- Mamy do czynienia z wymiarem niesprawiedliwości, z sytuacją, w której procesy sądowe ciągną się latami. Żyjemy w strasznym państwie - powiedział Paweł Kukiz na konferencji prasowej, na której zaprezentował swoje propozycje reformy wymiaru sprawiedliwości, ustawy "antysitwowej" oraz ustawy deregulacyjnej.
Kukiz zadeklarował też, że zagłosuje za wotum zaufania dla przyszłego rządu PiS, jeśli prezes tej partii Jarosław Kaczyński podtrzyma deklarację zmian w konstytucji. - To absolutnie nie oznacza popierania każdego pomysłu rządu PiS, nie chcemy wchodzić w trwałą koalicję - zastrzegł na konferencji prasowej w Warszawie. - Żyjemy w państwie, w którym obywatel jest sprowadzony do roli parobka, chłopa pańszczyźnianego, żyjemy w kraju, w którym system może doprowadzić obywatela do skrajnych zachowań, z samobójstwem włącznie, mamy do czynienia z wymiarem niesprawiedliwości, z sytuacją, w której procesy sądowe ciągną się latami. Żyjemy w strasznym państwie - ocenił Kukiz.
Reforma wymiaru sprawiedliwości
Dlatego - przekonywał - konieczna jest gruntowna reforma wymiaru sprawiedliwości, która powinna zakładać m.in.: wybór sędziów I instancji w wyborach powszechnych, wzmocnienie instytucji ławników, prowadzenie rozpraw dzień po dniu oraz zwiększenie liczby asystentów sędziów. - W Polsce nie ma sprawiedliwości, nawet za rządów PiS, sądy nie były zreformowane. Układ zamknięty trwa - powiedział Kukiz.
- Pamiętacie państwo ile czasu trwało wprowadzenie kamer na sale sądowe i do tej pory jeszcze nie wszędzie je wprowadzono. Co to jest? Sądy kapturowe w Polsce, jakim prawem? - pytał się Kukiz.
Ustawy "antysitwowa" i deregulacyjna
Kolejne przedstawione przez niego propozycje, to wprowadzenie ustawy "antysitwowej", która m.in. zakazywałaby członkom partii zajmowania kierowniczych stanowisk w spółkach skarbu państwa. - Ustawa antysitwowa rozwali układy. Pamiętam postulat Solidarności z lat 80-tych, wyprowadzenia partii politycznych z zakładów pracy, obiecuję, że my te partie z zakładów pracy wyprowadzimy na amen - oświadczył Kukiz. Jak mówił "w Polsce praktycznie istnieje bandytyzm w wymiarze sprawiedliwości, w sitwach sędziowskich i prokuratorskich, urzędników państwowych, spółkach skarbu państwa, Polska, to państwo jednej, wielkiej sitwy".
Według Kukiza, konieczne jest również uchwalenie ustawy deregulacyjnej, która skasowałaby wszystkie niepotrzebne przepisy.
Ofiara układu zamkniętego
Paweł Kukiz stwierdził, że w Polsce mamy "układ zamknięty, ten układ trwa". - Jedną z ofiar tego układu zamkniętego jest pan Włodzimierz Olewnik - powiedział Kukiz przedstawiając gościa swojej konferencji.
Włodzimierz Olewnik to ojciec porwanego i zamordowanego Krzysztofa Olewnika. Powiedział, że przez 15 lat policji i wymiarowi sprawiedliwości nie udało się wyjaśnić wszystkich okoliczności sprawy. - Jestem przykładem patologii w policji, prokuraturze, w sądach, w mojej sprawie nic się nie zmieniło, są różne rzeczy nie do ogarnięcia - powiedział. - To skrajny debilizm w działaniu prokuratury - stwierdził Olewnik. Do porwania Krzysztofa Olewnika doszło w nocy z 26 na 27 październiku 2001 r. Mężczyzna został uprowadzony z własnego domu w Drobinie (Mazowieckie). Sprawcy kilkadziesiąt razy kontaktowali się z jego rodziną, żądając okupu. W lipcu 2003 r. porywaczom przekazano 300 tys. euro. Krzysztofa Olewnika zamordowano miesiąc później. Jego ciało zakopano w lesie w pobliżu miejscowości Różan (Mazowieckie); odnaleźli je w 2006 r. śledczy z Olsztyna, którzy wówczas zajmowali się sprawą. W sprawie porwania i zabójstwa w październiku 2007 r. na ławie oskarżonych zasiadło 11 osób. W 2008 r. sąd w Płocku skazał dwóch zabójców Olewnika na kary dożywotniego więzienia, a kolejnych osiem osób - na kary od roku więzienia w zawieszeniu do 15 lat pozbawienia wolności; jednego z oskarżonych sąd uniewinnił. Trzech członków grupy porywaczy popełniło samobójstwa w zakładach karnych w Olsztynie i Płocku: jeden jeszcze przed procesem w 2007 r., a dwóch - po ogłoszeniu wyroku w 2008 i 2009 r. Mimo wyroków sądowych, olsztyńscy śledczy nadal badali sprawę, licząc się z tym, że mogli nie wykryć wszystkich osób odpowiedzialnych za te przestępstwa. W maju 2008 r. postępowanie, w którym ustalane są okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, trafiło do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. W czerwcu prokuratura przedłużyła śledztwo do końca roku.
Autor: PM//tka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24