Ciąg dalszy sporu pomiędzy Pawłem Kukizem i Januszem Korwin-Mikkem. Paweł Kukiz odpowiada na oświadczenie swojego konkurenta, który zarzuca mu, że pierwszy zerwał porozumienie. Przyznaje, że napisał na początku kwietnia smsa do syna lidera partii KORWIN z petensjami, ale sytuacja została załagodzona.
Paweł Kukiz poinformował w Białymstoku, że przeczytał pobieżnie zamieszczone na portalu społecznościowym oświadczenie Janusza Korwin-Mikkego, w którym pada informacja, że na początku kwietnia miał zerwać umowę ws. wzajemnego poparcia w wyborach prezydenckich. Lider Partii KORWiN przekazał, że Kukiz przesłał smsa w tej sprawie jego synowi. "Moim zdaniem zrobił to z błahej przyczyny, ale treść tej wiadomości nie pozostawiała pola do interpretacji” - wyjaśnił Korwin-Mikke.
"Przekroczył granicę dobrego obyczaju"
- Prawda jest taka, że pierwszego kwietnia sztabowcy Korwin-Mikkego zamieścili żart primaaprilisowy z przekazem: "dostaliśmy informację, że Kukiz oddaje głosy Korwin-Mikkemu" - powiedział Paweł Kukiz. - Ponieważ miałem mnóstwo zapytań ze strony sympatyków jednomandatowych okręgów wyborczych, czy to prawda, zdementowałem takie pogłoski - dodał. Przyznał, że rzeczywiście napisał sms do syna Korwin-Mikkego z pretensjami, że tak się nie postępuje.
- Oddzwonił pan Janusz przepraszając mnie za cały incydent. Stwierdził, że to nie jest jego wina, tylko szefa sztabu. Mówił, że ma z nim problemy i go zwolni. Poprosiłem, żeby tego nie robił - tłumaczył Kukiz. Dodał, że następnie z przeprosinami zadzwonił szef sztabu. - Sytuacja została załagodzona. Później się wielokrotnie spotykaliśmy zarówno z panem Januszem jak i w większym gronie - zaznaczył.
- Czytam w oświadczeniu, że on (Korwin-Mikke - red) obawiając się o moje zdrowie nie poinformował mnie o tym, że zamierza postąpić tak jak postąpił deprecjonując JOW-y podczas debaty prezydenckiej. To jest żart. Widziałem się z nim podczas porannego programu - wyjaśnił Kukiz.
Jego zdaniem Korwin-Mikke w tym przypadku przekroczył granicę dobrego obyczaju.
"Wycofuję się ze współpracy"
Spór między Pawłem Kukizem a Januszem Korwin-Mikkem zaczął narastać po wtorkowej debacie prezydenckiej w telewizji publicznej. Korwin-Mikke zapowiedział, że poprze Pawła Kukiza, jeżeli jednomandatowe okręgi wyborcze sprawdzą się w brytyjskich wyborach. Spotkało się to z ostrą reakcją Pawła Kukiza.
Paweł Kukiz oświadczył w środę rano, że wycofuje się ze współpracy z Januszem Korwin-Mikkem. Zarzucił liderowi partii KORWiN, że nie dotrzymuje umowy ws. ustaleń dotyczących postulatu zmiany ordynacji wyborczej na jednomandatową.
"Pan dołączył do chóru przeciwników JOW-ów, sztandarowego dla mnie i ludzi, którzy mi zaufali postulatu. I to w takim momencie. Prawie jak Ruscy 17.09.1939" - napisał Kukiz w oświadczeniu.
Autor: js/sk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24