwzięcia kultywujące polskie tradycje, w szczególności militarne.

Gdy na jaw wyszły przestępcze mechanizmy Kasa Krajowa oficjalnie odcięła się od tego SKOK-u. W komunikatach poinformowała, że już w 2012 roku informowała KNF o nieprawidłowościach w działaniu SKOK Wołomin.

Według naszych informacji, podczas przeszukań u członków zarządu SKOK Wołomin policjanci z Centralnego Biura Śledczego znaleźli listy polityków i innych osób publicznych, które zaciągały w tej kasie kredyty na korzystnych warunkach. Według dwóch naszych źródeł, aktualnych i byłych posłów ma być nawet 40. Są również dziennikarze i urzędnicy różnych szczebli. Dotąd nie wiadomo jednak, czy te listy są prawdziwe, trwa ich weryfikacja.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Btnmdt/CC BY SA 3.0

Pozostałe wiadomości

W latach 60. w Ozieranach Małych (Podlaskie) mieszkało 200 osób, teraz zostało dwóch rolników i muzyk. Sołtys Leszek Skrodzki marzy o tym, żeby ponownie zaludnić wieś i proponuje, że wydzierżawi swoje działki oraz będzie pośredniczył w znalezieniu spadkobierców pustych domów we wsi.

Są puste domy, rośnie topinambur, spotkać można Wyrdasa i Ąpija. Sołtys chce odrodzić opustoszałą wieś 

Są puste domy, rośnie topinambur, spotkać można Wyrdasa i Ąpija. Sołtys chce odrodzić opustoszałą wieś 

Źródło:
tvn24.pl

Dzieci rosną szybko w stosunku do dorosłych i tak samo nowotwory dziecięce. Dynamika nowotworów dziecięcych potrafi być zaskakująca nawet dla lekarzy. Są takie nowotwory dziecięce, które w ciągu jednej doby potrafią podwoić swoją objętość. To znaczy, że coś, co trzy dni temu w ogóle nie istniało, dzisiaj może być stanem zagrożenia życia - wskazywał w TVN24 profesor Jan Styczyński, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej. W sobotę obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Onkologii Dziecięcej.

"Jeżeli występuje więcej niż jeden z tych objawów, może być to wczesna oznaka nowotworu"

"Jeżeli występuje więcej niż jeden z tych objawów, może być to wczesna oznaka nowotworu"

Źródło:
TVN24

Prokuratura trzykrotnie umarzała śledztwo w sprawie bloku komunalnego na Piaskowej. Biegłym nie udało się jednoznacznie ocenić, czy uszkodzenia ścian i konstrukcji mogły doprowadzić do katastrofy budowlanej. Dotychczas nie wskazano odpowiedzialnych za to, że budynek niszczeje. Według urzędników powodem są błędy projektowe.

Blok nie miał nawet kilku lat, gdy zaczęły pękać ściany i uginać się stropy. Winnych brak

Blok nie miał nawet kilku lat, gdy zaczęły pękać ściany i uginać się stropy. Winnych brak

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na większe ocieplenie poczekamy do przełomu lutego i marca. Sprawdź długoterminową, 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Źródło:
tvnmeteo.pl

Stołeczne pogotowie poinformowało o tragicznych wydarzeniach w Rembertowie. Przed jednym z bloków znaleziono kobietę z ranami postrzałowymi. Poszkodowana 27-latka trafiła do szpitala, gdzie trwa walka o jej życie. W mieszkaniu z kolei znaleziono ciało 30-letniego mężczyzny.

Kobieta z ranami postrzałowymi przed budynkiem, ciało mężczyzny w mieszkaniu

Kobieta z ranami postrzałowymi przed budynkiem, ciało mężczyzny w mieszkaniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Często start-upy tworzą ludzie, którzy nie mają pojęcia o programowaniu. Wymyślają rewelacyjne, ale tylko teoretycznie pomysły - twierdzi Artur Majtczak, programista, twórca popularnych Super Kulek i ALLPlayera. - Znam takie, które zdobyły i po dwadzieścia milionów złotych od inwestorów, ale wiem, że nie zbudują rozwiązania - dodaje w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl.

"Wiele start-upów się w tym miejscu wykłada"

"Wiele start-upów się w tym miejscu wykłada"

Źródło:
tvn24.pl

Technologiczny gigant Google, na prośbę rządów między innymi Rosji i Chin, usuwał treści, które mogą być niewygodne dla tamtejszych władz. Sprawę opisuje brytyjski Guardian, przywołując ustalenia dziennikarskiego śledztwa tygodnika "Observer".

"Zabawa w Boga". Jak gigant usuwa treści

"Zabawa w Boga". Jak gigant usuwa treści

Źródło:
Guardian, Observer

Policja, pod nadzorem prokuratury, bada przyczyny tragedii w Gozdowie w województwie lubelskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 49-latka przyjechała do jednego z domów, żeby rozpalić w piecu. Doszło do wybuchu. Kobieta nie żyje.

Rozpalała w piecu, doszło do wybuchu, zginęła na miejscu

Rozpalała w piecu, doszło do wybuchu, zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

39-latka z powiatu białostockiego dostała na komunikatorze internetowym wiadomość od osoby, która podawała się za znanego polskiego wokalistę. W zamian za wpłaty miała dostać między innymi kartę VIP, uprawniającą do wchodzenia na wszystkie koncerty i eventy. Straciła w sumie 21 tysięcy złotych.

Napisał do niej "znany wokalista" z ofertą karty VIP. Zrobiła 10 przelewów

Napisał do niej "znany wokalista" z ofertą karty VIP. Zrobiła 10 przelewów

Źródło:
tvn24.pl

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert w związku ze złą jakością powietrza. SMS-owe ostrzeżenie otrzymały osoby przebywające na terenie części województwa śląskiego.

Alert RCB. "Unikaj aktywności na zewnątrz i wietrzenia mieszkania"

Alert RCB. "Unikaj aktywności na zewnątrz i wietrzenia mieszkania"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Mam ciekawe informacje na temat tego, co dzieje się wokół walki o prezesurę NIK dla Mariana Banasia - powiedział dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki, zapowiadając program "W kuluarach". - Mam wrażenie, że i to wejście do gry prezydenckiej i kontrole mają być jakimś argumentem, nie tyle w sporze o prezydenturę, ile w zabiegach Mariana Banasia o drugą kadencję - mówił.

"Marian Banaś zaczął wielką grę"

"Marian Banaś zaczął wielką grę"

Źródło:
TVN24

Policjanci drogówki dwukrotnie w ciągu godziny zatrzymali w Tomicach (Mazowieckie) tego samego kierowcę. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość i został ukarany dwoma mandatami oraz punktami karnymi.

"Ten sam patrol, to samo miejsce i ten sam kierowca". Dwa mandaty w godzinę

"Ten sam patrol, to samo miejsce i ten sam kierowca". Dwa mandaty w godzinę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obywatel Malty "zażartował" podczas odprawy na lotnisku w Balicach, że w bagażu ma granat, broń i narkotyki. Interweniowali strażnicy graniczni, a mężczyzna nigdzie nie poleciał. Z kolei 24-letni Brytyjczyk samolot opuścił w asyście. Z powodu papierosa.

Pochwalił się "granatem, bronią i narkotykami" w bagażu

Pochwalił się "granatem, bronią i narkotykami" w bagażu

Źródło:
tvn24.pl

Francja rozmawia ze swoimi sojusznikami o zorganizowaniu nieformalnego szczytu europejskich przywódców w celu omówienia kwestii Ukrainy - poinformował Reuters, powołując się na źródła. Czterej europejscy dyplomaci potwierdzili, że do spotkania ma dojść w poniedziałek w Paryżu. Prezydent Finlandii Alexander Stubb przekazał, że USA zwróciły się do krajów europejskich z pytaniem, co mogą wnieść w zakresie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.

Media o nieformalnym szczycie w Paryżu i ankiecie od USA

Media o nieformalnym szczycie w Paryżu i ankiecie od USA

Źródło:
PAP

Do 250 starć bojowych doszło w sobotę na frontach Ukrainy. Według projektu DeepState, który nanosi na mapy pozycje walczących stron, był to najcięższy dzień na polu bitwy w Ukrainie od początku tego roku. W tym samym czasie w Niemczech trwa Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa, gdzie jednym z dominujących tematów jest wojna w Ukrainie.

"To był najcięższy dzień na polu bitwy w tym roku"

"To był najcięższy dzień na polu bitwy w tym roku"

Źródło:
PAP

Postępowanie dowodowe będzie w większym stopniu koncentrowało się na osobie pokrzywdzonej, a nie na tym, czy sprawca miał świadomość podjęcia aktywności seksualnej bez zgody drugiej osoby - mówiła w TVN24 doktor Dominika Czerniak, prawniczka z Katedry Postępowania Karnego Uniwersytetu Wrocławskiego. Komentowała zmiany w przepisach dotyczących definicji gwałtu. Jej zdaniem hasło "tylko tak oznacza zgodę" nie zostało de facto wprowadzone.

"'Tylko tak oznacza zgodę' nie zostało w pełni implementowane do naszego porządku prawnego"

"'Tylko tak oznacza zgodę' nie zostało w pełni implementowane do naszego porządku prawnego"

Źródło:
TVN24

Odebrał paczki, w domu je otworzył i od razu powiadomił policję. Zaniepokoiła go ich zawartość. Dopiero wtedy zauważył też, że nie należały do niego. Właściwy odbiorca został zatrzymany, gdy tylko pojawił się w punkcie kurierskim. Grozi mu nawet 20 lat więzienia. Paczki nadane zostały w Hiszpanii.

Otworzył odebrane paczki i od razu wezwał policję

Otworzył odebrane paczki i od razu wezwał policję

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na całym świecie obserwujemy rosnący popyt na fizyczne złoto. Jest to związane z obawami przed wprowadzeniem ceł na ten kruszec przez administrację Donalda Trumpa - przekazał Mirosław Budzicki, strateg rynków walutowych w PKO BP. Od początku ubiegłego roku ceny złota wzrosły o ponad 40 procent.

Kolejka nagle zrobiła się dłuższa. "To tak, jakby wiele osób chciało wypłacić środki z bankomatu"

Kolejka nagle zrobiła się dłuższa. "To tak, jakby wiele osób chciało wypłacić środki z bankomatu"

Źródło:
PAP
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W akwarium ogrodu zoologicznego w Sao Paulo w Brazylii na świat przyszła pierwsza samica niedźwiedzia polarnego w Ameryce Łacińskiej. Młode o imieniu Nur jest dzieckiem pary niedźwiedzi sprowadzonych 10 lat temu ze wschodniej Europy.

Narodziny, które przeszły do historii

Narodziny, które przeszły do historii

Źródło:
BBC, Agencia Brasil

W zoo w Gdańsku na świat przyszły golce piaskowe. Chociaż swoim wyglądem mogą "budzić mieszane uczucia", są to niezwykłe zwierzęta. Słyną z długowieczności i odporności na choroby. Bez dostępu tlenu potrafią przetrwać nawet kilkanaście minut.

"W ich kolonii panuje ścisła hierarchia, rządzi królowa". Nowi mieszkańcy gdańskiego zoo

"W ich kolonii panuje ścisła hierarchia, rządzi królowa". Nowi mieszkańcy gdańskiego zoo

Źródło:
Gdański Ogród Zoologiczny/ TVN24

Zagubiony pies wszedł do tramwaju linii nr 20 we Wrocławiu. Zwierzę zauważył motorniczy MPK Wrocław. "Piesek tak dobrze się poczuł, że zjadł nawet z panem śniadanie" - podaje biuro prasowe UM Wrocławia.

Pies, który jeździ tramwajem. Śniadanie zjadł z motorniczym

Pies, który jeździ tramwajem. Śniadanie zjadł z motorniczym

Źródło:
tvn24.pl

Kolejne dwie ofiary śmiertelne czwartkowego ataku terrorystycznego w Monachium. Zmarła dwulatka i jej mama. Rannych jest 39 osób. Kierowca, który wjechał w demonstrację, to 24-letni Afgańczyk, który przyznał, że staranował demonstrantów świadomie.

Kolejne osoby zmarły po ataku w Monachium. Wśród nich dwulatka

Kolejne osoby zmarły po ataku w Monachium. Wśród nich dwulatka

Źródło:
PAP

Na stacji kolejowej w New Delhi w wyniku chaosu i paniki zginęło co najmniej 18 osób, w tym 14 kobiet i troje dzieci. Lokalne władze podały, że całe zajście trwało około 15-20 minut. Według indyjskich mediów, podróżni chcieli dotrzeć na opóźniony pociąg do miasta Prajagradź, gdzie odbywa się Wielkie Święto Dzbana.

Panika na dworcu. W kwadrans zginęło co najmniej 18 osób

Panika na dworcu. W kwadrans zginęło co najmniej 18 osób

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mężczyzna w Mediolanie oddał się w ręce policji. "Mam już dość kradzieży, aresztujcie mnie" - powiedział funkcjonariuszom na komisariacie. W minionych miesiącach dokonał serii napadów na sklepy z kosmetykami oraz ubraniami w centrum miasta.

"Mam już dość". Złodziej przyszedł na komisariat

"Mam już dość". Złodziej przyszedł na komisariat

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że chociaż Hamas uwolnił trzech kolejnych zakładników, to jednak nie wypuścił wszystkich porwanych. Przekazał, że w tej sytuacji to Izrael będzie musiał zdecydować, jak dalej postępować z Hamasem, a USA poprą każdą decyzję tego państwa. Wcześniej Trump zapowiadał, że jeśli Hamas nie wypuści do soboty wszystkich izraelskich zakładników, "rozpęta się piekło".

Termin minął, Trump groził "rozpętaniem piekła". Teraz ponownie zabrał głos

Termin minął, Trump groził "rozpętaniem piekła". Teraz ponownie zabrał głos

Źródło:
PAP

Reporter TVN24 Artur Molęda został nagrodzony na dziesiątej gali finałowego plebiscytu lotniczego "Cumulusy" na Stadionie Narodowym. Statuetkę w kategorii film otrzymał za reportaż "Strażnicy nieba". Można go zobaczyć w TVN24 GO. Jak mówił nasz dziennikarz, najtrudniejszym zadaniem w pracy nad reportażem było przekonanie wojska, że warto go zrealizować.

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Źródło:
TVN24
"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zagrożenia są na coraz większą skalę i potrafią być znacznie bardziej groźne i dotkliwe. To już nie jednostki, ale prawdziwa zorganizowana przestępczość - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Derek Manky, Global VP Threat Intelligence w firmie Fortinet zajmującej się cyberbezpieczeństwem.

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o najnowszym filmie o Bridget Jones, Harrisonie Fordzie w filmie Marvela, rozdaniu Orłów, Berlinale oraz nowym festiwalu Dawida Podsiadło.

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Źródło:
tvn24.pl